Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wstydzę przed dziewczyną tego, jak mieszkam

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem nawet jak zacząć... Po prostu zacznę od początku. Sprawa wygląda tak: Poznałem Na prawdę super dziewczynę, ona jest rok starsza, chodzimy do tego samego liceum. Zaprosiła mnie nawet na swoją studniówkę. No i spotykaliśmy się i wyszło z tego ze jesteśmy razem. Na prawdę mi na niej zależy bo nigdy nie poznałem tak świetnej dziewczyny. Mieszkam z rodziną. W domu jest dwóch wujkow, dwie ciocie i mama. Ale to rodzina która prowadzi gospodarstwo. Wujek po moim dziadku je odziedziczyl. I tu nie chodzi nawet o to jak jest w domu. Tylko o to ze na przeciwko domu stoi stodoła, na podwórku stoją traktory, samochody też nie są piękne. Czasem słychać zwierzęta chodowlane.. i po prostu się boję jej reakcji na to wszystko... iwiem że wiele ludzi ma gorzej. Czytałem o wielu takich przypadkach, gdzie dom to rudera, ojciec to alkocholik itp. Ale co do tego to się nie boję. Ludzie u mnie w domu są pozytywni, w domu też nie jest źle. Chodzi o to ze w domu zawsze ktos jest, doslownie zawsze... i to co jest na podwórku.. sam już nie wiem co o tym wszystkim myśleć.. nigdy wcześniej nie zapraszalem żadnej dziewczyny do domu.. na prawdę boję się jej reakcji.. Co powinienem zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chetnie Cie odwiedziła. Jak nie jest snobka to Jej sie spodoba. Zresztą możesz ja uprzedzić, że Twoja rodzina ma gospodarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj sobie dziewczyny wieśniaczki i chamki takiej jak ty. Pilnuj wideł i gnoju a nie się bierzesz za miastowe dziewczyny śmierdzący chamie ze wsi. Nawet nie myśl brudasie, że zamoczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popracuj nad ortografią, bo NAPRAWDĘ oczy bolą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WSTYDZIĆ to się powinieneś swojej ortografii :O jak jesteś niemotą to było lepiej iść do zawodówki niż liceum, lepiej na tym byś wyszedł. Punkt 2 - w życiu nie mogłabym być z facetem, który traktuje zwierzęta jako hodowlane - zwierzęta też mają uczucia, jeśli to dziewczyna z dobrego domu to nie zaakceptuje tego, nie poda reki komus kto odbiera życie krówkom, konikom, świnkom czy kurkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem dziewczyna i uwielbiam jeść mięso. Dobrze się po tym załatwiam tylko śmierdząco. Zwłaszcza po wołowinie, ostry zapach posiada mój kał. Zwierzątek nie zabijam ale je zjadam i wysrywam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieliście mówi o ortografii tylko o tym co chłopak ma robić wy jesteście wszyscy sepami czatujacymi aby kogoś zgnoic jak poważny temat to zamiast na serio pisać to wyzywki i pouczanie najlepiej to jakby każdy post miał do oceny przyrodzenia męskie i żeńskie seks w każdym calu a to już obrzydliwe się robi Do ciebie autorze sama jestem że wsi gdzie tata alkoholik mamy brak jak wstyd mi było żeby do mnie chłopak przyjechał masakra był moim pierwszym poznanym facetem i pierwszym jakiego odwazylam się wpuścić do domu ale dalam rade dziś jest moim mężem od 5 lat a jego rodzice mają gospodarstwo Jak madra dziewczyna to się nie przestraszy bo nie na majątek ma patrzeć tylko na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde co wy ludzie macie wszyscy z pisaniem slowa "alkoCHolik"?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz, do ciebie pasuje tylko córka alkoholika, dyslektyczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to nie jest jakiś głupkowaty post, to radzę Ci po prostu jej powiedzieć, że jest taka i taka sytuacja i że Cię to krępuje, ale takie są uroki wsi- wielopokoleniowe domy z rodzinami, gospodarka, maszyny, zwierzęta. Nie musicie się spotykać u Ciebie w domu, są inne miejsca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze, tu powzyej widzisz jasno posty osob przegranych zyciowo, ktorzy nie pamietaja jak to bylo w Liceum, kiedy podobal sie pierwszy chlopak i chcialo sie na nim zrobic wrazenie. te pelne jadu posty nie zwiazane z tematem, sprawiajace ogromne problemy ze zwyklym prostym zrozumieniem tekstu czytanego, ktore sluza tylko by blysnac szeroko pojeta znajomoscia ortografii dobitnie pokazuja jak frustracja wychodzaca po latach osmiesza takich prostakow. ty autorze NIE MASZ wplywu na to jak teraz mieszkasz! jezeli ta dziewczyna nie jest pustakiem nie bedzie widziala tylko i wylacznie obecnego domu. rozumiem, ze ci sie strasznie podoba, ale nawet to i lepiej im szybciej sie przekonasz jaka jest na prawde niz tylko zyc swoimi wyobrazeniami o niej. trzymaj sie i nei wstydz sie tego jak mieszkasz bo na prawde nie ma czego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet też mieszkał w ultra złych warunkach, zagrzybiałym mieszkaniu, nieremontowanym od lat, bez łazienki w domu. Czasem namawiał mnie abym przyjechała na parę dni (mieszkał z 50km ode mnie) to zawsze odmawiałam, że po prostu nie chcę. Rozumiałam to, że nie ma wpływu na to jak mieszka,ale wiedziałam też, że jego rodzinka nie kwapi się aby uporządkować swój dom i swoje życie, w efekcie czego nasz związek i tak się rozpadł, bo poglądy jego nie odbiegały od rodziców: nic nie przeszkadza, mieszkamy jak mieszkamy, klepiemy biedę i jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posprzątaj podwórko, słusznie ci radzą popracować nad ortografią, bo takie błędy bardziej odrzucają, a zależą od ciebie, w odróżnieniu od domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×