Facet nie ma potrzeby częstego kontaktu czy to znaczy, ze mu nie zależy?

On jest ode mnie sporo starszy bo o prawie 20 lat. I czasem tak jest, ze odzywa sie codziennie, a czasem jak np. nie ma jak sie spotkac ( bo dzieli nas odleglosc) to kilka dni potrafi milczeć jakby nigdy nic... A potem na spotkaniu jest czuly itd. Bawi sie mna, czy taki juz jest? Na poczatku ten kontakt jednak był częstszy , ale zwykle to on inicjuje spotkania, po sptkaniu zawsze za nie dziekuje itd.

a nie masz nikogo innego w tej swojej wsi. na odległość to będzie zawsze związek na sex.

Dla faceta o 20 lat starszego młoda dupa zawsze będzie tylko jego zabawką, więc nie spodziewaj się lepszego traktowania.

Wydaje mi sie, ze nie traktuje mnie jak jakas glupia malolatę, on jest po rozwodzie, wiec jest wolny. Na spotkaniach nigdy sie nie klocimy, zawsze jest mila atmosfera, tylko miedzy tymi spotkaniami on sie dosc rzadko odzywa. Tzn. to jest taki schemat, ze np. spotkamy sie, po spotkaniu on sie odzywa np. podziekuje, potem kilka dni milczy, a potem znow sie zaczyna odzywac

jak mu sie trafiła taka młoda laseczka to powinien sie starac A może sie wstydzi róznicy wieku

gość dziś A może sie wstydzi róznicy wieku Nie chce robić zonie przykrości mogłaby sie poczuć staro dlatego sie ukrywa

Kobiety to zazwyczaj "bluszcze" i wydaje im się, że trzeba dzwonić do siebie i spotykać się codziennie. Faceci są inni, mają swoje sprawy, nie muszą mieć codziennego kontaktu z kobietą.

Jeżeli dopiero co poznajcie się to tak bywa, że niecodziennie trzeba czy chce się tego kontaktu. Taki codzienny kontakt jest jak mocno zaiskrzy z dwóch stron, wtedy codziennie choć na 5 min dzwoni się lub pisze.

Jak facet jest bardzo zakochany to raczej kontaktuje sie codziennie albo przynajmniej czesto, to nie wyklucza, ze mu wcale nie zalezy, ale moze nie jest to jeszcze wielka milosc z jego strony

fakt , nie jest to miłość ale rozrywka , przerywnik w pracy jesli jest po rozwodzie to potrzebna jestes do towarzystawa

troche siara ciągać sie z dziewuchą w wieku córki