Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama załamana

Drugie dziecko

Polecane posty

Gość mama załamana

Cześć Mamuśki. Piszę w sumie, żeby się wyżalić, bo pomóc mi nikt nie pomoże.... Mam 29 lat i 9letnią córkę. Mam męża, mamy mieszkanie na kredyt, mamy oboje stałe prace, na umowę o pracę na czas nieokreślony. Córka chodzi do 4 klasy szkoły podstawowej. Od pół roku choruję na drugie dziecko. Na potrzebę posiadania drugiego dziecka. Mąż jest przeciwny, uważa, że nie poradzimy sobie finansowo z drugim dzieckiem, ponieważ w momencie zwolnienia lekarskiego, czy urlopu macierzyńskiego moja pensja zmaleje o połowę. Ze mną jest coraz gorzej, miesiąc temu kiedy szwagierka pochwaliła mi się, że jest w ciąży to pogratulowałam jej a potem zamknęłam się sama w pokoju i płakałam jak dziecko. Nie radzę sobie z własnymi emocjami, a serce mnie boli jak w najgorszych przeżyciach. Nie chcę mieć kontaktu z ludźmi, zamykam się przed znajomymi, odsunęłam się od męża. Jedyne co mnie podnosi na duchu to moja kochana córeczka, ale kiedy widzę jak bawi się sama, sama ze sobą rozmawia, aż mnie skręca w środku... Nie wiem jak sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co Ci chodzi z Twoją córką? Rodzeństwo, nawet gdybyś zaszła w ciąże dzisiaj będzie dzieliło aż 10 lat, to kolosalna różnica, zanim drugie zacznie mówić córka będzie miesiączkującą "panną", bliższy kontakt mogą ewentualnie złapać za najmniej 15 lat, ale niekoniecznie, bo twoja córka może wtedy być na innym końcu świata, nie wiadomo jak jej się życie ułoży. Bawić się razem nie będą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokładnie - Twoja córka nie będzie mieć kompana do zabawy na swoim poziomie. Może być nawet obrażona na świat o zmianę dotychczasowego życia. Hormony Ci świrują i tyle. Miałabyś tak naprawdę drugiego jedynka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakby się urodził chłopak to tym bardziej 2 różne światy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś jeszcze młoda, masz co najmniej 5 lat, żeby mieć drugie dziecko. może i Twojemu mężowi się w tym czasie odmieni. Różnica między dziećmi rzeczywiście spora, ale to nie jest wyznacznikiem dobrych relacji. są one po prostu inne niż w przypadku dzieci w zbliżonym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że fakt że córka ma już 9 lat nie ma tu nic do rzeczy. Autorka ma dopiero 29 lat, czemu ma rezygnować z 2 dziecka. Co innego jakby miała lat 40. Dzieciaki bawić się nie będą ale znam rodzeństwa z taką różnicą wieku i wszystko ok. Są teraz już dorośli i zawsze mają siebie i mogą na siebie liczyć.Pamiętam jak mi kolezanka opowiadała jak jej młodszy o 11 lat brat był dla niej autorytetem ,mówił jej to czego bal się /wstydził mówić rodzicom :) do tej pory są kumplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, Ale czy wy rodzicie dzieci tylko po to żeby miały wspólny kontakt? No najwyraźniej. Różnica wieku była dla mnie najmniej istotny kryterium przy decyzji o drugim dziecku. Nie będzie miało kompana do zabawy? No tak, bo to w życiu najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:57 A ty skąd się urwałaś? Popijasz/ ćpasz przed 13? :D To jest kryterium autorki, jej bolączka, więc do tego się odnosimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
le skręca Cię autorko, bo wg. Ciebie córka jest samotna, czy widzisz, ze jest samodzielna i juz ciebie nie potrzebuje? Sama zdecydowałam się na drugie dziecko w niepewnej sytuacji finansowej, no ale kto ma teraz pewną? po prostu nie będę miała gdzie wrócić po macierzyńskim, ale to nie dla mnie powód do rezygnacji z naszych pragnień. Dlaczego dostaniesz połowe pensji? Część masz pod stołem? Może warto dać sobie np. rok na zmianę pracy i miec normalną umowę? Wtedy dziecko będzie w planach i myśl o nim będzie cieszyła, a nie powodowała płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dla formalności-Twoja pensja na chorobowym to 100 procent nie tracisz nic,a macierzyński możesz wybrać pół roku 100 procent albo rok 80 procent.Ja wybrałam pół roku 100 procent i potem do pracy.Też myślałam,że finansowo będzie gorzej a okazało się nawet lepiej.Dziecko wcale nie jest takie drogie,no chyba,że ktoś stawia na prywatną slużbę zdrowia i robi niesamowite zakupy nowych rzeczy dla dziecka.Z doświadczenia wiem,że zdrowy rozsądek pozwala nie tracić bezsensownie pieniędzy.Ale też mi to wszyscy powtarzali jakie to kosztowne a ja udowodniłam,że to nieprawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:06 a w którym dokładnie zdaniu autorka żali się na duża różnice wieku? Bo na zmniejszenie dochodów, niechęć męża tak, Ale na różnice wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52 Ty naprawdę jesteś czymś odurzona, czy nie palisz na wszystkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:57 "Przepraszam, Ale czy wy rodzicie dzieci tylko po to żeby miały wspólny kontakt?" Odpowiedź: autorka TAK; dla niej to jeden z głównych argumentów za posiadaniem drugiego dziecka "Nie będzie miało kompana do zabawy? No tak, bo to w życiu najważniejsze. " Dla autorki to ważne, więc co się wcinasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bawić się można z sąsiadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie pisała, że to jedyny argument a tu nic nie można napisać, bo przyczepiacie się do jednego zdania. Napewno chcę to dziecko bardziej dla siebie a nie dla córki, skoro tak przeżywa. Ja uważam, że rodzinę gdzie obydwoje rodzice pracują stać na 2 dzieci, bo chyba nie zarabiacie obydwoje najniższej krajowej? Chyba, że macie jakieś kredyty, długi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:09 A kto powiedział, że "jedyny argument"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:09 Wiele osób zarabia najniższą krajową, wiele nie dużo więcej,np. mając 2 razy po 2000zł nie wiem czy bym się zdecydował na drugie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×