Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ChochlikZproblemami

Nie mogę wyjąć kota spod wanny, pomocy!!

Polecane posty

A więc dzisiaj tak mniej więcej o 6.00 rano kot wlazł mi pod wannę i nie chce wyjść. Wiele razy się schylałam i świeciłam tam latarką kotku na szczęście nic nie jest. Siedzi w kącie i wołanie ani dawanie mu jego ulubionych przysmaków nie działa. Macie jakieś inne pomysły jak go stamtąd wyjąć? Pomocy! Siedzi tam już 8 godzin :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot spod wanny
Pomocy! niech ktoś zabierze tę wariatkę, która od 8 godzin świeci mi latarą po oczach! zawiadomcie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce i najbliższy posterunek policji. Pomocy! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trik z zapalniczką i dezodorantem podziala na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot spod wanny
W d**e se ten dezodorant wsadź a potem podpalaj zapalniczką :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co za ktretyni
do hydraulika dzwoń kretynko a nie na kafeterie! :O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spiertolil przed tobą kretynko, pod wanne, bo wie, że tam go nie dopadniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie drażnij go tą latarką. Jak będzie chciał to wyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
założe się, że ta kretynka, pewnie mu tam co chwilę mryga po ślepiach tą latarką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otwórz lodówkę, na mojego kota zawsze działa ten dźwięk i w 3 sekundy jest już obok mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wszedl i miauczy i probuje sie wydostac, a nie moze, czy siedzie sobie spokojnie? Jesli siedzi to daj mu spokoj, niech sobie posiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn, ze chce sobie posiedziec. Powinnas wiecej wiedziec o kotach jak na wlascicielke kota przystalo:) Koty lubia sie tak zadekowac, ze az ich znalezc nie mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na koty działa żarcie, wystarczy mu pomachać czymś smakowitym, a wyjdzie, metoda brutalna to popsikać perfumami, a wyskoczy jak oparzony ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go w spokoju sam wyjdzie jak będzie głodny a tak to pewnie się boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niczego dobrego nie wróży. Kot jak się źle czuje, szuka kąta do zdechnięcia. Albo go irytuje hałas, upierdliwy dzieciak, czy jakaś sytuacja. Mój kot chował się po kątach, potrafił przesiedzieć 10 godzin schowany, mało jadł i po trzecim dniu dziwnego zachowania go zawieźliśmy do kliniki miał podwyższoną kreatyninę i mocznik z powodu choroby nerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już wyjdzie to sprawdzić czy je i wszystko z nim w porządku. Mnie by takie zachowanie podpadło, zaraz bym kota kazała zbadać weterynarzowi i pobrać krew, to wiele wyjaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może biedak ma jednak jakiś problem i coś mu nie pasuje. Młody wiek nie wyklucza choróbska, tym bardziej, że kocina z adopcji i nie miał raczej super diety ani łatwego życia. Ja bym wolała kota zbadać u weterynarza i usłyszeć, że nic mu nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koty z adopcji często różne dziwne rzeczy robią, tak, że nie wiadomo jaki jeszcze numer wykręci, ale dobrze, że go masz i na pewnowno nie będziesz się z nim nudzić, pozdrawiam ☺ Właścicielka 2 psów i 2 kotów ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być "na pewno", pies mnie trącił pyskiem i źle się napisało ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skruszeje kiedyś to się odkurzaczem wyciągnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już przecież pisała, że kot wyszedł. Tobie za to głupi żart nie wyszedł ☺☺☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×