Zaglądam na fotkę a tam ponad 300 wiadomości

Też tak macie? Mam tam swoje prawdziwe zdjęcie i w szoku jestem, że tylu ludzi pisze. Tak teraz to wygląda na fotce? Dawno tam nie zaglądałam.

zmień zdjęcie, na aktualne i swoje, a sytuacja się zmieni :D

Ale zdjęcia sa aktualne tylko ja rzadko tam zaglądam. Zerknę szybko przejżę co i jak i zamykam, nie siedze nie sprawdzam nie poprawiam czasem odpowiem na zaczepki i tyle. I tak dzisiaj zaglądam a tam nawet jest już ponad 400 nie trzysta żle napisałam, zaczełam otwierac ale mi się odechciało po kilkunastu. Zerkałam na co ciekawsze zdjęcia. Nie szukam chłopaka przez internet, raczej z ciekawości założyłam tam konto. Kiedyś częsciej siedziałam i nie było takiej aktywności na moim konice, a teraz szok. I dlatego się zdzwiłam, ze tyle osób pisze na fotce teraz. Stąd moje pytanie czy też tak macie?

nie MY tak nie mamy, poznaliśmy się w realnym życiu, a fotki zostawiamy pustym, nic nie wartym kobietom :P

A dlaczego uważasz, ze na portalach społecznościowych sa tylko puści ludzie? Coraz ciężej jest znaleźć kogoś w realnym życiu kto nie byłby skupiony na sobie i kto by był wolny. Ja tam nie mam nic do takich osób. Obrażając innych sama sobie wystawiasz świadectwo iż jesteś mocno zakompleksiona i starasz się poniżać innych. Ale to tylko chwilowe pocieszenie...uwierz mi.

A po czym to wnioskuję po tym, że zamiast odpowiedzieć konkretnie na zadane pytanie ty dodajesz coś od siebie o co w ogóle nie jesteś pytana i robisz to w obraźliwy sposób.

Mnie dziwią ludzie, którzy maja na fotce konto. Po co to robisz? Przecież rzadko tam wchodzisz. Chcesz w ten sposób leczyć swoje kompleksy?

Kiedyś szukałam tam chłopaka. Mam sentyment do tego konta, bo poznałam kilka fajnych osób z którymi utrzymuje kontakt do dziś. Z jednymi się widuję z innymi pisze. Co w tym złego? Przecież nie robię nikomu krzywdy.

Na kafe też siedzi sporo osób nienromalnych.

no widzisz, ty masz "sentyment" do tego konta, ale tak naprawdę nie zależy ci, jak pewnie innym, które tam maja konto na poznaniu kogoś. ty tylko liczysz ile masz wiadomości na koncie i tym tłumaczysz sobie ten "sentyment". gdybyś była w porządku, to odpowiedziałabyś na te 400 wiadomości albo zlikwidowała konto. a tak, to potwierdzasz tylko to, co napisane wcześniej, że zaspokajasz jedynie swoje ego. nie czekam na sensowna odpowiedz

Wiesz próbuje zrozumiec ten fenomen. Kiedyś kiedy byłam bardziej aktywna nie miałam takie aktywnosci ze strony innych i tak teraz się zastanawiam czy to takie czasy, ze tylu ludzi się udziela teraz na fotce czy nie wiem co... Btw na kafe sa gorsi ludzie niż na fotce. Nie raz ktoś potrzebuje porady, a tu zaraz jakiś anonim jedzie po tobie jak po burej suce, ale zakładanie tematów na kafe typu " mam ochote zgwałcić dziecko" tam na fotce przynajmniej widzisz z kim rozmawiasz ( o ile szukasz takich prawdziwych osób a nie wklejonego zdjecia z magazyny z modelami), i nie ma wyzwysk. Czujesz się lepsza bo siedzisz na kafe,a nie masz konta na fotce?