Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zwiazek z dziewczyna o kompletnie innych zainteresowaniach ma sens?

Polecane posty

Gość gość

Na studiach poznałem pewną dziewczynę. Ciachem nie jestem jednakże przy niej i tak wyglądam dosyć korzystnie. Z buzi jest malo urodziwa, jej niezbyt wysportowana sylwetka pewnie też nie każdemu przypadła by do gustu, choć mi akurat tak. Dziewczyna nadrabia wygląd osobowością poniekąd podobną do mojej. Z jednej strony widzę ze nadajemy na tych samych falach, to samo dziwne poczucie humoru, światopogląd,sposób zachowania ale z drugiej strony z goła inne zainteresowania. Ona troche badziej dziecinne-gry RPG, dziwaczne japońskie powieści, rysowanie mangi. Geografia którą studiujemy wybrała jakoś niespecjalnie ją interesuje, ale zamierza ją skończyć. Co do mnie. Mnie prócz poznawania ziemi ciekawi też po trochu polityka, psychologia, architektura to tez w wolnym czasie pochłaniam wyłącznie literaturę naukową. Od czasu do czasu jeszcze bawię sie w modelarstwo. W gry zaprzestałem już grać, co więcej nawet kiedys tematyka RPG była mi obca. Nawet nie wiedziałem co to mana. Może nie był by to problem gdyby nie fakt ze jest ona strasznym introwertykiem i nie ma w zwyczaju rozmawiać zbytnio o zwykłych codziennych sprawach. Jesli dodać do tego ze wspólnego tematu tez nie mamy, to w zasadzie nasza integracja opiera sie albo o śmieszki albo krótką wymianę zdań którą tez zawsze ja muszę jakoś zapoczątkować. Wiadomo ze można robic masę innych rzeczy które zbliżają a prawie każdy je lubi, kino, kręgle,wspólna kolacja, nawet głupie filmiki na yt. Postaram sie powalczyć o jej względy ale chciałabym wiedzieć czy to w takim nietypowym przypadku wystarczy? Jesli macie podobne doświadczenia to piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze na roku jest nie wiele dziewczyn a ja sam nie jestem jakimś wielkim ekstrawertykiem podbijającym do kompletnie nieznajomych mi lasek poznałem kogoś klo jest podobny do mnie, i do tego trafia akurat w moje gusta. Az przypomina mi się kawałek lady punk https://m.youtube.com/watch?v=pyewz3w3pnA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz sprobowac I sam sie przekonac :) jesli nie wyjdzie to zawsze zostanie doswiadczenie I odpowiedz na pytanie zawarte w temacie. A jak wyjdzie zyskasz dziewczyne. W obu przypadkach wyjdziesz na tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierz cos chcesz.... szalenie, szalenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starasz się?tylko czy to wystarczy?.Smutne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(23:39) Wiadomo ze chodzilo mu o starania poprzez kino, kolacja i inne klasyki.... Może jesteś ładniejszy od niej ale jak widac nie leci na cb. Nie jesteś super przystojniakiem.Zreszta sama wie ze taki raczej sie nia nie zainteresuje wiec pewnie duza wagę przykłada do tego by byl to ktos podzielający jej zainteresowania i jest w tym większym freakiem niż ona sama. Takie banały jak kino lepiej ostaw dla zwykłych dziewczyn .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×