Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieci w zlobku, prosze o wypowiedz mam zlobkowych

Polecane posty

Gość gość
Zdaje sobie sprawe z tego ze Panie w zlobku nie sa od wychowywania, staram sie mu nie poblazac bo juz wszystko wymusza na mnie krzykiem, duzym bledem bylo ze na poczatku mieszkalam chwile z rodzicami ktorzy go strasznie rozpieszczali i na nic bylo moje gadanie, oni wiedza lepiej. Ja tez bylam miekka bo nie lubie jak placze, za pozno zdalam sobiensprawe z tego ze on mnie po prostu terroryzuje a nic mu sie nie dzieje, staram sie ignorowac jego wrzaski i wymuszanie ale dluga droga przed nami. Czasami jest mi z nim ciezko bo nie dosc ze pracuje w domu prxy komputerze, do tego obiad, sprzatanie, zakupy, wszystko sama i nie mam duzo czasu na zabawe z nim a on potrzebuje ciaglej uwagi. Jest tak okropnie *****iwy, glowa mu chod******azda strone i ciagle cos musi psosic, juz nie mam pomyslow jak na miego wplynac bo nic nie dziala, po prostu nie reaguje na nic. Przy obcych jest grzeczny, a jak sie bawi z dziecmi to aniol nie dziecko .dlatego pomyslalam o zlobku, ze to bedzie lepsze dla naszej dwojki, On sienwyszaleje, zajmie czyms w zlobku a ja troche odsapne i bede miecnczas na wszystko a po poludniu jak wrocimy ze zlobka bedziemy miec czas dla siebie na zabawe. Nie chce go w dzien zajmowac bajka jak ja pracuje, a on nie potrafi usiasc i oobawic sie sam, musi byv w ciaglym ruchu, na zakupach musze go nosic bo mi ucieka w sklepie z wozka wychodzi caly czas. Po prostu ma tyle enwrgii i ciagle sie nudzi. Nie ukrywam ze ja jestem wykonczona jego zachowaniem i nie mam pomyslu jak to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj książki na temat wychowywania dzieci. One nie mają "prostych rad", ale pokazują kierunek w którym należy iść. Pozycje które mi dużo dały: Język dwulatka Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci mówiły,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 14:25 dzieki za slowa otuchy :) Zapisalam go do nowego zlobka na wrzesien, jest 2 na liscue, jezeli nie bedzie duzego oblozenia to sprobujemy. Jak npsie nie zaklimatyzuje to go wypisze i tyle, to ze bedzie chorowal to zdaje sobie z tego sprawe, ale jak pojdzie do przedszkola to tez bedzie chorowal, tego nie unikne. Mam nadzieje ze sie mu spodoba i nie bedzie bardzo tesknil zs mama:) Nie powiem bo przyda mi sie chwila oddechu i zakupy w samotnosci bo teraz sue czuje jak samotna matka z oplaconymi rachunkami i wyxywieniem... Mam nsdzieje ze sie wyszumi i troche spokojniejszy sie zrobi. Zalezy mi tez na tym zeby nauczyl sie bawic w grupie bo teraz musi byv ciagle na 1 miejscu i nie daje mi chwili oddechu... wisi na mnie nawet w toalecie, Tyle jest dobrego ze chodzi spac o 19 wiec msm czas na kapiel i umycie garow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezyk dwulatka mam na polce Moj narazie ma nieco ponad rok ale chyba juz przeczytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×