Pozew zbiorowy przeciwko BZ WBK

W sieci jest info o pozwie zbiorowym przeciwko BZ WBK, zobaczcie - http://pozewgrupowybzwbk.dt.com.pl/ A moje pytanie brzmi - jakie są szanse powodzenia? My osobiście nie mamy u nich kredytu, ale nasi rodzice mają i co tutaj dużo mówić - niszczy to ich finansowo. Czy jakieś pozew grupowy przeciwko bankowi zakończył się pomyślnie dla klientów banku?

W jaki sposób ktoś ma ci ocenić szanse na powodzenie pozwu? Nie da się tego zrobić, to zależy od wielu kwestii, m.in. od podejścia sędziego - poważnie mówię. Zresztą - na tej stronie macie pokazane dokładnie podstawy pozwu - poczytajcie i poszukajcie w sieci opinii prawników na ten temat.

Najlepiej byłoby pogadać z jakimś specjalistą i na tej podstawie dopiero ocenić, jakie są realne możliwości. Ale tego samodzielnie nie zrobisz. Dzwoń do kancelarii. Jakie są szanse, łatwo wyczuć po pozwie. Nie znam zasad rozliczenia, ale udział w pozwie to groszowe sprawy. Zakładam, że kancelaria nastawia się na jakiś zysk od odzyskanych środków, więc muszą widzieć szansę powodzenia.

Znam sprawę, mój brat przyłączył się do tego pozwu. Rozmawiali też z innym prawnikiem. Prawda jest taka, że nikt nie okresli ci procentowo jakie są szanse na powodzenie tego pozwu. Jakieś na pewno są, pewnie usłyszysz, że 50/50. Wiele zależy od samego sędziego. Ta kancelaria, która to organizuje jest doświadczona - więc szanse faktycznie są.

Do tego pozwu na pewno dojdzie. Znalazłem w sieci kilka tematów, gdzie ludzie faktycznie się zgłaszają, więc skala może być duża. Nie wiem jakie znaczenie ma ilość pozywających dla efektu, pewnie żadne, ale duża grupa oznacza, że wiele osób wierzy w powodzenie tego tematu.

Wchodzimy w ten pozew. Też się zastanawiałem. Jak dobrze poszukasz w sieci, to znajdziesz opinie kilku prawników. Moim zdaniem po prostu powinno się próbować - u mnie rata wzrosła ze względu na kurs waluty prawie dwa razy. Nigdy tego nie zakładaliśmy...

Nigdy nie można przewidzieć przyszłości. Banki nie wyjaśniły dobrze mechanizmów rynku walutowego ludziom bez wyobraźni. Bierze się kredyt w takiej walucie w jakiej się zarabia.