Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Uwielbiam go

Romans...

Polecane posty

Gość gość
Jeśli jest taki cudowny i nieszczesliwy w małzeństwie, niech najpierw się rozwiedzie, a nie działa na 2 fronty. Aleś ty naiwna, faceci myślą tylko o jednym, jak możesz z czystym sumieniem z nim romansować? Pomyśl, postaw się na miejscu jego żony, czeka na niego z dziecmi, a jakaś lafirynda zabawia się z mężem. Miło prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lafiryndy na koniec dostają to na co zasługują czyli odrzucenie , pogardę , depresję grzybicę itd itp . I dobrze tak suczom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Franka
"Nie układa mu się w małżeństwie" ... ale oni zawsze tak mówią :) Bo co mają powiedzieć? Żona mi sie znudziła? Seks z żoną po 20 latach już nie ten sam? Ten tekst to taki standard. On go mówi. A Ty przytomnie o nic więcej nie pytasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziffko lafiryndo szef cię uwiódł ? To poco od początku robiłaś cielęce oczy i kręciłaś zadem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś była mądrzejsza to i lepsze samopoczucie i wyższą wartość miałabyś a tak to tylko rynsztok cię czeka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierd**** Jak się rozwiedzie to wtedy będzie jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla dzifki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:05 Odpowiedź na pytanie, "dlaczego jestem męską dziffką" znajdziesz w temacie "Kto jest gorszy czy ten który chce odbić kobiete inne..". Żonaty nie rozwodzi się dla innej kobiety, lecz dlatego, że mu się z żoną nie układa i już nie chce dłużej być w tym związku. Wtedy jest wszystko OK, a po rozwodzie może związać się z dowolną wedle uznania. Żaden żonaty nie ma może mówić, że rozwiódł się dla innej, chyba że jest idiotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:05 ---- przeniesienie winy swojej i z wlasnego zwiazku na osobe trzecia, praktyka padalcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie na luz z tym przenoszeniem winy - bo za czyn odpowiada ten kto go dokonał . Teraz pełno takich zarażonych wirusem K (kurestffa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mnie zdradzał, do domu znosił kwiaty, prezenty, nawet kazałam mu aby przestał tak czesto mowić kocham bo już nie robiło wrażenia. W tym samym czasie bzykał cudze zony a w domu do rany przyłóż . Co chciałam to miałam, pantoflarz raczej. Tankował mi auto i konto w banku. No nie do uwierzenia . Jak sie wydało to w domu był sajgon o jaki nawet sama siebie nie podejrzewałam. Sytuacja na dzisiaj : nadal tankuje mi konto i auto , czasem kupi kwiaty. Mam go do obsługi mojego wygodnego życia , już nie interesuje mnie nic więcej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8;57 i oto chodzi bardzo dobrze zrobiłaś tak należy postępować z dupkami miły dystans i oskubać go na maxa . A kurfy niech kurefstfa nie nazywają romansem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 8;57 i oto chodzi bardzo dobrze zrobiłaś tak należy postępować z dupkami miły dystans i oskubać go na maxa . A kurfy niech kurefstfa nie nazywają romansem . xxxx Romans, za którego nikt nie otrzymuje pieniędzy, nie ma nic wspólnego z prostytucją. To, co tu pochwalasz, jest nią w pełnej krasie. Jesteś prostytutką najgorszego sortu, bo dla wygody i pieniędzy pozostającą w związku, a planującą "oskubać go na maxa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:42 a mam to gdzieś , nie po to ciężko pracowałam , żeby teraz żyć w biedzie bo mój oficjalny poszedł w kurestffo i na dodatek nie chce opuścić domu . To on wybrał i pokazał że można bez emocji funkcjonować . Kto mieczem wojuje . A możesz mnie nazywać jak chcesz , to moja decyzja i ja ponoszę tego konsekwencje . I uwierz mi ale wolałabym w normalnym związku funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj szef bardzo staral sie o wzgledy u mnie bylam bardzo przeciwna jakiegokolwiek spotkania z nim ale okazal sie silniejszy odemnie i doszlo do spotkania lacznie z sexem. Od tego spotkania juz nie jestem przeciwna spotkan z nim Duzo przez te spotkania zyskala ze przerznac sie mu dalam . Natura go obdazyla bardzo duzym sprzetem do tej pracy i czuje sie zawsze dowartosciowana i wspaniale wydymana oby to trwalo jak najdluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:07 ciesz się intensywnie , bo niedługo będziesz wyć jak zarzynany kojot .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×