Po co wiążecie sie z facetami? Serio pytam

Pytam sie z perspektywy osoby z dysfunkcyjnej rodziny, która skosztowała miodu związku z kilku facetami. Związek kojarzy mi się tylko z tłamszeniem, ograniczaniem mojej swobody i wyborów, koniecznością zabiegania o względy jakichś wieprzów, którzy oczekują, że bedzie im sie prac sprzątac i gotowac za to, że istnieją, a i tak zawsze beda oglądac sie za innymi. Jak patrze sie na związki z facetami moich znajomych, i to tych, którzy uwazają je za "idealne" to zaczynam wątpić, ze to ja powinnam chodzic na terapie u psychologa. Powiedzcie mi, w imie czego miałabym tolerowac czyjes wady? Mam 26 lat, jestem dosyc zamożna (zarabiam ok 10 tys. netto jako manager), kupiłam sobie mieszkanie w warszawie, jestem introwertyczką, która lubi samotności ale mam swoją paczkę znajomych, którzy wyczerpują moje potrzeby kontaktów z ludzmi, seks to dla kobiety nie problem - można przebierac w chętnych facetach jak w ulęgałkach, a że ja czesto lubie tez zabawy z kobietami wiec tym bardziej na cholere mi kula u nogi. Dzieci nie lubie. Robie co chce, jezdze gdzie chce, spotykam sie z kim chce. Dlaczego internetowi ludzie uważają, że powinnam sie leczyc? Nie zeby mnie to jakos ubodło, zwyczajna ciekawosc odmiennego postrzegania swiata.

Taka powinna być kobieta,nie zależna i wybawiona życiem a nie osiedlówka 18 nastka z dzieckiem albo miła dziewica takie to są cfanne k***wki Brawo dla pani :) Ja się z kobietami nie wiąże,ale do każdej mam szacunek,oprócz do nimfomanek i klubowych dupoodajek :)

Skorpion 24 X - 22 XI Mars i Pluton Kleptoman i intrygant. Rozwali każde małżeństwo. Własne także. Skorpion ma często braki w uzębieniu. Leń i aspołecznik. Jeśli zrobi niechcący coś pożytecznego - ciężko to odchorowuje. Skorpion często bywa sadystą i wtedy jest dentystą. Wówczas jego pacjenci mają braki w uzębieniu. Urodzeni pod znakiem Raka: Hitler, Goebbels, Pinochet, Stalin, Lenin, bin Laden i Pol Pot. Strzelec 23.XI - 21.XII Jowisz Strzelec to moczymorda i ochlapus, zawsze się załapie na krzywego ryja, a tak się schla, że się uwali i leży. Gdy tylko wstanie i ma możliwość, to zawsze zdradzi ojczyznę. Poza tym Strzelec to polityczna huśtawka, anarchista i podziemie gospodarcze. A już przynajmniej mafia albo gangster. Czasami aż się inni zastanawiają,.skąd się bierze i jak się mieści tyle świństwa w jednym człowieku. U urodzonych pod znakiem Strzelca zawsze się zmieści. Dzieci Strzelca i Panny to najgorsza zaraza. Jak uczciwy policjant kogoś goni, to wiadomo, że to Waga goni Strzelca. Wśród Strzelców jest dużo zboczeńców, dlatego rodzi się u nich najwięcej Bliźniaków i w końcu nie wiadomo, które gorsze i to jest najgorsze. Spod znaku Strzelca: Hitler, Goebbels, Pinochet, Stalin, Lenin, bin Laden i Pol Pot.

Mam 26 lat od roku faceta i może kiedyś dziecko a ślubu nie chcemy.Uprawiałam seks z 5 partnerami i dalej jestem wąska i ciekawa a z pochwy mi nie śmierdzi jak tu niektórzy mówią :D Mój facet ma 30 lat i miał aż około 12,jest zadbany i zdrowy jak ja.Poszaleliśmy a teraz czas brać w garść :) Tak powinno być w Polsce a nie jakieś dziewictwo i nie dziewictwo bo nie to o człowieku świadczy,życze innym takiego podejścia które jest zdrowe i moralne :)

gość dziś Lesby już tak mają, Zmam kilka i wszystkie takie same

Ja się rozchodze z facetem i wali mnie co robisz po pracy i ile zarabiasz. Ja muszę się z nim rozejsc bo jest sknera

Nie jestem lesbijką. Nie interesują mnie żadne uczuciowe relacje z kobietami, ot ekscytująca odmiana w seksie - zabawic sie i wyjsc. Pożądanie i potrzebe fiziycznej bliskosci odczuwam tylko w stosunku do mężczyzn

Dysfunkcja pełną parą :-) Takie dziwa na starość zasilają szeregi najwierniejszych moherowych beretów co to od ołtarza już nie odstępują. Taka kolej rzeczy :-D

tez sadze ze miec faceta to p********a sprawa autorka topiku dobrze mówi,polać jej!

Mnie generalnie podoba się początkowa faza znajomości, bo nawet jeszcze nie związku-zauroczenie, fascynacja, poznawanie siebie, zdobywanie... to jest fajne. Ale później to wszystko ginie, a pojawia się właśnie ograniczanie, próba kierowania drugą osobą, dostrzeganie wad i próba ich niwelowania... to już fajne nie jest. Mam za sobą jeden długi związek (5 lat) i żałuję, że tak długo w nim tkwiłam, bo niestety tak to wyglądało jak opisałam. Na początku super, później dramat. A to co słyszę od koleżanek w długich związkach czy małżeństwach to już w ogóle brak słów. Wyzywanie się, przemoc psychiczna a nawet fizyczna (nie jakaś patologia, ludzie na poziomie z dobrą pracą, wykształceni itd), wytykanie sobie wad typu-ale przytyłaś ostatnio, zrób coś ze sobą, zakazy wyjścia z koleżankami, ba, jeden facet znajomej zakazał jej wyjechać służbowo, bo nasłuchał się od kolegów co to niby się na takich wyjazdach dzieje hahaha.

gość Na początku deser nie jest mdły lecz kuszący i pyszny,potem się nam przejada :( Normalny facet weźmie kobietę która już miała wielu a normalna kobieta weźmie tego co miał też wiele kobiet i nawzajem się docenią a dzidzi może będzie ale to trzeba się wyszaleć to nie jest szmacenie się ani nic powinno się to skumać a nie gadać głupie rzeczy moim zdaniem

Związek to więzienie ;)

Nie tyle co to ale jest to nie dobre ide spac pa

Po co? Może zrozumiesz po 50tce, jak pewna moja znajoma, która nie chce być sama jak palec, w wielkim wypasionym domu. Pochodzisz z dysfunkcyjnej rodziny, i moze to tlumaczy brak wzorców i skrzywiony obraz związku, małzenstwa, rodziny. Gdzie Ty widzisz tych "wieprzów"? Pochodzisz z byłego PGRu? Kobieta mieszkająca w W-wie, pracująca, dobrze zarabiająca, widzi wieprzów? Chyba masz wadę wzroku, poważną.