Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przygotowanie przecierów i zupek na niemowlaka czym ucierac

Polecane posty

Gość gość

Przygotowanie przecierów i zupek na niemowlaka - czym ucierać? Cześć! Może dla Was pytanie banalne, ale dla mnie to na tę chwilę problem. Wprowadzam powoli pierwsze warzywka, niedługo owoce, zupki itd. Na razie gotuję i na sitku przecieram, jednak jest to męczące w większych ilościach. Mam blender ręczny, który nie uciera mi to na tak gładką papkę. Mogę też z tego blendera zrobić taki jakby blender stojący (wkłada się ręczny w taki pojemnik). Jednak okazuje się, że coś mi się w tym uszkodziło. I teraz pytanie. Jak Wy sobie radzicie? Czy taki blender stojący daje radę utrzeć na papkę? Jak to robić krok po kroku? Z góry dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blenderem dobrym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba przecierac blenderem dlugo, az zmieli, ugotowane nie powinno stanowic problemu przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup nowy elektryczny to na kilka lat Ci wystarczy a koszt niewielki 250 zl to już lux

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dobry blender, ale już ma kilka lat i trochę chyba go zużyliśmy na blendowaniu zmrożonych truskawek..:/ Ale czy taki ręczny da radę? Czy to ma być taki typowy stojący jak do koktajli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak , ja tylko rozgniatalam widelcem i lyzka , na początku dziecko 4 miesiące nie zje dużo , bez sensu blenderem jak dla mnie , teraz corka ma 8 miesięcy i nie potrzebuje mieć juz tak rozdrobnionego , lekko pogniotę i je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam reczny i chcialabym taki, ktory sie wklada do poejmnika z nozami, bo w takim z dobrymi nozami mozna zmielic twarde orzechy, lod itp. Moim recznym tak sie nie da. Troche dziwne pytania zadajesz - Twoj ma widac stepione mocno noze, skoro ugotowanych miekkich warzyw nie mieli na gladko. Ja swoim recznym najczescij tylko owoce swieze blenduje i, gdy jest twardszy, np gruszka jablko, to nie daje rady, pestki z winogoron tez zawsze zostawaly niezblendowane w calosci, skorki z owoco czastki itp...ale mysle ze z ugotowanymi jarzynami by sobie poradzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli masz blender dobrej firmy to niekoniecznie wymieniaj na nowy, tylko moze zanies do naprawy, na ostrzezenie nozy i bedzie znowu dobrze dzialal,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam badziewny blender i trochę problemów na z mieskiem ale ogólnie jest ok. Z reguły najpierw blendowalam a potem i tak jak widzialam grudke w zupce to ja odrzucalam przy karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To'skoro masz już zużyty, to zakup Nowy i po kłopocie. Albo poszukaj może'czegoś co jeszcze bardziej rozdrobni pokarm, może są takie sprzęty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blender, używam nie tylko do zupek/papek dla dziecka, ale do robienia zup-kremów, koktajlów i sosów dla nas również. Nie zmiksuje orzechów czy twardszych owoców, np. jabłek, ale bez problemu radzi sobie ze wszystkimi gotowanymi owocami, warzywami, mięsami i rybami, no i z większością miękkich owoców. Ostrzenie noży to jest dobry pomysł o ile są tępe, bo może sam mechanizm już jest uszkodzony i słabo działa. Sama mam Braun, ale stary model, nie wiem czy obecnie są tak samo dobre, mój już działa 8 lat. Mam też stojący mikser, ale rzadko go używam, chyba tylko do robienia dużej ilości koktajlu w lecie, jak mam świeże maliny i truskawki. Dla dziecka miksowałam czasem np. małego ziemniaka, kilka strąków fasolki i maleńki kawałek ryby, bez sensu byłoby taką ilość do dużego dzbanka wrzucać, blenderem robiłam to bezpośrednio w miseczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma ma bardzo fajne urządzenie Aventu 2w1 do gotowania na parze. To taki biało zielony korpus z kielichem. Wkłada do niego warzywa albo owoce, albo i jedno i drugie zamyka pokrywę, wlewa wodę do korpusu załączonym kubkiem z miarką i przekręca pokrętło na opcję parowania. Urządzenie sygnalizuje dźwiękiem kiedy pokarm jest gotowy. Potem nie otwierając pokrywy przekręca kielich na drugą stronę i wkłada w korpus, przekręca pokrętło na opcję blendowania i regulując obroty (pulsująco) ma za chwilę gotową papkę o dowolnej strukturze (jak chce to z grudkami, jak chce to gładką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też rozgniatałam widelcem albo łyżką. Wychodziły super papki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byle jaki blender da radę. Poza tym nie musisz miec wszystkiego zmielonego na super gładko. Dziecko nie musi jeść idealnie gładkiej masy, nawet lepiej jeśli ona jest z grudkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×