Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościuu

Czy ona coś więcej, niż przyjaźń?

Polecane posty

Gość gościuu

Witam, mam takie pytanie, mianowicie przyjaźnie się z kobietą jakieś 4 lata, ale od kilku miesięcy, można powiedzieć, że ta przyjaźń, tak jak by się ''polepszyła'' tzn. wcześniej mieliśmy ze sobą dobry kontakt, ale czasami potrafiliśmy nie kontaktować ze sobą 2 tyg, czasami dłużej i później normalnie rozmawiać i w ogóle, ale od tych kilku miesięcy, codziennie ze sobą piszemy. Widzimy się co 2 tyg i dużo wówczas spędzamy razem czas, bo jestem kierowcą i ciężko się widywać częściej. Co mnie jeszcze zastanawia, po za tym, że piszemy codziennie, to, że swego czasu wpadł jej chłopak w oko, często mi o nim mówiła i się mnie radziła, lecz ostatnio, coś nie chętnie o nim mówi, nawet raz mi powiedziała, że woli ze mną przebywać, niż z nim rozmawiać, a zaczęło się, jak mi nie wyszło z pewną kobietą. Wie, że zawsze może na mnie liczyć, tak, jak ja, mogę na nią liczyć i ufamy sobie i razem chętnie miło spędzamy czas, nawet chcę jechać ze mną w trasę, wiedząc, że bd musiała spać ze mną i przebywać 2 tyg. Jeszcze jedno mnie zastanawia, bo poznałem ją przez moja kuzynke, no i kiedyś ja z moją przyjaciółka i przyjacielem, jak to czasami bywało, piliśmy trochę, akurat kuzynki wówczas z nami nie było, i tak zaczęliśmy mówić o swoich tajemnicach, ja miałem dość taką, do której głupio było mi się przyznać, ale przyznanałem się, na co ona powiedziała, że myślała, że kiedyś ja się w niej podkochiwałem, bo tak jej moja kuzynka powiedziała, po czym rozmawiałem z kuzynką, na ten temat, to powiedziała, że nigdy nic takiego nie powiedziała i nawet jeśli by mnie o to podejrzewają, to najpierw by ze mną porozmawiała. Ja myślę, że to jest przyjaźń, jednak ktoś mi powodział, że to coś więcej może być, tym bardziej, że ludzie faktycznie już tak myślą. Co wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona na pewno cie kocha, jak Ty ja..to wiadomo co swita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćuu
Nie chcę niszczyć przyjaźni, przez to, że mogę źle odbierać sygnały, a też sam nie jestem w stanie określić, czy coś czuje, ale obawiam się, że tak. Chciałbym znać opinie kobiet, czy warto się zapytać, czy raczej pozostawić to, tak jak jest, i co robicie, jeśli się podkochujecie w przyjacielu, bądź jeśli nie, jak rozróżnić to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Z tej strony Anna!! Wiesz miałam bardzo podobną sytuację. On zawsze można powiedzieć był przy mnie. Zawsze miał dla mnie czas pomagał mi przez wiele wiele lat. Mogłam mu się zwierzać z wszystkiego i nigdy się na nim nie zawiodłam. Po lata kiedy to na wszystkich moich partnerach się zawiodła, postanowiłam że spróbuję związać się z nim. I to był strzał w 10tkę. Żaden facet nie dbał o mnie tak jak mój Przyjaciel. Żaden z nich nie potrafił mi dać tyle zadowolenia w łóżku jak i w życiu na co dzień. Dziś jesteśmy z sobą już 5 lat. On najzwyczajniej czekał na mnie 17 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćuu
Czy według Pani Ani, warto coś robić w tym kierunku, czy po prostu czekać, aż sytuacja sama z tego wyniknie? Chodzi mi o to, że nie chcę zniszczyć tej przyjaźni, źle odbierając sygnały, bo tak jak jej, nie ufam nikomu, również i ona tak samo stwierdziła, a wsparcie mamy wzajemne, więc zrozumiałe, że nie chcę tego zepsuć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarek tyka
roohaj póki ci jeszcze staje, za dużo myślisz o tym, BIERZ ją i nie marnuj czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćuu
zegarek tyka roohaj póki ci jeszcze staje, za dużo myślisz o tym, BIERZ ją i nie marnuj Może to dla Ciebie będzie dziwne, ale nie zależy mi tylko na tym, a na szczęściu, choć tak, seks jest ważny w związku, ale nie tylko na tym ma się on opierać. Może jestem staro dawny, ale nie szukam przyjaciółek, czy też koleżanek tylko łóżka, bez zobowiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×