Do mam malutkich niejadków

Drogie mamy martwi mnie moje dziecko. Ma 7 miesięcy urodził się szczupły 2.90 kg a 53 cm wzrostu. Od początku kp. W pierwszym miesiącu przybrał 1,5 kg. A potem to coraz mniej i mniej. I tak na chwilę obecną waży 6,45 kg. Dodam, że od początku piątego miesiąca po konsultacji z lekarzem zaczęłam go dokarmiać warzywami i owocami. Teraz ma już wprowadzone mięso. Ale problem w tym że nadal Malo przybiera i nie chce za bardzo jeść. Mleko mm też nie wchodzi. Zupki zjada mało. NP dziś zjadł tak: 5 rano mleczko z piersi 8 kaszka zbożowa około 150 ml. 11 chciałam podać serek biały z owocami. Nie chciał dostał pierś. 14 zupka z rybą 80ml. Więcej nie chciał zupki ale mleczko z piersi dopil. 17 chciałam dać mm. Nie chciał. Chciałam podać owoce. Nie chciał i piersi też nie chciał. 19 podałam kaszkę ryżową (zwykle zjada) dziś nie chciał. Wypil mleczko z piersi i ulal. Wiec raczej się najadł. W nocy wstanie pewnie o 0.00 zjeść mleczko z piersi i pośpi do 5. Jak zachęcić go do zjadania większych porcji? Moje mleko mu nie wystarcza a mm nie chce. Zupki też zjada Mało co robię nie tak?