Gość gość Napisano Grudzień 9, 2016 Witam. Czy mozna prosic o pomoc w interpretacji wierszy,do konca nie moge zrozumiec,bylbym wdzieczny za pomoc. Probuje sam zrozumiec ale za duzy metlik w glowie. Jestesmy,gdy swit oddaje miastu swe zagubienie, rownolegle prowadzimy zycia czas. Mijamy letnia radosc spokoj i niepwenosc, wiare, pragnienia, otwieramy okna napejzaze doskonalosci, Tracimy wszystko dotykajac zla, dopiero wiosna probujemy wyczyscic nasze okna, nastal czas swietowania. Oraz drugi wiersz. W kolorach obnosi straty uczuc majac nadzieje poznac je od nowa. W kolorach odbijamy nasze niespelnienia oczekujac paru slow tylko dla siebie... W kolorach wylania sie tecza na niebie dla wszystkich. Dziekuje za pomoc .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach