Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Neks

Ciągłe kłótnie

Polecane posty

Gość Neks

Witam ! Mam 21 lat i jestem z kobietą 11 lat starsza ode mnie. Jesteśmy ze sobą jakieś dwa miesiące z tym , że znaliśmy się wcześniej. Poznaliśmy się w pracy i przez ciągły kontakt zakochalismy się w sobie, przynajmniej ja tak twierdzę... Problem polega na tym, że na początku wszystko było ok ale zacząłem zauważać, że inni mężczyźni lgną do niej i pomimo tego, że to jej koledzy, to na moje posuwali się czasem za daleko w gadce i w niektórych gestach. To niestety przerodziło się w chorobliwą zazdrość, która już opanowałem, myślałem, że złe chwile już za nami ale przez cały czas się wyniszczamy :-/ gdy jest u mnie to potrafimy dużo rozmawiać i ja jej dużo mówię, że ją kocham i że jest dla mnie wszystkim, bo tak jest, gdy była w szpitalu to cały czas byłem przy niej, dzień w dzień i staram się jak mogę aby ją uszczęśliwić. Z kolei ona ani razu nie powiedziała mi, że mnie kocha, wręcz przeciwnie. Mówiła mi, że mnie nie kocha bo to za szybko i żebym nie naciskał, że powie mi jak będzie gotowa. Dużo przeżyła w życiu i ja pomimo młodego wieku też ale mówiła mi ostatnio, ze bardzo się cieszy, że mnie ma i że bardzo chce ze mną być, że jest szczęśliwa gdy jest ze mną a do swoich kolegów, że nie ma szczęścia w miłości. Ja słysząc to nie wytrzymuje i mówię jej o tym, że źle robi ale to przechodzi w kłótnie a kłótnia w rozłąke. Teraz walczę o nią ale nie wiem jak zadziałać aby ją uszczęśliwić. Chcialbym aby byla szczesliwa tak jak ja gdy jestem z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może poprostu zerwij z nią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×