Napisać pierwsza?

Od 6 miesiecy pisze z chłopakiem, parę razy się spotkaliśmy bo niedawno było nasze pierwsze spotkanie i zawsze to on pisał pierwszy bo ja nie miałam odwagi...Wiem.glupie wstydzę się napisać do chłopaka którego znam pół roku :") i ostatnio źle się między nami dzieje. Kiedyś pisaliśmy całe dnie, codziennie bez przerwy a od jakiegoś czasu, piszemy co drugi, trzeci dzień. Dziś właśnie mija trzeci dzieńa on nie napisał, powinnam napisać? Może on sprawdza czy mu zależy?

Napisz...korona Ci z głowy nie spadnie:)

Napisz. Faceci też lubią inicjatywę z przeciwnej strony. Może sobie pomyśleć, że masz go w d***e. Skąd wiesz jak on odbiera wasz kontakt. Ja osobiście lubię jak kobieta pierwsza do mnie pisze. Ale zawsze się staram, żeby było po 50% z każdej ze stron.

To mężczyzna powinien zabiegać o względy kobiety, jak tego nie robi to znaczy, że mu nie zależy a Ty autorko wychodząc pierwsza z inicjatywą kontaktu zbłaźnisz się. Dla przykładu jeśli 10 razy na 10 mężczyzna inicjował kontakt i robi tak za 11 razem to znaczy, że mu zależy, natomiast jeśli inicjuje 5 na 10 i oczekuje, że za 6 razem piłka leży po twojej stronie, to znaczy że mu nie zależy a u Ciebie powinna się zapalić czerwona lampka z napisem "roochacz wykorzystywacz manipulant" Jak jest u ciebie na podstawie tych proporcji ocen sama. Pozdrawiam.

zgadzam się z wypowiedzia powyżej! jak facetowi zależy to zabiega o kobietę, odpuszcza sobie wtedy jak kobieta go ewidentnie ma gdzies. Nie rób pierwszego kroku, on widać odpuszcza sobie bo nie jest zainteresowany. Nic to nie zmieni jak się odezwiesz,nic już nie zdziałasz. On nie jest zainteresowany.

Same tutaj królewny z drewna, Polki to idiotki.

A ja uwazam, ze to nie ma znaczenia czy napiszesz czy nie bo facet nie jest toba na powaznie zainteresowany.

"Dla przykładu jeśli 10 razy na 10 mężczyzna inicjował kontakt i robi tak za 11 razem to znaczy, że mu zależy, natomiast jeśli inicjuje 5 na 10 i oczekuje, że za 6 razem piłka leży po twojej stronie, to znaczy że mu nie zależy a u Ciebie powinna się zapalić czerwona lampka" No niezupełnie :) Ja nie jestem "r****czem, wykorzystywaczem, manipulantem", a jednak rezygnuję, gdy druga strona się nie stara. Jeśli mężczyźnie nie zależy...? Na początku znajomości, na etapie poznawania to oczywiste, że nam mniej zależy na drugiej osobie niż gdy jesteśmy w związku.

A co do Autorki, to widzę 2 możliwości. - Nie spodobałaś mu się na żywo i wycofuje się ze znajomości. - Ma dość inicjowania kontaktu i uznał, że znajomość z Tobą "nie rokuje", ponieważ jesteś zbyt "zahukana".