Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham moją teściową

Polecane posty

Gość gość

Tego się nie spodziewałam... Teściowie mieszkają na drugim krańcu Polski, w czwartek późnym wieczorem przez cc urodziłam córkę. Wysłaliśmy wiadomość ze zdjęciem dziecka. W sobotę przed południem w szpitalu zjawiła się teściowa. Była krótko, pogratulowała, obejrzała dziecko, chwilę porozmawiałyśmy, przespała się w naszym mieszkaniu i spokojna o nasze zdrowie wieczorem odjechała. Po co przyjechała? Sprawdzić czy ze mną i dzieckiem jest wszystko w porządku, czy nie potrzebujemy jakiejś pomocy. A mnie trochę głupio, nie chciałam rodzinnych wizyt w szpitalu... Tak głupio sobie myślałam, że teściowie nie obejrzą mnie w połogu, zaproszę ich po 2-3 miesiącach. Zmieniłam zdanie, ta niespodziewana, serdeczna wizyta spowodowała, że zaczęłam cenić rodzinne więzi i słowo "teściowa" zaczęło kojarzyć się pozytywnie. Dzwoni codziennie, krótko, pyta o moje zdrowie, zdrowie dziecka, deklaruje pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super! Dziecko będzie miało mądrą, kochającą babcię. Moja teściowa powtarza że na swojej mogła bardziej polegać niż na własnej matce, i chyba ma zamysł że też chciałaby taka być. I faktycznie, jest wspaniała. Można jej zaufać, zawsze życzliwa, dyskretna. Uwielbiam ją. A najważniejsze że moja córka ma dwie babcie, które ją kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(P.S. Ta moja pierwsza odwiedziła mnie w szpitalu. I ja miałam cesarkę. Nie chciałam odwiedzin. Jednak teściowa wpadła na krótko, pozachwycała się maluchem i poszła a miłe uczucie że wszystkim zależy na moim dziecku pozostało.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję serdecznie, miło czyta się pozytywne, dobre słowa, zyczę wszystkiego dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja obecna teściowa jest taka jak wasza tyle że ja wolę ja od mojej własnej Matki zawsze jest gdy ja potrzebuje dzwoni co drugi dzień zapytać się co u nas.Bo moja była teściowa tooo lepiej nie mówić psy na mnie wiedziała a po 8 latach gdy jestem z jej synem po rozwodzie to mówi że byłam najlepsza synowa rodzinną i sklejalam wszystko w całość szkoda że przekonała się po czasie.Z obecnym partnerem nie mamy ślubu a mnie wziął ż 4 letnia córka a jego rodzice super nas przyjęli i super są dziadkami :-) z obecnym partnerem mamy wspólne dwie córki i na stronę maleństwo w drodze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×