Czy tylko mnie stosunek seksualny nie sprawia przyjemności?

Jest mi tak cholernie przykro, kiedy dochodzi do seksu, wchodzi we mnie i nie czuję żadnej, ale to żadnej przyjemności. Po raz kolejny, i kolejny, i kolejny...

może do niego nic już nie czujesz?

Jak w Dniu Świra: - Ciuje? - Czuję do k***y nędzy! - Ciuje. Kocham go, oczywiście. Seks zawsze był dla mnie rozczarowaniem, z poprzednim partnerem również. Czuję penisa w środku, coś się we mnie porusza i tyle. Nawet nie chodzi mi o orgazm, tylko o sam fakt, że stosunek to dla mnie jak dłubanie w nosie najwyżej. :O

mnie chce przeszła konkretnie na nia bo ile mozna sie prosic i plaszczyc...lubisz pieszczoty, jestes odpowiednio pieszczona przed samym seksem?

Provo

13:21 Lubię pieszczoty, ale nie lubię stosunku. 13:24 Niby dlaczego prowo, człowieku? :O Żadne prowo, seks to dla mnie bardziej męka, niż przyjemność. Mam popęd, ale co z tego? Każdy stosunek to dla mnie rozczarowanie.

z uwagi, że to forum jest pełne idiotów może przejdziemy na priv? Jeżeli masz ochotę rzeczowo pogadać napisz do mnie marcindla88@wp.pl

Było tak od samego początku z pierwszym chłopakiem i tym. Choćbym nie wiem jak była podniecona, albo z użyciem lubrykantu, albo po alkoholu, baaaa, nawet po maryśce nic w środku fajnego nie czułam. Samo włóż-wyjmij to dla mnie czynność nudna i nieprzyjemna, wolałabym tego w ogóle nie robić.

idź do sexuologa tu odpowiedzi nie znajdziesz

chcesz kasę teraz? zdobądź ją w prosty sposób!! www.forsa.exhl.pl/l/3/kasateraz

Nie dzięki, ja tu przygód nie szukam, tylko podpowiedzi jak rozwiązać mój problem.

I co mi seksuolog powie??? Że mam jakieś problemy psychiczne, bo ruchy penisa w pochwie są dla mnie nieprzyjemne?

żaden facet nie sprawił, że było przyjemnie?

Nie. Czuję jedynie ruchy frykcyjne, szarpanie. Uprzedzając pytania, lesbijką nie jestem, kobiety mi się nie podobają.

Jesteś aseksualna. Mnie też podniecają pieszczoty, lubię się tulić, inicjować, ale nie lubię samego seksu. Po prostu nic nie czuję, nie lubię i tyle. Takie po prostu jesteśmy.

Szczerze powiedziawszy To mnie też większą przyjemność sprawia przytulenie się do kobiety czy chociażby wspólna kąpiel w wannie!! Przy stosunku odczucia mam bardzo małe a przy dotyku czy przytuleniu nagiego ciała kobiety większą.

Mnie szturchanie też niespecjalnie pociąga. Za to pełny lodzik czy minetka - to jest to ! Jak masz podobnie, możemy się zgrać :)

No właśnie mam podobnie. Dotyk pieszczota piękne nagie ciało kobiety tuż po kąpieli. To jest to co lubię. Będąc z byłą partnerką uznała takie coś za coś nienormalnego. Gdyż dla niej największą przyjemność przynosił sam sex najczęściej ostry. A ja wolę jak pisałem namiętności i uczucia.