Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mokalia

gdzie jest sens ...

Polecane posty

Gość mokalia

Od jakiegos czasu czuje sie kompletnie nikomu nie potrzebana, nie !mam swoje rodziny, siostry zajete swoim zyciem, a po smierci Mamusi odsuwanaja sie coraz dalej, a ja jestem, czuje sie wykluczana, jest Tatus i to tyle bliskich, zyje z rozpedu, praca to tylko odbowiazek, a przedemna sciana i nie wiem jak ja przebic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może odsuwają się od Ciebie bo jesteś "depresyjna" albo toksyczna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokalia
To poradz co robic? bo oceniac i karcic jest prosto... Moze masz racje ale jak jest jakis proble i potrzeba zeby im pomoc to do mnie przychodza z prosba a ja jak zwykle lece z odsiecza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli siostry nie chcą sie z tobą kontaktować, to musisz znaleźć innych ludzi, przyjaciół, znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresyjna nie znaczy jeszcze toksyczna. Jak ktoś ma depresję albo obniżony nastrój, to włąśnie rodzina jest po to, żeby go z owego doła wyciągać. Jesli rodzina nie chce - trzeba szukac innych rozwiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokalia
Aha .... Dzieki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież Cię nie karcę.. skoro pracujesz i jesteś sama to nie dziw się ,że do Ciebie lecą "po prośbie" bo wg.innych Ty masz lepiej ...Im nawet przez myśl nie przejdzie,że możesz czegoś potrzebować . Dam Ci dobrą radę - nie lataj tak z tą pomocą bo wszystkich do tego przyzwyczaisz i potem będzie ,że musisz a nie ,że chcesz .Sama to przerabiałam -byłam zawsze i wszędzie potrzebna a to do kasy a to do czegoś innego ..Wiesz kiedy się wypaliłam z tej dobroci i zaczęłam mówić NIE wszyscy byli w szoku i obrabiali mi kuper na około że się zmieniłam na gorsze ( taaak a ja po prostu przetarłam oczy ) Pamiętam sytuację kiedy chciałam pożyczyć od siostry stówę -ta mi powiedziała : CO ?! Ty ? Olka - nie poniżaj się .... Fajnie nie ? A sama ode mnie brała na każdy weekend ..Cóż mi to zajęło wiele lat by wymiksować się z bycia ciotką dobrotką ale udało mi się .Nie myśl ,że stałam się wredną babą -nie nie ja nadal mogę pomóc i jak trzeba pomagam ale nie daję się już wykorzystywać ...Znajdź sobie jakieś hobby - może fitness ,siłka ,basen po pracy cokolwiek ale postaraj się zmienić swoją monotonię bo bardzo zgorzkniejesz i wtedy się od ciebie naprawdę wszyscy odsuną . Powodzenia - zbliża się nowy rok zrób sobie jakieś postanowienie i wytrwaj a ja będę trzymać kciuki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokalia
Ja nie widze innej drogi i sensu, gdybym nie byla tchorzem to rozwiazanie jest proste ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupio gadasz i tyle ..Pracujesz czyli Jesteś zdrowa i co ważne samodzielna ...Zmień tylko ten swój codzienny monotonny byt ! Postanów coś ,że zmienisz w swoim życiu ..Oczywiście nie 500 rzeczy naraz ale po jednej ...powoli . Jesteś gruba to schudnij - Nie znasz jeżyków to zacznij się uczyć itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokalia
Pracuje to nie zawsze rowna sie jestes zdrowa ... Ale tu tylu madrych i madrze pisacych moraly zamiast ....wlasnie co zamiast, sama nie wiem co chcialam za pomoc tu piszac, blad goni blad ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×