Czuję się poza jego paczką

Chłopak każdy weekend spędzała u kumpla i jego dziewczyny. Zapraszają też innych znajomych i imprezują. Mnie zaprosił raz, ale potem przestał. Czuję się odepchnięta. Zapytałam dlaczego mnie nie zabiera na te imprezy (było ich już z 7,8 w każdy weekend). Odpowiedział, że to specyficzne grono. Zastanawiam się czy coś złego zrobiłam? Jestem nieśmiała i cicha, może mnie nie polubili? Chłopak nabiera wody w usta i mówi, że przecież ze mną może się spotkać w inny dzień (widujemy się 2 x w tyg), a w sobotę po prostu idzie na tą imprezę i nawet mi smsa nie wyśle.

Ale pajac ten twój chlopak,ile macie lat?

Ja 20, on 24.

Popracuj nad sobą pomyśl co mogłoby rozbawić towarzystwo np zapisz sie na kurs tańca na stole albo potrenuj rzut stringami na antene sąsiadów

To ty mu powiedz , ze spotykasz sie ze swoja paczką i wychodz z domu, niech on sie zastanawia co robisz i przede wszystkim z kim to robisz. Twoja tez jest specyficzna i nie tlumacz sie.