Córka jest z dużo starszym mężczyzną

Pomocy! Nie wiem co mam robić. Moja córka ma 18 lat a mężczyzna z którym się spotyka ma lat 46. Jest starszy ode mnie i od męża. Gdyby to jeszcze byl jakiś porządny facet... Ale nie jest. Jak przemówić córce do.rozsądku?

czyli facet typu LADACO? :D

bogaty jest chociaż ?

Niestety groszem to on nie śmierdzi. Pracuje dorywczo na budowach i wszystko przepija pod sklepem. Help...

to co ona w nim widzi ? :o

W tej sytuacji niepomoze zadne tlumaczenie ,dziewczyne czyms zauroczal i jej rossadek przestal pracowac. w takiej sytuacji to pomoze tylko Jakis Podstep albo Jakis Spisek zeby zalatwic MENELA.

ladaco pot. «człowiek nieodpowiedzialny i lekkomyślny»

Z tego co wiem nie jest bogaty nie wiem czy pracuje czy nie, ale wiem.ze pije. No co ona w nim.widzi?

kiepskie provo

To nie jest prowokacja. Ja nie wiem co mam robić. Dopóki nie poszła do średniej szkoły nie było z nią większych problemów. Mieszkamy w małej miejscowości. Do średniej szkoły poszła do dużego miasta i wszystkie problemy się zaczęły. Najpierw papierosy, potem alkohol. Nie wracała do domu, miała problemy z policją, włóczyła się. Kilka mandatów przyszło do domu. Ja naprawdę nie wiem co mam robić. Przecież ona marnuje sobie życie, czy tego nie widzi?

Ten gość co pisze o tej budowie to podszyw. Nie wiem gdzie on pracuje i czy w ogóle. Natomiast wiem, że pije.

Proszę, nie podszywajcie się, nie zartujcie sobie. Dla mnie to jest poważny problem i naprawdę nie wiem co robić. Chyba nie da się na nią wpłynąć. Myśleliśmy żeby może ja z domu wyrzucić, może przemysli, zrozumie błędy i wróci. Ale boje się że efekt będzie odwrotny i strace córkę.

Widocznie sama jest patologiczna normalna dziewczyna nie zabierze sie za pijaka z pod sklepu. Nic nie mozesz zrobic. Raczej nie poslucha. Tu by przydal sie jakis mlody chlopak w jej wieku ktory by ja poderwal wtedy by tamtego olala. Mozesz jakiemus zaplacic:) ludzie nie takie rzeczy robia

To nic nie da. Kolega kuzyna kiedyś chciał ja zaprosić do kina, porządny chłopak, ma 21 lat. Dostał od niej z liscia i powiedziała mu zeby spier... bo jak nie to.przyjdzie jej facet i zrobi z nim porządek. Jaka dziewczyna tak się zachowuje? Na nia nie ma chyba żadnego sposobu. Ale dlaczego ona taka jest, gdzie popełniliśmy błąd w wychowaniu? Nie palimy z , nie pijemy, jesteśmy normalną rodziną. A ona tak się zachowuje. Dlaczego nas to spotkało?

Proszę doradzcie, pomóżcie.

0/10

Tylko marudzisz "Proszę doradzcie, pomóżcie" Wes sie za niego ostro poobserwuj i knuj plan jak Dziada wyelminowac.

Taaa, ,,normalną rodziną" patologiczną- bez zasad, bez norm, bez miłości, bez Boga, bez Kościoła.... WIDAĆ, jakie dno. Oby się nie rozmnażała, mała qrewka...

Nic z nią już nie zrobisz niebawem pewnie z nim zajdzie w ciąże bo on będzie chciał przy sobie ją zatrzymać na dziecko ! po prostu mówiąc po imieniu on jest p*****lnięta i kiepsko z nim skończy za kilkanaście lat on będzie starym dziadkiem a ona nadal będzie młoda z dzieciakiem Ten jej facet on potem umrze od starości a jej już nikt nie zechce. Masochistka :D

Wychowanie w wydaniu patologii, wstyd...

Wychowanie w wydaniu patologii, wstyd...Boga nie znacie, więc zajął jej czarną duszę szatan...DNO, NIC DOBREGO CÓRCE NIE DAŁAŚ...

PORAŻKA...

Córka od wczoraj znów nie wróciła do.domu... Jesteśmy normalną, katolicką rodziną. Od malego codziennie pacierz, w niedzielę do kościoła. Uczyłam ją miłości do Boga, staraliśmy się z mężem, naprawdę. Mamy jeszcze dwóch młodszych synów, boję się żeby nie wzięli z niej przykładu. Ale też nie cchce stracić córki.

Dziś wróciła, jakby nigdy nic, bez słowa wyjaśnienia, poszła do swojego pokoju. Widać że włóczy się gdzieś, ciuchy zabrudzone no i też wstyd przyznać- nie pachniała najlepiej... Zastanawialiśmy się z mężem czy może ją nie ubezwłasnowolnić, no bo kto normalny tak postępuje. Albo żeby miała dozórkuratora, potrzebny jest ktoś kto będzie miał jakoś nad nią kontrolę. Ale boję się że ona mi tego nie wybaczy. A z drugiej strony to przecież dla jej dobra. Tylko żeby nie było za późno.

Oznajmiła nam dziś rano że "święta spędza że swoim". Chciałabym żeby była z nami przy wigilijnym stole. Ale na pewno nie wyobrażam sobie zapraszać tego mężczyzny do naszego domu. Byłam rano na kkomisariacie, pytałam co mogę zrobić w takiej sytuacji. Policjant powiedział że jeżeli ona jest pełnoletnia to jesteśmy bezradni. Jak ja mam.z nią rozmawiać?