Co myslicie o zaczepianiu na ulicy ?

Mnie takie coś wkurza. Podchodzi gosciu, zaczyna gadke , spodobałas mi się jestem X, moze dasz mi swoj nr. Czasami jest to bardziej wyszukany tekst ale to nie ma znaczenia... Jestem w biegu, nie mam w głowie poznawania innych a ktoa sobie podchodZi bo mu się nudzi..b***h

Bo jestes płytka i niewychowana buraczana dziunio. Precz.

Zależy kiedy, ale moim zdaniem lepiej jest zaczepić na ulicy, w sklepie czy w kawiarni, a nie być nieśmiałą pierdołą i potem szukać tej dziewczyny na spotted czy innych takich wynalazkach. Prawdą jest też, że polscy faceci w większości nie potrafią zaczepiać i są sztywni strasznie.

Dopóki nie jest to zaczepianie chamskie ani nachalne, to jest ok.

Polskie królewny z drewna są wiecznie naburmuszone. Jak podchodzą faceci na ulicy - źle, jak nie podrywają w ogóle - źle. Ruszcie same dupę śmieszne pseudoksiężniczki.

ja nigdy nie zagaduje na ulicy nie chce gazem po oczach dostać

nie przeszkadza mi, po prostu usmiecham się i odchodzę

do gość dziś a w tramwaju wyskakujesz w biegu?

nie no, to nie jest tak, że uciekam :) Tylko nie ciągnę rozmowy, co mam zrobić? stać i się głupio uśmiechać przez godzinę? :P

No właśnie, tak naprawdę nie wiem czy można podejść do dziewczyny na ulicy i zagadać, bo może wychodzić z takiego założenia, jak autorka wątku. Że nie ma ochoty na rozmowę, na nową znajomość, może być zajęta, swego czasu często próbowałem właśnie tak nawiązać znajomość, jednak efekty były różne. I właśnie z tych powodów podoba mi się kwestia portali randkowych, bo tam przynajmniej nie mam obaw, że jak zagadam, to zostanie to źle odebrane. Jak wchodzę na mydwoje, to wiem, że do każdej kobiety mogę tam zagadać, spróbować nawiązać znajomość, bo wiem, że ona tak jak ja, kogoś szuka i tak naprawdę czeka na kogoś, kto spełniłby jej oczekiwania. Od tego czasu raczej unikam takich prób poznawania kogoś przypadkowego na ulicy, aczkolwiek oczywiście, jak jakaś dziewczyna mi się wyjątkowo gdzieś spodoba, to próbuję nawiązać jakiś kontakt, ale kończy się to z różnymi skutkami...