Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiaam

Czy ten związek miałby jeszcze sens?

Polecane posty

Gość Kasiaam

Zacznę od samego początku. Mam 18 lat i mam pewien problem. Chodzi głównie o związek. Mój chłopak albo raczej były chłopak jest w tym samym wieku co ja i chodzimy do tej samej szkoły. To była moja pierwsza prawdziwa miłość, w jego przypadku z tego co mówił tez zaznał prawdziwa miłość będąc ze mna, przed tem miał dziewczyny ale nie na poważnie. Na początku związku czyli półtora roku temu było wspaniale, liczyliśmy się dla siebie tylko my i nikt inny. Obiecywaliśmy sobie miłość na wieki i ze będzie tak zawsze. Później zaczęły się kłótnie, wiadomo o drobnostki jak w każdym związku. Z czasem zaczęliśmy być o siebie zazdrośni. Początkowo on wzbudzał we mnie zazdrość, ale później to on zaczął być o mnie zazdrosny. I tu nie chodzi tylko i wyłącznie o chłopaków, zakazywał mi kontaktów z kuzynka, z która kiedyś miałam super kontakt. Na początku stwierdzałem ze przesadza ale później na prawdę zaczął mnie traktować jakbym była jego własnością. Od czasu związku Max 5 razy wyszłam gdzieś z koleżanka na babskie spotkanie, jemu się to nie podobało, choć mówiłam mu Żr przecież nie zabraniam mu spotykać się z kolegami. Często wzbudzał we mnie poczucie żalu, mówiąc ze on ma czas tylko dla mnie a nie dla innych. Wiadomo czasami uważałam ze tak hyc nie może i wyszłam gdzieś a to zakanczalo sir kłótnia. On natomiast często pisał z jakimiś dziewczynami, buziaki, itd. Nie spotykał się z nimi ale kontakt miał. Ja gdy miałam kontakt z kolegami to zaczęły się pretensje choć nie miał powodów bo ja nie pisałam buziaków ani żadnych takich. Denerwowało mnie to ze on może robić co chce, bo ja nie robię mu kłótni o wszystko a ja mam problemy do wysłuchiwania z jego strony. Obiecaliśmy sobie ze js nie będę mieć kontaktu z paroma chłopakami których on nie lubi No i z ta kuzynka, a on z jedna dziewczyna której tez za bardzo nie toleruje i nie podobało mi się ze z niż pisał. Zakaz kontaktu z chłopakami rozumiem ale z kuzynka? Przez to już kilka razy z nim zerwalam, ale zawsze do siebie wracaliśmy i mówiliśmy ze zaczniemy od nowa. Kocham go i on mnie tez, często mi to pisze i mówi, ja nie mówię mu tego tak Często. Stwierdza ze kiedyś byłam bardziej uczuciowa w stosunku do niego, teraz przez te wszystkie akcje zaczęłam się wulgarnie do niego czasem odnosić bo czasami już nie wytrzymuje przez co mówi ze nie mam szacunku. Teraz się rozstslismuy znowu, bo powiedziałam mu ze pisałam chwile z kuzynka smsy to się zdenerwował i wyszedł. Mówi ze z nim zerwalam skoro nie miałam z nią mieć kontaktu a miałam. Ta kuzynka nic nie zrobiła w naszym związku, ma swojego chłopaka i ani się z nie nie spotykam ani nic a on jest zły. Tez mi się przyznał ze pisał z jedna dziewczyna ale ja mu gnoju nie robię. Co myślicie na ten temat? Tęsknie za nim ale wiem ze on się nie zmieni pod względem zazdrości, mówi ze to js mam się zmienić :( dać sobie spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twojarownolatka
Ja mam chłopaka od 2 lat i jesteśmy o siebie zazdrośni jak w każdym normalnym zwiazku :) ale! To dotyczy tylko sfery spotkania sie z dziewczynami/ chlopakami lub pisania z nimi (chodzi o buziaczki itp.). I moim zdaniem tak to powinno wygladac. Ja nie mam nic do jego wyjsc z kumplami a on do moich z kolezankami. Tym bardziej do utrzymywania kontaktow z rodzina! Takze to, ze on zakazuje Ci kontaktow z kuzynka jest niedopuszczalne! W takim razie to on Cie nie szanuje. Jesli naprawdę sie kochacie to porozmawiaj z nim. Postaw jesne warunki BO TO DZIALAW DWIE STRONY albo oboje mozecie uutrzymywac kontakt z kolegami/ kolezankami albo NIKT. Nie ma tak, ze on moze a Ty nie. Pozwalasz mu na to a on to perfidnie wykorzystuje. Szczęśliwy zwiazek to taki oparty na kompromisach i zrozumieniu :) takze zastanow sie :) trzymaj sie ciepło i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×