Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migdalowaMAMA

5 latka ciagle choruje wejdzcie doradzcie bo juz nie mam sily

Polecane posty

Gość migdalowaMAMA

Mam problem z moja 5 latka od momentu jak skonczyla 4 lata zaczela chorowac ale ona chorowala zawsze tak ze momentalnie scina ja z nog dostaje 39 goraczki i ma nos zawalony i gdy goraczka mijala po 2 dniach to zatkany nos zostawal dziecko sie meczylo i chodzilismy od lekarza do lekarza ale ja na wlasna odpowiedzualnosc nie podawalam jej antybiotyku musialam wypisac z przedszkola bo placilam a nie chodzila caly rok bo jak poszla to wieczorek goraczka i nos zawalony no i okazalo sie ze ma wszystkie migdaly do usuniecia jak poszlam prywatnie do lekarza dostalam skierowanie na wszystkie badania pasozyty,alergie itpvitd wszystko wykluczone dodam ze odzywiamy sie wszyscy w miare zdrowo corka uwielbia owoce wazywa -slodkosci czy garsc czitosow;) raz na tydzien albo i zadziej na spacery chodzilismy zawsze i od jakoegos czasu nawet po wiekszym wietrze znowu chora no ale do rzeczy dwa miesiace temu zostala poddana adenothonsillectomi czyli usuniecie 3 migdala i podciecie bocznych i miala juz niedosluch i wysiek i bezdechy i znowu jest chora z tym ze nie ma goraczki ale ma katar wczesniej dostawala na odpornosc immunotrofine i nic nie dala teraz podaje jej tran rutinoscorilbin i groprinosin nie lubie podawac jej tych chemicznych lekow ale moze cos pomoze tym bardziej ze byla leczona po domowemu czyli mod od sasiada wlasny ogrod i przetwory kiedys jej to pomagalo nawet syrop z cebuli i czosnku lubi ale mam wrazenie ze to na nic i to cale hartowanie ja jak bylam dzieckiem tez bylam chorowita nawet jeszcze gorzej bo mi zawsze przechodzilo na oskrzela i pluca a u niej czysto jest zawsze. Slyszalam o jakis szczepionkach uodparniajacych ale nie wiem o tym wiele intuicja mi mowi ze ten migdal jej odrosnie dlatego jestysmy umowione do laryngologa na 22go ale jak jej bedzie ciagle odrastal i ciagle bedzie chora to jak pojdzie do podstawowki to bedzie zawalac i sie niczego nie nauczy. Przepraszam ze tak napisalam bez ladu i skladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmama
zrobic wymaz z nosa i gardła,z antybiogramem,musi byc antybiotyk jak jest katar bakteryjny zolty,ie podajac antybiotyku robisz jej sama krzywde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalowaMAMA
Miala robione wszystko i nic jej nie wyszlo lasz laryngolig nam wszystko polecil zrobic i zrobilismy wszystko przed wycieciem tylko ostrzegl ze migdal moze odrosnac szybko jezeli dziecko ma obnizona odpornosc ale jak poszlam do naszachy lekarzy w przychodni przed stwierdzeniem trzeciego to mi powiedzieli ze panikuje i nikt wtedy nawet mi nie powiedzial ze moze miec trzeci migdal a dziecko chore przez prawie caly rok nikt nie dawal zadnych badan wszystko robilam sama na wasny koszt i nie dawalam antybiotykow bo w wymazach i w niczym nic nie wyszlo wszystko rovione miala juz kilka razy i za kazdym razem nic tylko kupa kasy poszla laryngolog powiedzial aby pomyslec nad pojsciem do immunologa jak bedzie dalej chorowac i bedzie do wyciecia znowu migdal ze to moze byc sprawa genetyczna ale jeszcze trzeba z tym poczeka a u nas w okolicy takiego lekarza nawet nie ma ja nie wiem ze nawet nie moge trafic na dobrego pediatre i wszedzie bedzie trzeba jezdzic prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj laryngologa - chyba wie co robi. Jeśli przyczyna nie są alerie tylko "zwykłe" infekcje to nie pozostaje nic innego jak leczyć - bakteryjne antybiotykiem, wirusowe - objawowo. Pocieszenie jest takie, że z każda infekcją mała uodparnia się na dany wirus - często tak bywa że z chorowitych dzieci wyrastają bardzo odporni dorośli, być może tak będzie i w Waszym przypadku. Na wzmocnienie odporności dobrze działa hartowanie - chodźcie jak najczęściej na zimowe spacery, najlepiej nad morze ;) a jak nie ma morza to do lasu, na łąkę itp. (z dala od skupisk ludzkich, gdzie jest czyste powietrze bez wirusów) - niech organizm się wywietrzy (dbaj wtedy tylko o czapkę i zasłaniaj uszy). Znam dziecko, któremu świetnie zrobiły 2-tygodniowe "wakacje" nad morzem zimą - ale to oczywiście trzeba robić, gdy dziecko nie gorączkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalowaMAMA
Wlasnie lasow i lak mamy pod dostatkiem i jak jest wszystko dobrze to jak najwiecej chodzimy po lesie ale jak ona ma lekki katar to po spacerze coraz czesciej jest po prostu zawalona w nosie i ma goraczke z katarem to jest tak ze on nie jest zielony czy zolty no moze przez chwile czyli np 3-4godzin ale jest bardzo gesty i bialy jak mleko przedstawilam cala historie choroby laryngologowi i sam powiedzial ze wszystkiemu byl winny ten ogromny migdal a antybiotyki byly wypisywane bezpodstawnie bo na oko i po zrobionych przeze mnie wynikach nie byly potrzebne i dobrze ze ich nie podawalam . ale czy wy macie jakies doswiadczenia w podnoszeniu odpornosci u dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na podnoszenie odporności u dziecka dobrym sposobem jest podanie wapna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge podawac jej wapna bo wapno zageszcza katar i ogolnie zalepia a ona juz ma wystarczajacego ze tak powiem gluta w nosie ostatnio lekarz przepisal jej pectodrill ale on jest tylko na recepte i musze czekac do tego 22go a wody to ona pij***ardzo duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to bardzo dobrze, że po spacerze ma większy katar - wirusy opuszczają organizm, zatoki się oczyszczają, tak właśnie ma być. O ile oczywiście są to wirusy, ale myślę, że lekarze badają tę sprawę. O szczepieniach raczej nie może być i tak mowy w takim stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn ma 3 latka. Też ma powiększone migdały. Na razie nie wycinamy. Tak już jest, że dzieci z powiększonymi migdałami łatwiej zapadają na choroby i ciężej je przechodzą. Każdy organizm jest inny. Co u nas poprawia odporność. Codziennie sok z czarnego bzu. I witamina c. Poczytaj sobie trochę o witaminie c. Ale o podawaniu dużych dawek. Ja tak robię i u nas jest naprawdę dobrze. I codziennie inhalacje. Dosłownie potrafię robić dziecku po kilka inhalacji dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A goowno a nie wit C. Ostatnio słyszałam właśnie lekarza, który mówi, że jest to tylko i wyłącznie złudzenie i czysty zbieg okoliczności, jeśli ktoś mówi, że po profilaktycznie podawanej wit C podnosi się odporność. A zwiększone dawki to już totalny mit, bowiem wit C NATYCHMIASTOWO opuszcza organizm, choćby z moczem więc choćbyś i podała całą butelkę na raz, nic to nie da. Inhalujesz bez powodu? Tak profilaktycznie? Wiesz, że w ten sposób możesz upośledzić drogi oddechowe? Jezdu słodki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio słyszałam właśnie lekarza, który mówi, że jest to tylko i wyłącznie złudzenie i czysty zbieg okoliczności, jeśli ktoś mówi, że po profilaktycznie podawanej wit C podnosi się odporność. x chyba slyszalysmy to samo. Ten doktor opieral sie na badaniach z ostatnich 15 lat prowadzonych przez kilka grup naukowców i niestety wszyscy doszli do tych samych wnioskow. Już bardziej wit D3 , jeżeli o suplementacji mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalowaMAMA
Ja jej ciagle od zawsze podaje do picia wode albo wode z domowym sokiem albo herbate z miodem cytryna i imbirem i pije syrop z cebuli i czosnku na miodzie i wszystko juz bo nie chce podawac jej chemii w syropach a wiem ze niektore mamy podaja chyba z 10 roznych syropow z apteki. Wierze tylko w groprinosine a rutinoscorbin bierze profilaktycznie i to tyle z apteki i wlasnie wiem ze w sumie rutyna pomaga wchlaniac sie witaminie c takiej sztucznej bo tak naprawde wszystkie chemiczne witaminy sie wysikuje i to jest tylko wydawanie kasy a rutinoscorbin jeszcze jakos tam sie wchlonie ale przeciez je duzo bananow pije nawet wode z cytryna i miodem je teraz mandarynki pomarancze wiec nie mozna przesadzac bo sie jeszcze dziecku organizm zakwasi i sie "zakamieni" mam swoj sok z czarnej bialej i czerwonej porzeczki wszystko mam wszystko pijemy i co....i nic. A mi chodzi o to ze dostaje kataru jak ja gdzies bardziej po nosie zawieje i dostaje gluta i goraczki tak na dobe gora dwie i pozniej to sie katar tak ciagnal mi miesiacami. Co prawda teraz ma ten katar taki ladny i bez goraczki to pierwsze przeziebienie po wycieciu ale wole wczesniej sie dowiedziec co moze pomoc aby do minimum zmniejszyc prawdopodobienstwo odrosniecia. A musiala miec wyciety bo byl ogromny i miala niedosluch oraz eysiekowe zapalenie uszu wiec nie czekalam az ten migdal zacznie sie wchlaniac bo by mi dziecko ogluchlo przez moja zwloke czy strach przed operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm. Jeśli problemem jest tylko katar (kaszel?) poinfekcyjny a gorączki i innych poważnych objawów nie ma to nie lepiej po prostu czekać i leczyć objawowo? Rozumiem, że życie z glutem miłe nie jest, ale to trochę tak, że organizm po prostu musi te wirusy zwalczyć i wydalić, a tego procesu nie da się przyśpieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek też do pewnego czasu non stop chorowal. Jednego roku bylo tak, że 3 tygodnie chorował a tydzień chodził do przedszkola. Jak mial 4 latka wycięto mu trzeci migdał. To było latem i do jesieni nie chorował. Później oczywiście znowu chory. Kaszel miał taki jakby conajmniej gruźlice miał. Pojechaliśmy do laryngologa i okazalo się, że migdał odrasta. Byłam załamana. Czysto przypadkowo zaczęłam czytać o oleju kokosowym. Jego właściwości są ogromne. Zaczęłam podawać go synkowi jak tylko pojawiały się pierwsze objawy przeziębienia i powiem Ci, że od 1,5 roku synek nie potrzebował antybiotyku. Teraz w domu mam tylko ten olej kokosowy i syrop przeciwbolowy, żadnych syropow na kaszel, żadnych rutinoskorbinow itp. Może to trochę brzmi niedorzecznie ale na nas to super działa. Ja niedawno bylam w ciąży i wiadomo wtedy nie można nic brać. Jak tylko bolalo gardło wystarczylo, że dwa dni kurowalam się olejem i przechodzilo. Aaaa no i najważniejsze - musi to być olej nierafinowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tych wszystkowiedzących. Witamina c nie działa? Wiecie to od lekarzy? Ja jestem przypadkiem, który wiecznie chorowała. Kilka antybiotyków rocznie. Witamina c naprawdę pomaga. Od razu jest wypłukiwana z organizmy jak możesz pisać takie głupoty? Po godzinie od spożycia jej ilość we krwi zmniejsza się o połowę. Dlatego lecząc się witaminą c podajesz określone dawki co godzinę. Nie mam zamiaru udowaniać skuteczności witaminy c. A co do lekarzy powiedzą, że witamina c nie działa. A potrafią wyleczyć dziecko autorki? Nie potrafią. Fajnie niech bierze dziecko antybiotyki, które rozwalają cały układ odpornościowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówimy tutaj o witaminie c w tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak leczysz się tym olejem kokosowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalowaMAMA
O tym nie slyszalam ale sprobuje a jak i ile sie go podaje to jest plynny olej? W smaku ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej mam córkę 3l 2 miesiące. Ma migdal powiększony uciska na ucho i ma niedosluch. Akcje zaczely sie we wrześniu tzn przeziebila sie-tez bez antybiotyku, z reszta jeszcze ani razu w zyciu nie brala antybiotyku. Od sierpnia chodzi do przedszkola jeszcze dodam. Od wrzesnia ciągnie soe za nami katar z małymi przerwami. Ogólnie oprócz tego zdrowa. Pediatra mnie zbywala. Zapisalam soe do laryngologa i w listopadzie wyszedł migdal i niedosluch. Brak wysieku. Dostala immunotrofine lasery na ucho i nasonex-streyd do nosa. Na własną reke zrobiłam wymaz z gardła mimo ze po kuracji fluko przeszly a jak juz sa to przezroczyste. Wyszly dwie bakterie bardzo obfite(tak napisane) s.pneumonie(pneumokoki -miałam zaszczepić we wrześniu bo w sierpniu szczepilam ospę(miało minąć 6 tygodni) ale juz nie zdążyłam bo non stop zielone gile)i jeszcze druga jakas paleczka grypy(nazwy nie pamiętam ale na wymazie jest) jutro rano ide do lekarki z tym i pewnie dostanie antybiotyk. U nas nigdy nie bylo zapalenia ucha ani oskrzeli ani nawet anginy. Tylko ten katar. Bezdechow nie ma nie chrapie wody w uchu brak a i tak sie martwię. Jutro napisze co postanowila lekarka. Ide do pediatry bo laryngolog dopiero w styczniu i to koniec bo w listopadzie tak sie zapialam(wczesniej nawet prywatnie nie ma:/ a do innej nie chce. Z reszta jak pediatra ma w wymazie napisane na jaki antybiotyk obie bakterie sa wrażliwa to chyba powinien dobrać. Moze ktoras z was sie orientuje czy jak to przelecze to jest szansa ze migdal sie zmniejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez idz do apteki i sie zapytaj farmaceity jaki jest sens brania SZTUCZNEJ PRZEROBIONEJ WIT C zaden bo organizm wydala ta witamine jedynie przyjmowana w naturalnych produktach daje skutecznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od córki 3l2m z bakteriami w nosie. Ciekawe o tym oleju jest co piszesz tak sie sklada ze mam go w lodowce nierafinowany bio-używam do smażenia czasem. Moze napisz jak sie nim leczycie? Ja od siebie powiem ze córce na jesien zimę kupiłam flavon Kids i daje codziennie lyzeczke.u sąsiadów to biorą i niby im pomaga-zobaczymy. To taki dżem mocno skoncentrowany z flonovoidami sloiczek na 3 miesiące 145zl:/. Moze warto bylo. Nie wiem. Opinie ma dobre. Jak wyszlo z midgalem to zamowilam imupret N z Niemiec-z jakiejś apteki niemieckiej daje prawie dwa tygodnie. Jak mowie od tygodnia brak zielonych gili. Nie wiem co pomoglo-wszystko na raz:D. AL bakterie robiłam w poniedziałek i wyszlo co wyszlo. Raczej bez antybiotyku nie zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja kupiłam ten flavon niby ta witamina c sie wchlania lepiej bo to tak jak dżem robia tylko dokladnie nie wiem jak go robia i jeszcze dodają jakies tam rzeczy-nie chce mi sie opakowania szukac ale smakuje jakby byl odparowany 20 razy. Taki gesty i kwaśny strasznie. Mowie moze pomoże. Chociażby na głupie przeziębienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalowaMAMA
ja córce próbowałam zmniejszać farmakologicznie ok roku może 1,5 i nic to nie dało,tylko na może 1 miesąc i migdał po tym czasie zrobił się ogromy zajmował 95% przestrzeni jamy nosowo gardłowej i zabieg był prywatnie na cito ponieważ miała niedosłuch w małym stopniu ale migdał rósł w takim tempie,że do końca tego roku jakby go miała to jakbyśmy chcieli np w styczniu wycinać to by miała już poważny niedosłuch i najprawdopodobniej nieodwracalny dlatego boję się że migdał urośnie tak samo szybko i laryngolog uprzedził że jak odrośnie szybko to trzeba podnosić jakoś odporność aby ciągle nie wycinać,bo jak jest trochę powiększony to ok ale jak zacznie się robić wysiękowe zapalenie uszu to trzeba działać a tego sama nie zauważysz bo to nie boli moja córka też nie miała nigdy anginy ani zapalenia ucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dla synka i siebie podaję olej kokosowy zmieszany z witaminami sanostol, a to dlatego że nie wypilby samego oleju, a te witaminy mógłby pic liyrami:) Robię to w ten sposób, że rozpuszczam na łyżce (nad palnikiem kuchenki gazowej) olej, po rozpuszczeniu jest go ok łyżeczki i dolewam tyle samo syropu witaminowego. Mąż bez problemu łyka sam olej. I na takiego dużego byka:) też działa. Podaję dwa razy dziennie. Jeśli chodzi o konsystencję oleju to przy temperaturze pokojowej jest stały a jak jest trochę cieplej to płynny. Myślę, że naprawdę warto spróbować. Teraz też w trójkę kichalismy i frykalismy i wystarczyły dwa dni "kuracji" i wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalowaMAMA
sanostol jest okropny corka nie chce go pic moze dlatego ze jest taki slodki i po nim np boli gardlo jak jest podraznione.musiałabym kupic i spróbować jak sam smakuje to może się przekona już brała tyle rzeczy i homeopatię ze się do goryczy przyzwyczaiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie musi być sanostol, mogą być jakieś inne witaminy, albo sam olej spróbuj. On nie jest gorzki. Mi w nim przeszkadza jedynie to, że jest oleisty :) Mąż np dziwi się, że muszę z czymś mieszać. Jemu smakuje w naturalnej wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalowaMAMA
Jak ona tran uwielbia i chcialaby go pic ciagle to i olej kokosowy wypije ale dobrze ze dalyscie mi kolejna naturalna metode a tego nie znalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak Twoja mała lubi tran to myślę, że masz kłopot z głowy z czym ten olej podać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mały też ciągle jakieś wirusy łapie. Nawet miał badania na Immoglobuliny,bo choruje na serce. Tran tranowi nierówny i nie zawsze daje efekty. Ostatnio wyczytalam na jakiejś grupie o naturalnym leczeniu,ze olej lniany jest lepszy. Będzie zaczynać teraz przygodę z nim. Oprócz tego Wit d3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalowaMAMA
Podaje tran mollers ktory pachnie jak guma balonowa ,a olej lniany nie powoduje biegunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×