Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia i Basia

Czy praca na kamerce to prostytucja?

Polecane posty

Gość Kasia i Basia

Wciągnęła mnie w to koleżanka która uważa, że to nie prostytucja bo nie uprawiamy seksu z oglądającymi nas facetami. To prawda, z facetami nie uprawiamy seksu ale czy obnażanie się do kamery i wzajemne dotykanie na życzenie klienta to nie forma seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest jak prostytucja bez różnicy czy na telefon czy nawet gołe fotki na doładowania :) Radzę ci nie rób tego dziewczyno idź na ulotki czy coś ale nie rób takich rzeczy bo potem wiesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Basia
Wiem wiem... Mnie też to zaczyna powli odpychać. Najpierw było tylko obnażanie i nic więcej. Koleżanka przekonywała, że wystarczy facetom cycka pokazać do kamerki i talar sam będzie wpadał do porrtfela. Dziś, z perspektywy czasu, widzę, że to zaczyna iść znacznie dalej niż samo tylko zdejmowanie majtek i biustonosza. Ani się obejrzałam jak zaczęłyśmy się dotykać bo klient tak sobie zażyczył. Stąd był już tylko krok by do pieszczot palców dołączyć i języki. Ona nadal upierała się, że to nie seks bo my tylko udajemy. Udajemy czy nie udajemy ale jak liże mi cycki to nie jest to prawdziwe lizanie a nie udawane. Zaczyna mnie odpychać to wszystko bo ona coraz częściej nalega na lizanie tych dolnych partii ciała. Mówi, że można wtedy więcej zarobić. A ja nie bardzo mam ochotę jeśli to ma być w taki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ona jest lesbijką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Basia
Jeśli już to chyba bi. Wcześniej miała chłopaka. Ale jak ja ją lizę to mam wrażenie, że ona nie udaje przyjemności. Mówi, że te stękania i pojękiwania to udawane, żeby widza zachęcić ale mam nieco inne wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest uważane przez panie w biznesie. Po pierwsze anonimowość - mozesz zaslonic twarz albo wcale jej nie pokazywać. Po drugie - brak kontaktu bezpośredniego z facetami. Wiele kobiet zamiast eskort wybiera taka branże. Pornografia czy platny seks wiąże sie z tym, ze klient moze rozpoznać Cie na miescie albo rodzina, bliscy, znajomi mogą Cie zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Basia
Mi teraz nie chodzi o kwestie anonimowości. To osobna sprawa. Mi chodzi czy to prostytucja. Z definicji wynika, że prostytucja jest płatnym seksem. A jak nazwać to co robimy? Przecież liżemy się, całujemy, dotykamy wszędzie. Wszędzie, ja nie żartuję. Wszystko za pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, da się rozpoznać kamerkowiczki. Np po meblach w/ pomieszczeniu, w którym występują, po znamionach, pieprzykach, bliznach, itp. Np anony z karachan są utalentowani w deanonimizacji takich kambiurew, nawet wykop była afera, bo jakaś z mirabelka (tak tam określają dziewczyny) wrzuciła zdjęcie swoich nóg na sofie. I aykopki po tym meblu oraz pieprzykach na jej nodze doszli do jej profilu na szoap i nagrań erotycznych oraz wszystkich jej danych osobowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza kamerką nic się między Wami nie zdarza? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Basia
Alsolutnie NIEEEEEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzmy sobie szczerze... ona cię w to wciągnęła bo miała ochotę na ciebie a nie na zarobek. i to żadna prostytucja tylko chcica koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×