Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ten cholerny brak energii przejdzie

Polecane posty

Gość gość

Jestem w ósmym miesiącu rodze w styczniu nie mam już siły . Spalabym tylko i nie mam siły wstać. Dretwieja mi nogi oczy się same zamykają nawet teraz po przepsanych 11 godzinach . Czy to minie ? Czy wraz z urodzeniem dziecka wróci mi dawna energia ? Tak się boję ze mi tak już zostanie i będę tylko spac przecież nie mogę sobie na to pozwolić . I jeszcze jedno ktoś mi radził żeby pierwsze dwa trzy tygodnie po porodzie ktoś był i pomagał w opiece czy faktycznie tak jest ? Bo jeśli tak to musze poprosić męża żeby wziął zwolnienie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przejdzie w chroniczne niewyspanie i zmęczenie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pytam serio naprawdę wolałabym chroniczne zmęczenie chociaż człowiek ze ze żyje .a teraz ? Funkcjonuje jak trup mam zawroty głowy jestem blada jqk ściana wymioty mnie męczą z powrotem każdy ruch sprawia stekanie naprawdę. Jak robie coś na sile np wstaje i zmuszam się żeby coś zrobić to chce mi się wymiotowac .. Lekarz nic nie wspomniał i mówi że ok ale moja polozna powiedziała mi ze mam za niskie żelazo patrząc w moja kartę to sobie kupilam tabletki ale nie widzę różnicy. Pamiętam jak pracowałam po 14 godzin dziennie zapieprzajac jako kelnerka i wtedy byłam zmęczona ale to zmęczenie było super patrząc z perspektywy czasu . Człowiek wiedział ze żyje. A teraz ? Podnieść rękę to wyzwanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×