Syn wypomina nam, że nie ma swojego pokoju

Chłopak ma 15 lat, mógłby się wziąć za jakąś dodatkową pracę a on zajmuje się głupotami. Np. chodzi na kółko teatralne, bo chciałby iść na studia aktorskie. Parę miesięcy temu powiedział mi, po co mnie rodziłaś, skoro nie masz pieniędzy dla mnie, zrobiło mi się tak przykro, tak mnie to zabolało - Mój mąż wziął i wystrzelał go po twarzy. Synowi już raz przyszło do głowy, by zmienić sobie nazwisko na moje panieńskie i powiedział, że zrobi to jak będzie miał 18 lat. Moi rodzice (szczególnie ojciec) strasznie buntowali syna przeciwko mężowi. Moja mama raz nawet palnęła coś takiego jak mogłam takiemu dziadowi urodzić dziecko - powinnam usunąć ciążę, tata już podchodził trochę delikatniej do tego. Dla niego to był i będzie jedyny wnuk, więc ciągle rozpieszczał go prezentami. Laptopa syn dostał od dziadka. Ja kocham męża, mnie wystarczy to co mam. Małe mieszkanie 20 m kwadratowych, nawet ubikacja na korytarzu, pokój z kuchnią, chociaż wychowywałam się w bogatym domu, ale nic od rodziców nie chciałam bo nie akceptowali mojego partnera. Jak zaszłam w ciąże to ojciec nawet powiedział: zostaw dziada, zaopiekuje się tobą i dzieckiem. Teraz syn chce iść do liceum, do klasy o profilu aktorskim, jest taka szkoła ale ona jest dość droga (prywatna) ja nie zamierzam mu za to płacić, mój ojciec sam się zdeklarował płacić ale się nie zgodziłam. Teraz syn wyprowadził się do moich rodziców, tam ma taki pokój u dziadków, co więcej obiecali mu nawet przepisać dom. Ja już na to nie reaguje, chociaż wiem, że dom w pierwszej kolejności powinnam dostać ja ale siedzę cicho

nie mogiscie postarac sie o 2 pokoje? troche odlozyc i kupic nieco wieksze? nastolatek z rodzicami w pokoju to nic fajnego a wy jak seks uprawiacie?

durna prowokacja mająca na celu upokorzyć ubogich dzieciatych

nie dziwię się synowi, ty lubisz patologię, to bądź z takim mężem i w takich warunkach, syn ma jakieś ambicje i trudno mu się dziwić. oddaj go do dziadków, a na pewno coś z niego będzie w przyszłości. bo w takich warunkach na pewno nic z tego dziecka nie będzie, tylko kolejna patologia. smutne. a swoją drogą, głupie prowo :P

15 lat i z rodzicami w pokoju? a poza tym syna do pracy wysylasz ? sama do roboty idz! ubikacja na korytarzu.. takie mieszkania to panstwo daje najubozszym

to prowo, ale niestety wiele jest takich rodzin jesli to nie prowo, to mam nadzieje ze syn predko do was nie wroci, bo tylko u dziadkow ma jakies szanse na wyjscie na ludiz

Dlaczego dom w pierwszej kolejności tobie? Dadzą komu zechcą, a widać tobie nie zamierzają... smutne to, ma własne życzenie siedzieć w biedzie i dziecku biedę zafundować. Fakt, że nastolatki potrafią dowalic, moja córka powiedziała że nienawidzi swego pokoju, że mam straszny gust w tej kwestii i żąda natychmiastowej zmiany mebli, remontu generalnego... ja mam pieniądze na remont, ale nie mogę reagować na zachcianki, więc powiedziałam, że przemyśle i może w wakacje coś zrobimy. Niemniej mieszkanie w pokoju z rodzicami to już bida straszna.

jasne ze to provo

Ja nie miałam swojego pokoju i wyrosłam na uczciwą pracowitą kobiete..dzieci nie muszą miec wszystkiego aczkolwiek powinny miec swój kąt..biede trzeba zwalczac..trzeba miec ambicje a moi rodzice jej nie mieli..powinnas pomyslec o jakims rozwiazaniu tak zebys ty dała rade i syb byl zadowolony mimo ze najwazniejsza jest milosc i wsparcie jakie mozesz okazac dziecku

Ja nigdy nie miałam swojego pokoju, w domu była bieda, niedostatek, marne żarcie, brak na ubrania, do tej pory nienawidzę za to swoich rodziców.

Autorko, skoro Tobie taki stan rzeczy nie przeszkadzał, trzeba było sobie siedzieć z mężem w tej norze, a nie dziecko płodzić. Syn jak widać na szczescie jest normalny.

Ja w jego wieku do 18 pomagałem ojcu, który był hydraulikiem, potem zapieprzałem na budowie. Tak samo mieszkaliśmy w małym mieszkaniu, może trochę więcej niż 20 m, ale luksus to nie był. Jedyna rada to kupić dzieciakowi Snickersa i mocniej go strzelić w łeb.

14'34,ty sie strzel w leb,bez snickersa !

14'34,ty sie strzel w leb,bez snickersa !

Poruszająca historia :-) Tak szczerze to chłopak się nieźle urządził, po co mu to psuć?

Zawaliłaś jako matka, wychowałaś materialistę i egoistę, może twoi rodzice dołożyli parę groszy i dzięki temu synalek pomyślał, że życie w biedzie nie dla niego.

Jakby twój syn był normalny to siedziałby w domu, z rodzicami, uczył się i pomagał finansowo ale on kocha nie dziadków a ich pieniądze.

U mnie nigdy nie było luksusów, rodzice się awanturowali a dziadków którzy by pomogli nie było :(

Skad wy wnioskujecie ze chlopak to materialista albo radzicie 15-latkowi uczacemu sie,konczacemu gimnazjum,ze ma pomagac finansowo rodzicom? mlodym,pracujacym ludziom? Na razie to oni odpowiadaja za syna-jest niepelnoletni.

Sorry,ale coż to dzis jest kupic w prezencie dla kogoś bliskiego laptop?! Cienkie prowo.

patologiens

ojejku kolejny ttemat na durny temat bo to po polskiemu tak nauczyli rodzice a teraz nie da sie oduczyc 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

no ja tam sobie nie wyobrażam żeby chłopak mieszkał z wami w jednym pokoju... może trzebabyło mu coś wydzielić chociaż? przecież są sposoby,np składane ściany akustyczne sowan. nie jest to aż tak drogie a jaki komfort inny...