Moja koleżanka nie sra ani sika przy swoim facecie

szok dla niej to wstyd

Głupota ludzka nie zna granic, kolejna księżniczka dzieci co wy macie w głowach

Ja też nie sram przy mojej dziewczynie ale ona za to lubi patrzeć jak sikam a ja wole nie oglądać jak ona sie wypruznia po co mam sie zniesmaczyc a ty pewnie podczas stosunku sracie sobię na klaty i dostajesz czekoladowego rożka

to nie głupota tylko fobia dzieci wychowanych w matriksowym porno społeczeństwie. w martiksie nikt nie sika, nie beka, nie pierdzi i nie wydala, tutaj tylko uprawiają seks w czyste wylewatywowany od/byty, japy i co tam komu przyjdzie do chorego łba :D :) o tempora o mores!

A do ginekologa idzie cipke pokaże czy przy porodzie jest kał i mocz .Mąż jest zawsze przy każdym badaniu ginekologicznym cipki i wspierał porody bo nie jestem tępa i zacofana by się wstydzić osoby najbliższej chroni również przed takim badaniem. ..gdy ginekolog chce zgwałcić pacjentke.

09,42 zniesmaczysz sie jak dziewdzyna bedzie miala okres , pajacu jak mozna sie zniesmaczyc tym ze dziewczyna sika co za debil

ginekolog tak pragnie gwałcić pacjentkę jak wytwórca wędlin obżerać się na zmianie kiełbachą :D

09,56 lecz sie na leb p******a p**do

Dokladnie ludzie sa wychowani w jakims kolorowym serialowym pornp swiecie gdzie cipka jest gladka od urodzenia a penis tryska spermą na 2 metry :) doszlo w nsszym kraju do tego ze ludzie na basenie biora prysznic w majtkach lub wychodza od razu do szatni zeby przypadkiem ktos ich d**y nie zobaczyl :D

Dla mnie też to byłby wstyd. Co za pomysł :o

Czytam i nie wierzę :) Serio macie takie opinie że sranie i sikanie przy partnerce/ rze to nic złego? No sorry, ale dla mnie by to było obrzydliwe na tyle żebym mogła nabawić się obrzydzenia do partnera , a przecież ktory ma mnie podniecac... To że jest więź miedzy partnerami nie znaczy, ze trzeba sie przy nich wyprozniać i tez pytanie- po cholere tak w ogóle robic? Z lenistwa czy głupoty? Tak samo jak nie golę np. pach czy nóg przy partnerze, nie obcinam paznikci ani nie pokazuje mu zuzytych podpasek bo to bardzo osobiste rzeczy. przy porodzie tez nigdy bym sie nie zgodzila zeby facet byl bo malo to historii kiedy pozniej nie mial ochoty na seks?

Choć np. nie wstydzę się mu tez pokazać bez makijazu czy chora, bo jestesmy na tyle dlugo razem. Ale tym wyproznianiem sie to jest gruba przesada i akceptowane jest tylko w skrajnych przypadkach kiedy np. malzenstwa nie stac na pielegniarke i ktores z nich wymaga pomocy przy higienie itd. Ale to sa skrajne sytuacje, poza nimi naprawdę nie widzę takiej potrzeby bo druga osoba roznie moze na to zareagować i milosc nie ma tu nic do tego ( w sensie ktos moze zaraz napisać, ze jak mnie kocha to nic go nie obrzydzi,a to nie prawda). jest jeszcze cos takiego jak pociag seksualny i byciee atrakcyjnym fizycznie tez jest bardzo wazne

Dobrze, że randki nie trwają długo toż to dupsko rozerwie

Nie widzę powodu dla którego zdrowa fizycznie i psychicznie osoba miałaby robić tak osobiste rzeczy przy kimś? Chyba tylko jacyś fetyszysci :O Takie sprawy jak wydalanie, czynności higieniczne każda zdrowa osoba wykonuje na osobnosci i nie potrzebuje publiki. Jak czasem widzę np. na basenie takie "niepelnosprytne" osoby co muszą goła d**e na pośmiewisko wystawić, bo nie potrafią (lub lubią się wystawiać) zadbać o siebie z poczuciem smaku. Żal takich osób.

No ale jak przy facecie ? Chyba facet nie jest z nią w toalecie ?

Wydalanie kału przy partnerze nie jest dobrym pomysłem, nie mogłabym w spokoju wyproznic się. Siusianie to już trochę inna sprawa, nie ma nieprzyjemnych zapachów i nie krępowalabym się siusiac przy partnerze a także towarzyszyć jemu przy tej czynności.

Oj, siki po piwie albo niektórych potrawach też potrafią nieźle capic ;)

koleżanka jest dobrze wychowana, ty niekoniecznie, albo prowo

Autorce chyba chodzi o to, ze kolezanka podczas spotkania z facetem nie korzysta z ubikacji .

Jakto? Babki w ogóle robią kupę? Straszne...

Ja tam przy moim chłopie nie robie ani kupy ani siku. Przy sikaniu moge sie niechcący sprykac i mogłoby śmierdzieć, po co chłop ma kojarzyć mnie ze smrodami?

12:34 oczywiście że o to chodzi choć teraz jakiś gośc równie dobrze może namotać że nie... przecież to oczywiste że toaleta to sprawa intymna i nie robi się tego ostentacyjnie przy kim. no ale z kibla dochodzi różne dźwięki i tego wstydzi się większość martiksowych dzieci.

Głupota jednak nie zna granic! 25 lat jestem z moim facetem i nigdy przy sobie nie sikamy,nie wydalamy. Nigdy nie był przy badaniu u ginekologa ani przy porodzie. Może troszkę więcej szacunku do siebie a mniej będzie zdrad i rozwodów. A tak na marginesie te które tak chętnie ciągną faceta do ginekologa niech go zapytają czy zgodził by się na badanie u urologa albo androloga kobiety w waszej obecności.