Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z narzeczoną. Nie możemy dogadać się co do ilości dzieci.

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że moja narzeczona chce mieć trójkę dzieci, dla mnie to stanowczo za dużo, najwyżej zgodziłbym się na jedno. Oczywiście jak ona chce więcej dzieci, to też musielibyśmy kupować większe mieszkanie. Ja nie chcę swojego życia spędzić na pampersach. Co mam pod tym względem robić ? Przyszło mi nawet do głowy, żeby po jednym dziecku zrobić sobie zabieg, który gwarantowałby mi bezpołdność, ale nie wiem co mam robić. Nie chcę się z nią rozstawać, bo bardzo ją kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj,jak jedno urodzi i powstaje w nocy to jej przejdzie.Co innego wyobraznia czyli teoria co innego praktyka czyli rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj przecież wszystkie kobiety zajmują się tak dziećmi i jakoś dużo osób ma więcej, niż jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jakie to dziecko. Ja mam jedno i za nic w świecie nie zdecyduje się na drugie. Mam tak serdecznie dość ze po nocach mi się śni ze znowu jestem w ciazy i budzę się zlana potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ty będziesz wiedział które dzieci są twoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie możecie się dogadać w tak ważnej kwestii, to chyba trzeba zastanowić się nad swoim związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posiadanie dziecka oraz to ile ich planujecie to jedna z najważniejszych kwestii do omówienia w poważnym związku. Jeśli kobieta chce być matką to nie ma co liczyć na to ,że jej przejdzie po pierwszym...takiej matce z powołania żadne trudy nie straszne. Chyba,że nie jest jeszcze tak dojrzała jak sądzę a jej wyobrażenia o dziecku ukształtowane są przez np. reklamy, gdzie bobasy są zawsze grzeczne,uśmiechnięte a mama zadbana i wypoczęta. Jeśli ci na niej zależy musisz liczyć się z jej pragnieniami ale ona również z twoimi...kompromis lub rozstanie bo dalej w przyszłość ten problem będzie się pogłębiał i oddalał was od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×