Na Okęciu w Warszawie zatrzymano dwoje islamskich terrorystów!

Kobieta i mężczyzna, para Algierczyków próbowała udawać Belgów i przedstawiła polskim służbom celnym na lotnisku Okęcie fałszywe belgijskie paszporty oraz dowody osobiste. Fałszywki od razu wzbudziły wątpliwości funkcjonariuszy bowiem znacząco odbiegały od przyjętych wzorów. Jak wykazała szczegółowa analiza, dokumenty były przerobione. Zatrzymani podczas przesłuchania przyznali, że są obywatelem Algierii, ale nie posiadają dokumentów potwierdzających ich tożsamość i obywatelstwo. Odmówili także składania dalszych wyjaśnień gdy pojawiły się pytania o cel ich wizyty w Polsce oraz o powiązania z islamskim terroryzmem. Na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego kobieta i mężczyzna zostali zatrzymani i umieszczeni w strzeżonym ośrodku. Niestety unijne prawo jest tak skonstruowane, że nie pozwala postawić zarzutów o terroryzm zanim akt terroryzmu nie zostanie dokonany. Innymi słowy zanim zamachowiec kogoś nie zabije nie może być nawet uznany za zamachowca. Skutek jest taki, że jedyne co można zrobić przyszłym niedoszłym zamachowcom to wszcząć przeciwko nim czynności administracyjne, które w chwili obecnej zostały już zakończone wydaniem decyzji zobowiązującej parę Algierczyków do opuszczenia Polski z zakazem ponownego wjazdu na terytorium obszaru Schengen na okres 3 lat. Krótko mówiąc po trzech latach będą mogli zupełnie legalnie wrócić i znowu próbować swego szczęścia. Przywódcy Państa Islamskiego nie od dziś kierują groźby pod adresem Polski i Polaków.

chore

Za 3 lata to europa bedzie muzulmanska, bo wam sie dzieci nie chce robic wygodnickie single!

Obie dostępne w Polsce szczepionki przeciw rotawirusom są szczepionkami żywymi, tzn. zawierają żywe atenuowane (osłabione) wirusy, które po podaniu szczepionki namnażają się w przewodzie pokarmowym dziecka. Udokumentowano wydalanie wirusa szczepionkowego w stolcu.REKLAMAW przypadku szczepionki RotaTeq dotyczy to blisko 9% dzieci po podaniu pierwszej dawki, po kolejnych dawkach zdarza się rzadko. Nie potwierdzono natomiast przeniesienia zakażenia na osoby z otoczenia.W przypadku szczepionki Rotarix, wirus szczepionkowy jest wydalany w stolcu przez blisko 25% szczepionych, ze szczytem wydalania około 7. dnia po pierwszej dawce (po drugiej dawce rzadziej). W pojedynczych przypadkach doszło do przeniesienia wirusa na osoby z kontaktu, ale u tych osób nie wystąpiły objawy rotawirusowego nieżytu żołądkowo-jelitowego.Wobec potencjalnego ryzyka przeniesienia wirusa na osoby z najbliższego otoczenia szczepionego dziecka, producent zaleca przestrzeganie higieny osobistej (mycie rąk po zmianie pieluszki).Teoretycznie dziecko, które po szczepieniu wydala z kałem wirusa szczepionkowego, może za pośrednictwem

sorki nie do tego tematu wkleilem