Czy jak mam skierowanie na cc to zrobią mi cc w każdym szpitalu?

Jw

No pierwsze pytanie jakie powinnaś zadać to czy w ogóle ci zrobią cc. Zależy jaki jest powód cc.

CC będę mieć na pewno i będę miała na mnie skierowanie w 38 tyg ciąży. Rodzic będę w Rzeszowie a do lekarza chodziłam do Lublina i juz nie chciałam go zmieniać pod koniec ciąży tym bardziej, ze przy okazji odwiedzin u rodziców chodziłam na wizyty. Do Rzeszowa przeprowadziłam sie niedawno

jak masz skierowanie to tak.

To dobrze bo bałam się, że będą mnie odsyłać od szpitala do szpitala.

moim zdaniem powinnaś wcześniej zgłosić się w wybranym szpitalu i uzyskasz tam termin na cc, z ulicy chcesz to zrobić? jak wody odejdą?

Nie przeciez będę miała skierowanie w 38 tyg i nie muszę czekać do końca. Jak będę mieć skierowanie to z nim od zrazu chciałam pójść na izbę przyjec. Jeżeli będą kazali przyjść następnego dnia badz za dwa dni to przyjdę..

no nie, tak możesz się nie dostać termin musi być ustalony, anestezjolog też nie czeka na Ciebie z otwartymi ramionami, on ma co tam robić i to, ze akurat ty sobie wymyśliłaś przyjście to go nic nie obchodzi owszem w nagłych przypadkach przybiegnie, rezygnują z innego zabiegu, ale tak jak się stawisz w ten sposób to nie licz na jego łaskawość

radziłabym szybciej uzyskać skierowanie i iść do szpitala celem ustalenia terminu

NIE.Każde skierowanie szpitalne weryfikuje lekarz przyjmujący.

Planowane cc ustala się z wyprzedzeniem. Ty myślisz że w szpitalu na ciebie czekają? Mało poważnie podchodzisz do sprawy...

Nie miałam pojęcia jak się to załatwia. Mogę nie wiedzieć dlatego przecież pytam na forum. Moj lekarz mowil, że da mi skierowane na cc i powinni mini przyjąć do szpitala bez problemu.

Tak, przyjmą do szpitala, ale wcześniej się umawiasz na kwalifikację do porodu. Bywa że lekarz nie uznaje jakiegoś skierowania bo nie jest bezwzględnym wskazaniem do cc- umawiasz się w szpitalu (dowiedz się bezpośrednio w tym gdzie chcesz rodzić), raczej nie na izbie przyjęć tylko się umawiasz na wizytę. I tam lekarz, zwykle ordynator albo zastępca, kwalifikuje do cc bądź nie, wyznacza termin i odpowiednio wcześnie masz się zgłosić, ewentualnie masz wykonywane od razu cc jeśli poród zacznie się przedwcześnie. Jak ty sobie wyobrażasz czekanie do 38 tc na skierowanie? Przecież w tym czasie możesz zacząć rodzić donoszone dziecko, czemu tak późno?

Tak mi lekarz powiedział, ze jak skończy się 37 tydz to da mi skierowanie na cc. Zresztą jeżeli nawet nie będę miec skierowania to i tak jak zaczęłabym wcześniej rodzic i lekarz zapozna sie ze sprawa i karta ciazy to każdy zrobi mi cc. Pytam jak sie to wszystko odbywa bo nie wiem.

dokładnie to nie operacja ratująca zycie z wypadku, ze każdy stoi i czeka przy stole trzeba się wcześniej umówić i koniec, jak zacznie się poród to raz możesz nie zdążyć, dwa, anestezjolog może nie zdążyć, po co tak ryzykować?

być może zrobi każdy cc być może nie zależy co jest przyczyną do cc moja koleżanka taka mundra, była już po 1 cc i była w ciaży z 2 dzieckiem, miała gdzieś cokolwiek tylko czekała na poród, bo po 1 cc, 2 cesarka jej się należy i figa z makiem nie załatwiwszy sobie nic pojechała do porodu i musiała rodzić naturalnie, mimo 1 cc

lepiej idź wcześniej bo mogą nie uznać przyczyn do cc i co wtedy zrobisz?

A ja powiem inaczej, bo sama miałam CC. Nie miałam skierowania typowego, tylko wpis w karcie ciąży, że ma być CC. Do szpitala poszłam zapytać (około 34tc) kiedy mam się zgłosić w takim wypadku. Pani pielęgniarka powiedziała, żebym zgłosiła się około 8-10 dni przed terminem porodu. Zgłosiłam się w tym czasie i kazali mi na drugi dzień stawić się w szpitalu z torbą, gdzie w tym dniu miały być badania i w kolejnym dniu CC. Żaden lekarz nie kwestionował CC. CC miałam zrobione 5 dni przed terminem porodu.

Do jakiego lekarza w Lublinie chodziłaś? Ja miałam cc w Świdniku ( lekarz prowadzący z Lublina). Umówiłam się na wizytę prywatną do ordynatora ginekologii ze Świdnika. Wyznaczył mi termin dal kartę z pieczątką. Z tym poszłam na up w wyznaczonym terminie. Przyjęli mnie i za dwa dni miałam cc. Polecam ten szpital i świetny personel.

niestety nie każdy szpital uważa, ze po 1 cesarce jest wymóg zrobienia drugiej, w moim szpitalu niekoniecznie tak było

Ja chodzę do dr. Palacza ale rodze w Rzeszowie. Zrobię tak jak ktoś pisał. Zapytam się kiedy mam przyjść do szpitala i przyjdę wtedy ze skierowaniem na cc.

Zreszta taki wpis mam w karcie a dodatkowo mam dostać skierowanie. I mam wadę serca. Nikt nie podejmie próby abym rodzila naturalnie.

żebys się nie pomyliła. ja jestem po 2 operacjach na otwartym sercu, mam zespół lgl, bylo zagrożenie kardiomiopatia poporodowa a i tak mnie ponownie kwalifikowano czy są to wystarczające wskazania do cc. i wyobraź sobie ze w jednym szpitalu w którym przez przypadek lezalam w 22tc (zaslablam w przychodni i trafiłam do najbliższego szpitala)ordynator uznała ze mogę rodzić siłami natury!

Moj lekarz powiedzial że nigdy żaden lekarz nie powinien podejmować takiego ryzyka. Najwyżej przejdę ta kwalifikacje jeszcze raz i tyle. Zglosze sie wczesniej. Przyniosę wszystkie dokumenty medyczne.

to nie jest ze jak masz skierowanie do cc to oni musza zrobic . Jeśli lekarz zadecyduje ze możesz rodzic sn to zadnego cc ci nie zrobia .

Chyba jeden lekarz musi respektować decyzje drugiego lekarza. Do mnie to jest dziwne. Nie spotkałam sie jeszcze z tym żeby inny lekarz olał skierowanie na cc ponieważ sa poważne wskazania. Lekarze boją sie nie stosować do tego bo narażają sie tylko na sprawę w sądzie. Na pewno naturalnie nie mam zamiaru rodzic.