Ile zapłacić gosposi? Jestem zdezorientowana po rozmowie z jedną kandydatką

AuTorko tu pisza inne nianie ktore probuja zawyzac stawki zeby ugrac jak najlepiej dla swojego zawodu. To chore takie stawki. Ja nigdy bym tyle nie zaplacil nikomu. Prosilbym babcie. No chyba ze raze z mezem zarabiacie miesiecznie kilkadziesiat tysiecy i taki wydatek to dla was nic nie znaczy.

Wolalbym babcie i tesciowa wyslac 3 razy do roku na moj koszt do senatorium czy do polinezji francuskiej w ramach podziekowania za pomoc przy wnukach niz placic obcym.

Ja powtarzam - zatrudnij mloda kobiete, a mie staruche, co chce dorabiac do emerytury 2500:/ z tego co wiem, mozna tylko okreslon kwote dorobic i na pewno nie da sie pracowac na etat caly, pewnie ona by chciala a czarno wzgledem tego, dorzuc troche do tej stawki co mapisalas i chocby na ta umowe zlecenie wez mloda dziewczyne.

Tylko nie bierz starej nauczycielki;/ nie bierz staruchy

Owszem wiem co to wychowanie dzieci i mam o tym zapewne większe pojęcie niż Ty. Dla kafeterianek wychowanie dzieci jest tak cholernie ciężkie i trudne, że coś strasznego. Moja mama powiedziała kiedyś mądre słowa: " Jezeli kocha sie dzieci i sie ich pragnie i sa one spełnieniem Twoich marzeń to wychowanie ich nie jest ciężkie, zajmowanie się nimi robienie coś dla nich to najwieksza przyjemność i zyje sie ta miłością do nich".Dzieci nie są tak trudne jak dorośli tym bardziej tak małe dzieci. Uważam że 1700 zl to dobra kwota. Moi rodzice pracowali w nauczycielskie ponad 30 lat i musieli użerać sie z wielka ilością dzieci. Po 30 latach mieli po 2800 pensji. Moj kolega po 10 latach pracy jako nauczyciel ma 1900 na rękę a jak zaczynał miał 900 zl. Praca w urzędzie jest ciezka. Za wszytsko moze Cie grozić sad czy wywalenie z pracy. Ludzie sa wredni, masz tysiąc spraw do załatwienia a jak to w Polsce jest systemy informatyczne ciągle siadają. Gdzie kolwiek pójdzie sie do pracy to dają najniższa krajowa czyli 1400 zl na rękę.

Ależ.moze.znajdzie sie osoba za tyle . Albo niania ktora przypilnuje dziecko za mniejsza kwotę. Ale wtedy dziecko może być niedopilnowane. kiedy ona musi odkurzyć posprzątać zrobić obiad i zmywarkę opróżnić a dziecko nie będzie wtedy spalo bo na przykład gosposia nie wyrobiła sie w czasie jego godzinnej drzemki to dziecko w odstawkę i najpierw pójdzie zrobić to co widac ze zrobila skoro zrobić musiała.

Tylko, że niektórzy maja babcie daleko albo babcie pracują. Nie każdy ma darmową niańkę w postaci babci.

no właśnie to ma być niania do opieki nad dzieckiem czy sprzątaczka ?

Jakos autorka robila jeszcze więcej. Autorka wcale strasznie duzo nie oczekuje i widać że można sie z nią dogadać

2500 to chyba policjant zarabia i a tak niania ma jeszcze emeryture. Wiec ma z 3500. A policjan lata z bronia i ryzykuje zycie codziennie. Wiec co jest bardziej meczace i odpowiedzialne praca niani czy praca policjanta?!! Zart i kpina jakas z tymi nianiami.

"" " Jezeli kocha sie dzieci i sie ich pragnie i sa one spełnieniem Twoich marzeń to wychowanie ich nie jest ciężkie, zajmowanie się nimi robienie coś dla nich to najwieksza przyjemność i zyje sie ta miłością do nich" To znajdź nianię co pokocha Twoje dzieci :D

To Wasze dzieci - wiec po wuj się pytacie na forum? Chcecie dawać komuś do opieki za niską stawkę? Wolna wola. Ewentualne konsekwencje poniesiecie WY. Więc w czym problem? Po co to kretyńskie gadanie "to nianie pisza i zawyżają stawkę"? "bo policjant to ma ciężej"? Chcecie to i oddajcie za darmo komuś do pilnowania jak się zgodzi - WASZE dziecko, WASZA sprawa. Prosze bardzo, świetne nagranie, akurat w temacie http://trojmiasto.tv/Opiekunka-bije-i-wyzywa-kilkumiesieczne-dziecko-15977.html

Ja pracowaałam w Warszawie jako niania i mialam 2300-2500zł w zależności od godzin. Gotowałam zupy i nic poza tym. BYłam tam 2 lata, dopóki mały nie poszedł do przedszkola (słodziak, prawie jak wnuk). Aha, pracowałam 8-10 godz. 10 godz. było rzadko.

Tu autorka:) 1. Miasto nie duże, nie Warszawa ani Kraków;) 2. Moje dziecko śpi 1,5-2h dziennie 3. Można przy moim śpiacym dziecku odkurzać, ja tak robiłam. 4. Ja przecież teraz też sprzątam, gotuję, opróżniam zmywarkę i robie wiele, wiele więcej niż bym od takiej pani oczekiwała, a nie uważam bym dziecko zaniedbywała. kwestia organizacji, np. w poniedziałek poodkurza i zetrze kurze, we wtorek umyje łazienkę, w czwartek znowu poodkurza i to wszystko gdy dziecko śpi. Nie sądze by to były jakieś ogromne obowiązki. Jedyne co może osobie niezorganizowanej sprawiać trudności to ugotowanie obiadu przy dziecku, ale każda mama to robi, więc chyba niemozliwego nie dokonują:P 5. Pisałam, że mogę dać umowę zlecenie Dziękuję za wasze wypowiedzi, wezmę to pod uwagę, ale myślę, że 2000zł to chyba byłby już maks. U nas panie w sklepie, a nawet w urzedach nie mają często tych 2000zł. No i weźcie pod uwagę, że weekendy, święta są wolne, a płaca się nie zmienia

Ale w takim wrześniu było 176 h pracujących to płaca też nie rośnie ;) Więc ta stała stawka miesięczna może być róznie rozpatrywana. Jak 152 czy 160h to fajnie, jak 176 to już ciut mniej.

To sa naciagaczki. Ceny z kosmosu . Ta sama kobieta moze byc dobra i zla niania. W zaleznosci od wyplaty. Moze sie lepiej starac albo gorzej starac. Ukrainki powinny sie wziac za ten zawod. Stala pensja by wynosila max.1000zl.

Autorko 1000zl wystarczy . Za 2000 to ja moge u ciebie pracowac. Ale jeste facetem.

Ukrainka wcale nie wezmie mniej. One potrafia sie niezle targowac. Co do obowiazkow, to kazda mama i babcia bedac z dzieckiem musialaby zaniedbywac dziecko. Tak sie rzucacie, ze to ciezka praca, to jak sobie radza matki roczniakow siedzace w domu? Podejrzewam, ze to wlasnie te kury domowe tak tutaj pisza.

gość dziś A nie można zwyczajnie zapłacić babci albo teściowej? Za pensję będą mogły same się wysłać gdzie będą chciały. Jeśli wyceniacie pracę gospodyni domowej i niańki na 1700 zł, to wyobraźcie sobie, że jako kobiety pracujące w domu dostajecie od męża pensję za tę wykonywana pracę w wysokości 850 zł i z tego dokładacie się do wszystkich rachunków i do jedzenia.

Autorko nawet 1500 ale do reki . Jakbys chciala faceta-nianke. Moge robic tez za ochroniarza,sprzatacza i kucharza.

Matki roczniaków marudzą i narzekają. Właśnie o to chodzi - o patrzenie wyłącznie na czubek własnego nosa. Mam roczne dziecko i musze gotować, zajmować się domem? o nie, jakie to straszne, koniecznie maż musi część obowiazków przejąć (no i oczywiście powinien - ale chodzi o roszczeniowość). Idę do pracy i proponują mi minimalną? jak oni śmią, przecież moja praca jest wiecej warta. Siedzę w domu na wychowawczym i opiekuję się dzieckiem, maż nie docenia mojej pracy, nie chce dawać mi ze swojej pensji na moje kosmetyki. Co za gnój. ale z drugiej strony - gdy tym dzieckiem zajmuje się obca osoba to już można pogardzac jej pracą, nie doceniać, chcieć obcinac jak najbardziej, obciążac obowiązkami i się dziwić, że ktoś zwraca uwagę na hipokryzję.

Aha i ja jako facet-nianka ma jeden warunek. Wszystko musi byc rejestrowane w domu kamera. Zeby nie bylo zadnych insunuacji albo oskarzen. 1500zl.

tu autorka:) ja np. nie mogę zostawić dziecka z babcią ani z teściową. Musze kogoś zatrudnić po prostu. Kiedyś zatrudniałam panią do sprzątania, ale na innych zasadach, bo przychodziła 3 razy w tygodniu i miała płaconą dniówkę po prostu. Teraz jestem na macierzyńskim i po nowym roku wracam do pracy i musze kogoś wziąć. Zobacze jak inne panie, ale w razie czego będe proponowała 2000zł.

Przy 2tys jest szansa, ze naprawde będziesz miała w czym wybierać i znajdziesz kogoś porządnego. Wiadomo, pewnie nie najwyższa liga w sensie doświadczenia i kursów (są profesjonalne nianie), ale no coś lepszego niż ktoś kto sadza dzieciaka przed tv i ma w d***e.

dlaczego niektorzy pisza cos ze maz by wam tyle placil, wycenial wasza prace itp? Dlaczego maz mialby mi placic za opieke nad naszym dzieckiem? jako zaradna normalna i dorosla osoba mam prace ale np na macierzynskim to ja sie sila rzeczy wiecej zajmowalam dzieckiem i domem, nasz podzial nie byl rowny. Ale zeby maz mial mi placic? wolne zarty:D

Zauwazcie, ze do tego niania ma jedzenie, co nie jest bagatelą. Wiec w sumie ma wiecej niz 1700., Co do Ukrainek - nie liczcie na mniej, raczej na wiecej+ jedzenie calodzienne + mieszkanie + chodza na sprzatanie i zostawiaja podopieczna osobe na pare godzin.Ukrainki sa dobre do starszych, obloznie chorych osób , ktore trzeba dzwigac, przewijac one maja sile i samozaparcie. Jeli zatrudniasz ,trzeba tez odprowadzc podatek . Co do wieku. Nie mialabym wielkiego zaufania do mlodej dziewczyny, ktora w tej sposob zarabia na zycie. To przeciez na caly etat, nie dorabianie. Jesli mloda dziewczyna nie zdobyla konkretnego zawodu, tylko pracuje w ten sposob, nie ma chyba wielkich ambicji i intelektu, moze byc zwyczajnie głupia.Szkoda takiej powierzyc dziecko. No chyba,ze desperatka, ktora naparwde nie mogla znalezc pracy w zawodzie, takie tez bywaja, Emerytka moze byc inteligentna kobieta, nie mowiac o doswiadczeniu ( oczywiscie trzeba z nia pogadac).

gość dziś Nie chodzi o bezpośrednie płącenie a o wycenę pracy. Wycena pracy niani jest zaniżana "nie narobi się, bez przesady, to nie praca a przyjemnosć", a praca matki zawyżana "heroiczny trud, mąż nie docenia" itd. A w gruncie rzeczy to ta sama praca (szczególnie w wypadkach gdzie niania ma ogarniać mieszkanie)

Weź pod uwagę, że od 1 stycznia 2017 r. dla zleceń i umów o świadczenie usług będzie obowiązywała minimalna stawka godzinowa w wysokości 13 zł/h.

Fajnie, myślałam, że po studiach od bidy mogłabym pracować jako niania, ale albo będe uznana za jełopa, albo za desperatkę. To kim muszą być matki, które po kilka lat z tymi dziećmi siedzą?

ugotuj, posprzątaj, upierz, dziecko tak małe przypilnuj o nie, to przecież ona za dwie będzie robiła.