Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zarabiam 2 tys i mi nie starcza.

Polecane posty

Gość gość
Zylas w skrajnych warunkach, praktycznie w ubostwie, matka cie wypuscila gola i wesola z domu, a ty sie dajesz dymac z takiej skromnej pensji?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z was pustaki. Czy któreś z was dałoby matce miesiąc w miesiąc pieniądze? Mozna się uśmiać! Jesteście tak prymitywni, że nie umiecie rozpoznać prowokacji tępej dzidy, znanej na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie daje matce pieniędzy, tylko mam cholerny kredyt i skromna pensję. Ja mieszkam z ojcem i za to mu daje 200 zl (za prad jedzenie opal) mamie place za telefon to nieduzo i pomagam w zakupach i jezdze z nia w razie potrzeby. Narzeczony chce mnie wyciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kredyt splacasz glownie dla matki bo sama pisalas ze prawiw nue uzywasz auta a i tsk jest w polowie matki. Nie mialas na dentyste i mieszkalas w ruderze ale markowe ciuszki ci matka kupowala? Chyba naprawde masz cos z glowa, jaka matka tska natka ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im dalej czytam, tym bardziej mysle, ze to prowokacja jak nic. Zreszt,a, mawet jesli by nie byla, tobie sie nie da pomoc, bo jestes jeleniem matki i chcesz nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym pomóc ale nie umiem, sam mam 2,5 tyś renty żadnych kredytów a oszczędności co miesiąc ubywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy ludzie potraficie czytać? ?! Ojciec co miesiąc płacił 400 zł i jeździł na zakupy z nami które sponsorowal! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddaj im wszystko i się powies bo ty już umarlas niewolnico rodzicow ,provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo jak nic, dziadkowie mie mieli na zycie? To z czego sie utrzymywali? Matka nie pracowala? Wszyscy zyli za te 400 zl alimentow? Prowo jak chuj, bo ci sie watki gubia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec co miesiac placi 400 zl na ciebie ofermo a zyla z tego cala reszta, a ty nawet na dentyste nie dostalas, poza tym matka tez pewnie inne pomoce z mopsu ciagnela a ty gowno z tego dostalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich ludzi jak ja jest więcej. Na wsiach większość oddaje kasę rodzicom. Tylko z ta różnica, że ja nigdy domu nie miałam i żyłam w biedzie, która matka za wszelką cenę starała się ukryć i nadal ukrywa a ukrywanie biedy jest dość kosztowne zwłaszcza gdy pensja jest średnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec co miesiac placil 400 zl na ciebie ofermo a zyla z tego cala reszta, a ty nawet na dentyste nie dostalas, poza tym matka tez pewnie inne pomoce z mopsu ciagnela a ty gowno z tego dostalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziadkowie byli za młodzi na emeryturę byli po 50... a żyli z gospodarstwa. Mieli 2 ha ziemi krowę, trzodę, kury. Własne warzywa mięso mleko kupowali tylko praktycznie chleb. Uprawiali trochę wiśni i kawałek truskawek. Da się tak przewegetowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zima dziadkowie jedli snieg, czasem gryzli glebe lub tynk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkajac z takimi pasozytami to ci nawet 5tysi bylo malo bo by cie naciagneli na co by sie dalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 2,5 tys i mi tez ledwo co starcza... i nie wydaje 300 zł w jakims top markecie (a co to w ogole jest?) 200 zł na kosmetyki i chemie (co miesiac tyle kasy?!) czy na lekarza i leki. Moze nie jestem zdrowa ale na pewno nie zdiagnozowana ;) A i tak mi nie starcza. Wszystko idzie na dom, teraz sporo na ogrzewanie, co jakis czas jakies naprawy i schodzi :/ Ale przynajmniej kredytu nigdy nie musialam brac... Zwykle tak jest - ile bys nie mial to zawsze za malo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:34. ja co miesiac cala kase daje mamie,, co w tym dziwnego? :D Moze nie mamie, ale na wspolnej kupce klade i idzie wiekszosc na dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
200 zł na kosmetyki dla mnie i chemię dla całej rodziny tyle wychodzi !! Proszek do prania, płyn do płukania detergenty, jakiś odświeżacz powietrza czasem mop gąbeczka papier toaletowy ręcznik papierowy. ...a gdzie kosmetyki na miesiąc idzie duży szampon i 2 żele pod prysznic, 2 tubki pasty do zębów płyn do płukania jamy ustnej, tampony, wkładki czasem fluid czasem krem itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie tych 400 zł z których żyła cała rodzina juz wyjaśniam większość produktów mieli własnych a w latach 90 tych niekiedy pensja wynosiła 500-600 zł czyli kiedyś 400 zł to jak dzisiaj 1000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak głupio robisz, ja bym zamieszkała z narzeczonym, sorry, nie masz 16 tylko 26 lat, więc co Cię trzyma? Ok, dziadkowie mieli gospodarstwo, ale mama Twoja z tego co piszesz to leser do potegi:O Ukrywala biede zamiast wziąć się do roboty, a teraz żeruje na Tobie. Nawet do dentysty Cię nie zaprowadziła. A Ty jeszcze taki wielki kredyt wzielas I dalas sobie wmusic auto na spolke. Powinno być zapisane tylko na Ciebie. Twoje życie, Twoja sprawa. śmiesznie to musi wyglądać, matka parkuje dobry samochód pod rudera:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to po prostu dziwi, że Ciebie szlag nie trafił jeszcze. Dzięki ojcu miałaś materiały do nauki, ubranie itp, żeby'jakoś wyglądać i w dodatku ojciec fundował zakupy, a 400 zł alimentow w latach90 to faktycznie duża kwota była. Mama miała w d***e pracę,'żeby coś polepszyć,'a'to, że tak zaniedbala Twoje zdrowie to karygodne:D Wymuszone auto na'kredyt, z którym ona nie ma nic wspólnego... Niczego jej nie zawdzięczasz, a dajesz się tak porabiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mnie też dziwi fakt, że tata nie zwrócił uwagi na to, żeby z Tobą pójść do lekarza, dentysty, porobic badania. Ale tak czy siak już'bym'wolała temu ojcu pomagać, gdyby była potrzeba. Tylko tak, pomagac można przy zarobkach 10 tyś. A nie 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dentysty od czasu do czasu jeździłam ale nigdy go nie było doleczane a ojciec jak to facet wielu rzeczy nie widział to normalne. Dawał kasę na jedzonko itp w niedziele zabierał na zakupy kupował ubrania itp A odnośnie auta mama nim nie jeździ ja ją musze wozić a dom mamy wbrew pozorom nie wygląda jak rudera wręcz przeciwnie nikt by nie uwierzył jak tam się wewnątrz żyje. Jak byłam dzieckiem mama nie pracowała żyła przy rodzicach, rodzice umarli została sama nie radziła sobie w domu bylo zimno bo jak musiała pracować to w domu bez centralnego i ocieplenia było 5 stopni, nie było co jeść bo to babcia gotowała nie było nic. Teraz ona rzeczywiście haruje ale z roku na rok nie da się tego ogarnąć. Dziadkowie tam nic nie inwestowali ona jak żyli nie pracowała i są tego efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje moja rodzina to wór bez dna żeby to ogarnąć musiałabym zarobić milion a nie mam takiej możliwości. Cały życie byłam ta gorsza, brudna takie popychadlo ludzie dziwią się ze mam pracę, że nie biedne jak matka to i tak cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nawet wozić musisz, a samochód w połowie należy do matki. Szkoda, że nie czujesz tego'wykorzystywania. Matka niewydolna wychowawczo, pewnie wolałaby dalej nie pracować, Ale musi. Nie żaluj jej. Miała idealne warunki pracowac, gdy byłaś mała, bo byli dziadkowie, w dodatku piszesz, że babcia dbala o dom, gospodarstwo prowadzili, teraz niech haruje. I tak ma szczęście, bo przy tak marnym stazu'pracy Bedzie miała 1000 zł emerytury dzięki tej nowej ustawie. Nie jesteś jej nic winna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczysz jeszcze po ich śmierci będziesz spłacać ich kredyty wydoroślej i żyj na własną rękę a nie patrz na rodziców to jest teraz twój czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma już 1000 zł renty bo zanim wyszła za mąż pracowała poza tym to rodzinne gospodarstwo w którym haruje. Być może za pewien czas będzie miała na remont domu. Żal mi jej to moja mama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś głupsza, niż ustawa przewiduje. Jak to jest, że biedota kupuje auto za 35 tysięcy, i wbija się w drogi kredyt? Niepojęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, to dobrze, że na świadczenia i kumam, że Ci szkoda, ale bądź bardziej asertywna. Masz ten kredyt to już trudno, ale wiesz dobrze, że mogłaś kupić o wiele tańszy mały samochód, a nie taki drogi bez potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem biedota, mam pracę zarabiam więcej niż śliczne dziunie od parzenia kawy i czuje się od takich pasożytów żyjących na koszt bogatych rodziców milion razy lepsza a moi rodzice mają własne nieruchomości które kiedyś ja po nich dostane. A moje auto kosztowało 50 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×