Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Słusznie mam wyrzuty sumienia o ten pocałunek?

Polecane posty

Gość gość

Poznałam takiego chłopaka. Spotkaliśmy się przez przypadek drugi raz i na tym spotkaniu powiedział mi w luźnej koleżeńskiej rozmowie, że jest prawie zajęty i dlatego nie podrywa już innych kobiet. Ale potem zaproponował wspólne wyjście na kawę, chciał do mnie nr, a na koniec mnie pocałował. Mam trochę wyrzuty sumienia, skoro jak powiedział jest prawie zajęty. Czy to była zdrada z jego strony i czy słusznie mam wyrzuty sumienia? Niby to on mnie pocałował, ale ja to odwzajemniłam. No ale w związku jeszcze nie jest, prawie robi chyba różnicę, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz mieć co najwyżej wyrzuty "sumienia" odnośnie tego, czy powinnaś zbliżać się do faceta, który jest "prawie zajęty", a zbliża się do Ciebie (czyli teoretycznie będzie prawie że z Tobą, a zbliży się do innej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy z jego strony to była zdrada wobec tej dziewczyny, z którą się spotyka czy nie można tak tego nazwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiedz o tym jego dziewczynie, to się dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam jej. A to jest prawie jego dziewczyna, w związku oficjalnie jeszcze nie są. Dlatego nie wiem czy z jego strony to zdrada czy "tylko" nieuczciwe zachowanie. Mówił, że ona mu ufa i sama go puściła na imprezę. A potem mówił, że musi tutaj częściej przychodzić, żeby mnie spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×