Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Witajcie :D Co za dzien.Z rana pojechalismy na kontrolna wizyte do okulisty.Tym razem mialo byc bez rozwieraczy...az 3 razy je miala :/ Fakt,bylo bez rowieraczy ale i tak na sile trzeba bylo oko otworzyc i placzy bylo strasznie duzo :( Jak podjechalismy pod przychodnie okazalo sie,ze zostala przeniesiona.Nie cala godzine szukalismy az znalezlismy. W przychodni byl jeden stary babsztyl,ktory na caly gos mowil,ze nikogo nie przepusci a chodzilo o Nas bo Wikunia zaczynala plakac az w koncu usnela ze zmeczenia....i nie przepuscila Nas ta baba ale po 4 godz.od wyjazdu z domu udalo sie przebadac oczka i wszystko ok.Juz nie musimy chodzic na wizyty kontrolne uffff......pozniej pojechalismy po fotelik.Droga minela szybko :D Facet w sklepie okazal sie ok.Mial duza wiedze na temat fotelikow. Ameliaaaaa - Twoj fotelik schanuzer.byl i mierzylismy do auta ale nie pasowal do dziecka bo glowka opadala a pod czas snu to dopiero by opadala. Byly inne fajne ale nie pasowaly do auta albo dziecka ;/ I w koncu kupilismy Babysafe Westie. I co ? Cala droge powrotna corka plakala!!!! Nawet postoje nie pomogly bo jak tylko zostala posadzona w foteliku to placz...moze trzeba uzyc wkladki bo jej nie miala....a moze zmeczenie dalo sie we znaki....mam nadzieje,ze jej przypasuje fotelik......ech i wiecie co.w sobote,niedziele byla marudna.Czulam,ze idzie zabek.Dzis wieczorem pod czas zabawy zobaczylam do buzi i co ? Jest drugi zabek :D Druga dolna jedyneczka :D To na tyle :D Dobranoc i milego tygodnia zycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Podawalyscie juz mleko krowie np w formie budyniu? Ja w ciagu dnia staram sie jak najmniej dawac cycusia bo uswiadomilam sobie ze jestem bardziej uzalezniona od karmienia niz synek. Zasypial z cycem w zebach i jak tylko oczy otworzyl to ja go od razu do cucusia. No ale to taka cudowna bliskosc. No ale teraz ograniczac zaczynam zeby maly jak najwiecej smakow poznal bo zbliza sie moj powrot do pracy. Pod koniec lipca musze juz badania okresowe zrobic bo teraz jest tsk, ze pracodawca moze udzielic zaleglego urlopu dopiero po badaniach, wczesniej badanie mozna bylo robic juz na zaleglym urlopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga- ja mleko krowie dopiero podam jak dziecko skonczy poltporej roku. No wlasnie,te badania do pracy...w NL nic takiego nie ma miejsca i jest elegancko a w PL? Booooooze stanie w kolejkach do lekarza,bieganie po pietrach i szukanie pokoju gdzie zrobic te badania i w ogole....po co te badania :P Wiadomo,sa prace gdzie trzeba miec bdania ale do biura badz do sklepu itp. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terz szukam przepisow jak i jaka podac rybke :) Podobno Dorada ma malo osci.Niestety ale nie mam piekarnika :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ameliaaaaaa
Ja robilam rybe na parze z warzywami. Nie mam parowaru, ale polozylam na durszlaku i podobnym wielkoscia garnku. Pasowalo jak komplet. Dziewczyny, powiedzcie proszę jak karmicie swoje dzieci. Przystawiam do piersi rano, wieczorem i 1-2 w nocy. Dodatkowo 1 czy 2 razy w ciagu dnia na chwile. Dostaje 3 razy dziennie posilek. Na obiad zupka warzywna z miesem, czasem ryba ale nie lubi. Na sniadanie i kolacje kaszka/platki z owocami (platki owsiane, orkiszowe, jaglanka, kaszka gotowa instant ale czysta bez cukru i dodatkow). Co drugi dzien robie kluseczki lane na wodzie z owocami- 1 jajko i troche maki. Dodatkowo czasem kawalek chleba z maslem, chrupki kukurydziane, pare lyzeczek jogurtu. Nie wiem czy dobrze odzywiam. Gotujecie osobno? Kupujecie produkty eko? Synek wazy 9.7 kg, a urodzil sie 3.1 kg, ma 10.5 miesiaca. Podpowiedzcie prosze cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Amelia u mnie podobny schemat, duzu cycusia w nocy, w dzien ze 2-3 razy chociaz on moglyby i z 6:), ja tez. Ja podaje jeszcze jogurty, moj lubi tez kafir ze startym na tarce ogorkiem. Powoli zaczynamy testowac mleko krowie. Tzn mam zamiar zrobic budyn. Czytalam duuuuzo o mleku krowim i wygrywa z mlekiem modyfikowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor :D Jejuuu wczoraj,w mojej wypowiedzi,wystapila literowka okropna bo oczywiscie pisze sie TEZ a nie TERZ ...od razu ,dzis, rzucilo mi sie to w oko . Jak widze literowke i blad ortograficzny to strasznie boli mnie oko.Tez zwracacie na to uwage ? Ameliiaaaa- te kluseczki (jajo plus troche maki.troche tzn.ile? np.lyzeczka?) podajesz z owocami ? Ja takie kluski widze tylko w zupie. Hmmmm u Nas to roznie wyglada menu i o roznych porach bo wszystko zalezy kiedy corcia sie obudzi.Od 2 dni budzi sie miedzy 4 a 5 rano i podaje mm.Na pierwsze sniadanie(okolo 8) podaje kaszke.Jeszcze te gotowe bo mam spory zapas. Pozniej zupa przeze mnie ugotowana. Jutro bedzie ze sloika bo chce podac rybke.Jeszcze sama ryby nie gotowalam dla corki.Pozniej np. banan z brzoskwinia.Jutro chce podac ryz z jogurtem nat.plus owoce.W miedzy czasie,najczesciej pod czas spaceru, podaje chrupki kukurydziane i corcia uwielbia ciamciac sucha pietke :D Na kolacje mm. Czasami zje dwa razy dziennie owoce.Wszystko zalezy od dnia,jaki akurat ma apetyt. Teraz bardzo ladne porcje je bo wyszedl jej drugi zabek a wczesniej to malutko jadla. Co do wago to wg.mojej wagi ona wazy nie cale 8 kg.i ja w to nie wierze bo tyle wazyla jakies 3 mce temu.....a corcia wyglada bardzo dobrze,to co,nic by nie przytyla ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIbiz
Moja je 6 razy dziennie - mleko - owoce, serek biały, pół kanapki z masłem - mleko - obiad (albo moje kompozycje, albo słoiczek) - mleko (to już słabiej, trochę sobie pociągnie, a potem z nami dojada trochę warzyw z obiadu np. z odrobiną jajka, bo zawsze coś jest, co może skubnąć) - kolacja (płatki maści wszelakiej, komosa, z jogurtem,kisiel z amarantusa z bakaliami, pastą sezamową, owocami itp. albo właśnie kluseczki kładzione z jogurtem i owocami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Ibiz - tez podjesz kluseczki z jogurtem :D Dla mnie to jest wielka nowosc bo nigdy tak sama nie jadlam . Moge prosic o przepis ? My jutro rano wyjezdzamy do mojej sis,ktora mieszka kolo Wieliczki :D Jestem pelna obaw czy corcia da rade pod czas podrozy ale bierzemy nosidelko do bagaznika jak by jej nowy fotelik nie odpowiadal. Milego dnia :D PS. A dzis corcia zjadla 140 ml. mm o 4 rano.Na sniadanie o 8 zrobilam jej owsianke z owocami i co ? ani pol lyzeczki nie zjadla za to co wybrala ? suchy chleb ! Taki mogla by ciagle ciamciac .Pewnie swedza ja dziasla......mam nadzieje,ze pozniej zje porzady posilek.Teraz spi i nabiera sil na dalsza zabawe :D Hmmmm co tam u Was dziewczyny ? Ostatnio Was nie ma na kafe :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Cecysia najlepiej jedzcie noca albo wtedy gdy akurat wypada pora drzemki malej. My tak robimy. Dziewczyny pewnie na wakacjach. Jak wrocicie to piszcie jak bylo. Ciekawia mnie najbardziej te wakacje pod namiotem. Ja dopiero jade od 22 sierpnia. Wykupilismy jeszcze 2 dni wiecej. Wracamy chyba 4 wrzesnia. Wczoraj bylam z malym chwilke nad zalewem, raczkowal po plazy i strasznie mnie wkurzali palacze na plazy, zamiast peta do kosza to w piach a synek co chwila takie znalezisko wykopywal. Moj stary mlody wrocil z obozu, caly dzien pralam he he. Ale odkrylam ze jak jego nie bylo i corka dwie noce byla u babci to pralam tylko raz w tygodniu a jak oni sa w domu to co drugi dzien jest pelna pralka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ameliaaaaaaaa
Ja kluseczki robie tak: 1 jajko i w zaleznosci od wielkosci srednio 1 lyzka maki, blenduje, czasrm dosypuje maki do konsystencji dosc gestego ale lejacego sie ciasta i wlewam na wrzatek. Gotuje chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ameliaaaaaaaa
Jeszcze odnosnie tych klusek to napisze ze sama wczesniej nie jadlam lanych z owocami ale szukalam sposobu do podania jajka. W zupce nie lubi, jajecznicy tez nie, samo gotowane tez tak nie bardzo. A kluseczki lubi. Alez goraco.... szkoda, mozna byloby wiecej pospacerowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333
Witajcie. Ostatnio byliśmy na szczepieniu ale doktorka zabronił póki co szczepień bo bardzo źle mój mały znosi kolejne wychodzenie ząbków. Gorączkuje, ma dość spore biegunki, co ja mam przy tym roboty to głowa mała. 10 razy dziennie mały bierz prysznic bo nie da się tknac nawet wacikiem po pupie . Nie obyło się bez odparzeń ale już powoli wychodzimy na prostą. Mam lekką zalamke psychiczną znów. Problem jest taki że maly ma już prawie rok i 6 zębów a nie potrafi gryźć. Połyka wszystko i praktycznie codziennie się dużo czymś. Już ręce mi opadają nie wiem co robić. Dodatkowo chyba nie trawi nic bo co zje to bywa że w takiej samej postaci z niego wyjdzie. Mąż mnie o to obwinia bo rzekomo za szybko go zawsze karmiłam nie dając czasu na przeżucie. Przykro mi sama już nie wiem. Pewnie to moja wina po części też i wyjątkowo mi z tym źle. Jeszcze codziennie stres związany z tym że dusi się nawet małym kawałeczkiem. Jak piszecie że wasze dzieci jedzą chleb to dodatkowo zazdroszczę bo mój kiedyś jadł ale coś się zmieniło i teraz od razu mu stanęło na końcu języka.... ostatnio wymiotował też cały wieczór nie wiadomo dlaczego. Nie jest to dobry czas dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna moja się dławi również.. nie podaje większych kawałków tylko gniote. Mamy co prawdę tylko 2 zeby. Spokojnie,naucza się. Nie obwiniaj się!!! Ja co jakiś czas podaje coś większego i obserwuje. Gabi już nie je słoiczków,odrzuciła sama. Je obiad taki jak my (mało doprawiony). Wszystko lubi jeść, ale muszę gnieść. Aga,ja tez zaraz będę próbować z mlekiem krowim, nie planuje podawać mm. Grysik pójdzie w ruch. Ze starsza córka tez tak robiłam. My cyca jemy jeszcze dużo, do roku tak będzie a po roku odstawiam najpierw dzień a pot noc ;) jakoś ciężko mi zrezygnować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ameliaaaaaa
Kora1983. Napisz proszę co gotujesz na obiad ze podajesz niemowlakowi. Ja gotuje osobno, nie mogę sie przełamać żeby podawać nasze obiady.... czasem dam najwyżej kawałek jakiegoś warzywa. Dzisiaj dostal do raczki fasolke szparagowa. Krzywil sie, robił śmieszne miny, ale zjadł półtorej sztuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ameliaaaaaaaaaa
Ja tez planuje karmic piersia do roku. Potem chcialabym przejsc na normalne mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cecysssia – 1 jajko i 1 łyżka mąki, ale mąkę mieszam (pół na pół np. jaglana z pszenną, albo z ciecierzycy z pszenną). Jeśli wychodzi za rzadkie dokładam mąki, żeby konsystencja była gęstego ciasta naleśnikowego. Gotowe kluseczki odcedzam i łączę z jogurtem i innymi składnikami. Robię też kluseczki serowe: ser biały, jajko, mąka, syrop daktylowy :) I też polecam jazdy nocą. U nas, to mnie się lepiej jeździ nocą, także pakowaliśmy starszą w piżamce do auta ok. 2-3 nad ranem i w trasę. Rano zatrzymywaliśmy się, przebieraliśmy malucha, śniadanie i w drogę :) Ameliaaaaaaaa – a pasta jajeczna na kanapkę? 3Justyna3333 – a może przejdź się z synkiem do laryngologa, niech sprawdzi uszy, gardło, węzły chłonne szyi, głowy (to ostatnie sama możesz)? On tak miał zawsze z tym dławieniem, czy od pewnego czasu? U nas czasem je z nami, to co my, a czasem swoje osobno gotowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIbiz
gość dziś x To ja, Ibiz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333
Dzięki Która za słowa otuchy. No coś się stało po trzydniowe w maju. Nie chce od tamtej pory kawałków. Ja również czasami podaję nasze jedzenie zwłaszcza zupy. Choć zdarza się że i leczo próbował i ryż z kurczakiem czy schab w sosie ale zazwyczaj jadą swoje. 80 procent gotuję mu A resztę że słoiczka. Kupuję teraz takie duże słone od roku do trzech lat. Je te kawałki ale często w kupię one są identyczne jak w słoiczku. Dziś jadł jogurt z rodzynkami A wieczorem kupa z rodzynkami (przepraszam). Często gotuję mu zupę cukiniową, pomidorową czy spaghetti z kurczakiem. Niestety wszystko muszę drobne dawać czy zagniatać blendoewc bo zaraz lzy w oczach i duszenie. Straszne to jest. No niby te chrupki kukurydziane je ale kawałków nie umie pogryzc. Co najgorsze że wypluć też nie potrafi i wtedy zaczyna się maraton duszenia. Mam juz czasami dość bo nieraz to nie są duże kawałki A i tak jest problem. Ja robiłam już budyń na mleku z kartonu. Podajcie jakieś pomysły na kolację dla małego i zęby żeby to nie była kaszka bo ją jadą na śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333
Jeszcze mi słownik zmienia słowa. Nie da się mnie czytać. Masakra. Przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Amelia- moja córka skończyła już 11 miesięcy. Nie doprawiam ( już tak nauczyliśmy się jeść bo mamy jeszcze 2 latke w domu). Je zupy pomidorowa (z ryżem .makaronem) ogórkowa,krupnik, jarzynowa,rosół, koperkowa.. Z drugiego dania to jemy sporo ryb,albo grilluje na maśle na patelni albo pieke w piekarniku. Mięso tez tak grilluje. Lubi gotowane. Nie panieruję od dawna. Z warzyw je wszystko, uwielbia kalafior,ziemniaki,marchewkę.,fasolkę szparagowa, pomidory. Jabłko z marchwią jako surówkę. lubi naleśniki, placki bananowe na twarogu, rAcucha tez próbowała. Wiadomo, ze jak jemy coś mniej zdrowego to jej robię cos osobno ale raczej je z nami. Bardzo lubi jajecZnice. Rodzynki tez już podaje (na lepsze trawienie). Kisiel jadła . Nie mam problemu z jedzeniem. ze starsza córka się tak strachalam z tym i tamtym.. uważam jednak, ze warto obserwować dziecko ono nam sygnalizuje potrzeby. Owoce tez wszystkie zajada. Lubi chleb ale daje jej tylko Ze środka (bo jak wspominałam ma tendencje do dławienia). Napisałam chaotycznie,to z pośpiechu -wybaczcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Kora ja bym chciala karmic dluuugo ale od chyba 25 wrzesnia wracam do pracy i pozniek jesli bedzie mial potrzebe mleka to krowie a w nocy cycus. Chyba ze zupelnie przejdziemy na krowie. Ja wczoraj spaghetti robilam synkowi, alez mu niesmakowalo;). A ze sloika to zajada az mu sie uszy trzesa. Dzis mu zrobie zupe brokulowa. Zobaczymy. Moj uwielbia chleb z maslem. Kroje na male kawalki i daje do dzioba. Starsze dzieci nie lubily masla, corka do tej pory nie lubi. Justyna to nie twoja wina ze dziecko sie dlawi, a mezus niech sam przejmie opieke i zobaczy jak to cudnie. Jestes wspaniala mama bo robisz wszystko by twoje dziecko bylo najedzone a ze maluchy nie wszystko od razu robia dobrze to taka ich uroda. Dasz rade bo jestes najlepsza mama dla swojego dziecka. Kochasz, ratujesz z opresji, leczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna - ja bym radziła naprawdę na wszelki wypadek przejść się do laryngologa, tylko takiego, który dokładnie obejrzy ze sprzętem gardło i uszy. I dobrze byłoby gdyby lekarz wypowiedział się na temat napięcia mięśni żuchwy, czy jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333
Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Z tym laryngologia to też dobry pomysł. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ameliaaaaaaaa
Kora1987, nie doprawiasz, ale w ogole zadnych przypraw? Tylko warzywa i mieso? Napisz jak dla laika, to moje pierwsze dziecko i chyba za bardzo boje podac sie nowych rzeczy. Jak czytam co podajecie juz dziewczyny to jestem w tyle. Synek ma 10,5 miesiaca. Rozmawialam z koleżanką i mowila ze dlugo miksowali, podawali papki, a teraz w wieku 3,5 lat nie zje kawalkow owocow tylko robia koktajle, je tylko srodek chleba bez skorki itp. Ale coz mozna zrobic jesli dziecko dusi sie kawaleczkami. Trzeba probowac podawac malutkie i obserwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×