Czy podjęłam słuszna decyzje nadal trwając w tym związku?

Z moim chłopakiem mamy po 18 lat. Jesteśmy ze sobą prawie półtora roku. Od jakiegoś czasu zaczęliśmy być dla siebie inni, tzn on zmienił się na gorsze pod względem zazdrości. Jest chorobliwie zazdrosny. O chłopaków ale tez o moja dalsza kuzynkę. Nie wiem co mu się stało ale zaczął jej strasznie nie lubić i zakazał mi z nią jakiegokolwiek kontaktu. Ja nie rozumiałam tego, bo nic mu nie zrobiła i mi tez, w dodatku nie mam nią specjalnego kontaktu, ale tak mu się ubzdurało. Ja za to byłam zazdrosna o jego koleżankę z która bardzo często pisze i kiedyś łączyło ich coś więcej z tego co mi mówił. Stwierdził ze gdybym się spotkała z kuzynka to on się spotka z tamta dziewczyna. Zerwalam z nim, ale później wróciliśmy do siebie pod warunkiem ze nie będziemy sobie nic zakazywać. To był jego warunrk. Ja na to przystałam. Wcześniej tamta dziewczynę co go coś łączyło zablokował, ale po negocjacjach ja odblokował bo nie miało być zakazywania. Zgodziłam się. Skomentowałam ostatnio zdj kuzynki to zaczęło się, kłótnie. Powiedziałam dość, ale to on zerwał . i tak dzwonił i pisał. Powiedział ze się na mnie zawiódł jak jej skomentowałam.. wiem ze to jest idiotyczne i zdaje sobie z tego sprawę. Chcial powrotu, tylko pod warunkiem ze ja jej nie komentuje zdj ani nic z tych rzeczy. Stwierdziłam OK jak chcesz. Tylko ze teraz on mi robi na złość komentując innym dziewczynom. serce mnie ciągnie do niego ale rozum mówi co innego. Lepiej w tym trwac czy odejść?

nawzajem robicie sobie na złość, dyktujecie warunki, to kwestia czasu

A moim zdaniem ta chorobliwa zazdrość to tylko przykrywka, jak można być zazdrosnym o kuzynkę i mieć taka niechęć do niej? Myślę ze on wie ze Ty nie zrezygnujesz z kontaktów z kuzynką, bo to w końcu rodzina i ma teraz pretekst do pisania z ta jego bliska koleżanką. Co to za warunki? Z tego co piszesz to chodzi tylko o kuzynkę a nie o Twoich kolegów a on komentuje zdj innych dziewczyn noi utrzymuje kontakt z ta koleżanką, o nią jemu chodzi. Moze jest miedzy nimi cos wiecej... Jak chcesz miec pewnosc to podejrzyj jego smsy nia lub skrzynke na fb, jesli bedziesz miala okazje, ja bym take zrobila. Bycmoze on tez szuka pretekstu do rozstania z Toba.

Nie szuka pretekstu, bo jak zrywałam z nim to do mnie pożniej wydzwaniał i mówił że nie może beze mnie żyć, więc raczej wątpie ze jest to pretekst by zerwać.

Serio macie po 18 lat? Bo wydaje mi się, że raczej max 14...

porazka i dziecinada a nie zwiazek. cop to k***a za zwiazek cialami i zyciem sie zwiazaliscie" bliznieta syjamskie"? czy uczuciowo z zaufaniem i trwaniem razem bo obie strony tego chca? dla mnie to jest chore zeby robic sceny zazdrosci o takie d**erele. fakt pewnie dlatego, ze wam na sobie zalezy ale to co robicie to nie jest milosc... to sie nazywa szczeniacka milosc ktora i tak sie zakonczy wnioskujac z tego co piszesz jak sie zachowujecie.

Moze I nie chce zakonczyc waszego zwoazku, moze wlasnie chce I zaczyna ciagnac dwie sroki za ogon...mowie Ci, to nienormalne zeby byl ,,zazdrosny" o Twoja kuzynke, mysle ze tym chce odwrocic Twoja uwage Od tego co dzieje sie miedzy nim a ta jego bliska kolezanka... Tak czesto sie kontaktuja wiec cos moze byc miedzy nimi, to Ty masz powody do zazdrosci, nie on...cwany jest.