Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Czy to źle o mnie świadczy

Polecane posty

Gość gość

Jestem po licencjacie na studiach na kierunku pielęgniarstwo. Na razie nie jestem w ciąży, ale za niedługi czas chciałabym mieć dziecko. Tyle że podejrzewam u siebie tokofobię. Panicznie boję się porodu naturalnego. Na samą myśl że kiedyś miałabym rodzić dziecko już teraz robi mi się dosłownie słabo. Mam bardzo niski próg bólu. Moja mama jest pielęgniarką i jest przecwiniczką cesarek chyba że w kryzysowej sytuacji. Tata jest lekarzem i uważa tak samo. Tyle że moja mama urodziła mnie i brata w 2h, mama ma poza tym bardzo wysoki próg bólu, poród wspomina dobrze. Tyle że ja mam inną budowę, jestem chuda i licha i wiem że w życiu nie urodziłam dziecka w 2h, mam też biodra które są dużo mniejsze niż mamy. Ja w przyszłości wolałabym wziąć kredyt i iść do prywatnej kliniki na cc niż rodzic sn. Po prostu się boję Ale tak się teraz zastanawiam czy to nie świadczy o mnie źle? Większość personelu medycznego mówi że cesarka jest to zła i poważna operacja i ingerencja w ciało. No ale jednak jako osoba z rozszerzoną biologią uważam że zmiany zachodzące u kobiety rodzącej sn są dużo gorsze. Ale ja mam takie zdanie a lekarze jednak niechętnie chcą robić cesarki i odradzają je (np.moj tata jako lekarz internista ale pracował kiedyś na ginekologii przy porodach) Ale mnie po prostu wizja porodu przeraża i jakbym miała rodzic naturalnie to wolałabym nie mieć w ogóle dzieci. Natomiast na cc mogę się zgodzić. Wiem że w dobrych ośrodkach przy odpowiednim personelu i sprzęcie nie powinno się nic stać a wręcz przeciwnie. Cesarka jest jednak planowana. Przy sn może stać się wszystko. Sama byłam raz świadkiem jak w szpitalu gdzie miałam praktyki rodziła kobieta. Często tam bywała, chodziła do lokalnego lekarza na badania. W końcu przyszedł dzień porodu i wszystko szło dobrze, dziecko urodziła szybko bo w 3h a nagle zmarło. Całą ciążę i poród było dobrze a nagle po porodzie coś się stało. Nie była to wina lekarza. Tak po prostu się stało Dlatego boję się nie tylko o siebie ale i o dziecko Ale nie wiem czy ludziom się wydaje że dzisiaj cc wygląda tak jak 50 lat temu czy co ale lekarze strasznie doradzają cesarek Az się zastanawiam czy to że mną jest coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×