Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sol angelika 1998

randka i... co dalej?

Polecane posty

Gość sol angelika 1998

A więc sytuacja wygląda tak: mam 19 lat, jestem dość nieśmiałą dziewczyną, nigdy nie byłam w żadnym związku i to raczej z własnej winy. Po prostu zawsze kiedy jakiś chłopak wysyłał mi sygnały, że może, może... wtedy ja się wycofywałam i koniec. Tak za każdym razem. Jednak pół roku temu poznałam świetnego mężczyznę (tak, MĘŻCZYZNĘ- starszego ode mnie o 12 lat). To był mój instruktor prawa jazdy. Nie, nie obmacywałam go na zajęciach ani nie wskoczyłam mu do łóżka. Zaprzyjaźniliśmy się. Kiedy zdałam prawko, zaproponował wyjście na piwo. Przeszliśmy na "Ty", dobrze się bawiliśmy, świetnie nam się rozmawiało. Po kilku dniach napisałam mu jakiegoś zdawkowego sms-a, chwilę pisaliśmy. Kolejne spotkanie znów zainicjował on. Musiał dokądś pojechać, załatwić kilka spraw, więc poprosił, abym mu towarzyszyła. Od tego czasu minął ponad tydzień, a ja tęsknię. Chciałabym napisać, ale nie wiem co. Wszystko wydaje mi się banalne. No i czy wypada mi go dokądś zaprosić? Co o tym myślicie? Kobiety, no i przede wszystkim Mężczyźni. Jak zinterpretowalibyście tę sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była randka czy byłaś z nim tylko coś pozałatwiać? Moim zdaniem możesz napisać na początek coś neutralnego. Pamiętam siebie w twoim wieku zero praktycznie doświadczenia z facetami a teraz jestem w szczęśliwym związku z facetem również 12 lat starszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to jego żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto tu mówi o żonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzruszasz mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja co pisałam o tym że jestem w szczęśliwym związku z 12 lat starszym facetem. Nie ma żony wiem bo z nim mieszkam. Jak go poznałam był rozwodnikiem. Jednak nie o to chodzi autorce tematu więc może rozmowa wróci do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię. Pytanie jest proste: co na to jego żona. Bo przecież on ma żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na myśli żonę instruktora autorki tematu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sol angelika 1998
On nie jest w żadnym związku, to była oczywiście pierwsza rzecz jaką sprawdziłam! A co myślicie o jego zachowaniu? Bo z jednej strony wydaje mi się, że dał mi sygnał, że chciałby kontynuować znajomość a z drugiej nie jestem pewna, czy powinnam się odważyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to sprawdziłaś? Na fejsiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sol angelika 1998
Wyczuwam pewien sarkazm. Nie, nie na "fejsiku". Wiem, że nie ma nikogo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sprawdziłaś czy nie jest w związku? Jeśli serio nie jest to co ci szkodzi napisać do niego na początku coś w rodzaju co słychać albo czy ma ochotę na piwo lub kawę. Mężczyźni w jego wieku myślą inaczej niż twoi rówieśnicy. Zrb pierwszy krok i zobacz co on zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga Angeliko! Sarkazm wyczułaś trafnie, ale nie czuj się urażona, proszę! Dla Twojego dobra zadaję takie pytania, bo mając ponad 2 krotnie więcej wiosen niż, wiem o tym, że niektórzy panowie lubią "zapominać" o żonach, czasami o dzieciach również. Facet 31 letni zazwyczaj kogoś ma. Jeśli jesteś na 1000% pewna, że nie, to nie ma sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łapówki chciał za zdane prawko znaczy dowodu wdziecznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sol angelika 1998
"Droga Angeliko! Sarkazm wyczułaś trafnie, ale nie czuj się urażona, proszę! Dla Twojego dobra zadaję takie pytania, bo mając ponad 2 krotnie więcej wiosen niż, wiem o tym, że niektórzy panowie lubią "zapominać" o żonach, czasami o dzieciach również. Facet 31 letni zazwyczaj kogoś ma. Jeśli jesteś na 1000% pewna, że nie, to nie ma sprawy" Rozumiem, nie czuję się urażona :) A sama dobrze wiem o tym, jak potrafią czasem postępować mężczyźni. Związek moich rodziców rozleciał się właśnie z takiego powodu, z tą jedynie różnicą, że Pani, która rozbiła 20- letnie małżeństwo była kobietą dojrzałą i dokonała tego z premedytacją. Mam uraz na takie sytuacje i takich facetów, więc spotykanie się z mężczyznami wolnymi to dla mnie absolutny priorytet. Uff, ale się napisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sol angelika 1998
inaccessible89- zawsze kogoś można przebić widłami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale oni przecież mieli dziecko ( Sol i Hemming) więc wszystko możliwe☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes bardzo mloda, poznaj kogos mlodego, 12 lat roznicy to za duzo. On sie do Ciebie nie odzywa, mysle, ze traktuje Cie jak mlodsza kolezanke, ewentualnie mlodziutka, naiwna kobiete to urobienia i skrzywdzenia:) Rozumiem, ze sie zauroczylas, sama swoje przezylam, ale nie poszlabym w zwiazek ze starszym wiecej niz 5 lat. Kiedys znalam faceta starszego 10 lat, on mial juz swoje przejscia, na poczatku myslalam, ze mu na mnie zalezy, niestety wciaz kochal byla, o ktorej ciagle zreszta gadal, a mi podkreslal, ze jestem taka mlodziutka i seksi i wlasciwie to tylko do tego bylam mu potrzebna i dzis brzydze sie wrecz znajomoscia z nim,czuje ogromna zlosc do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydze sie psem oj brzydze okrutnie bo jakby mu zalezalo to by dzialal. a tak to niech zdycha on i jego byla ktora tak rzekomo kocha. tyle warci co worek kosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×