Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy teraz TRZEBA zamieszkać przed ślubem? Skąd taka presja się wzięła?

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego gdy dziewczyna odmówi swojemu facetowi wspólnego mieszknia przed slubem to jest dziwnie odbierana. Wszytscy trąbią dookoła żeby mieszkac ze sobą, testować się, sprawdzić przed ślubem. A jak ktoś tego nie robi to jest dziwny . Mój chłopak wręcz odbiera to tak ze mi pewnie nie zależy:-( A zależy i to bardzo ale nie mam zamiaru latami czekać na pierścionek po zamieszkaniu razem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób sobie co chcesz, to twoje życie. Ja z kolei nie rozumiem parcia na ślub, natomiast rozumiem że każdy ma inne potrzeby. Jak co będzie lepiej, to powiedz chlopu o co chodzi i niech biegnie do jubilera. PS : prawda je taka, że życie we dwójkę łatwiej zweryfikuje codzienna rutyna, ale jeśli jesteś taka pewna, to bierz ślub i heja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam wziąć ślub jak mój facet zamiast się oswiadczyc proponuje wspólne mieszkanie:-( Wkurza mnie ta moda na zycie na kocią łapę. Mam już swoje lata, marzy mi się już ślub i założenie rodziny , nie chcę się bawić w dom przez kolejne lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie nie ma wlasnego zdania, to TRZEBA. Ale moim zdaniem slub po mniej niz dwoch latach zwiazku to pomylka, podobnie jak randkowanie przez trzy. Mieszkanie razem przed slubem to dla mnie dobry kompromis, u mnie sie sprawdzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy powiedziałaś mu to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiedziałam bo nie chce mu narzucać tego że ma się oświadczyć. Chcę żeby on chciał tego tak samo jak ja chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze porozmawiaj z nim o planach i oczekiwaniach, zamiast czekac jak sierota na laske pierscionka, w obawie ze uzna ze za bardzo ci zalezy i masz parcie na slub? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec oświadczył się mamie po 6 miesiącach, są juz razem 30 lat, w zdrowiu i w chorobie, razem szczęśliwi. Nie mieszkali razem przed ślubem, mama była dziewicą. A chory świat dązy do zepsucia. Nie można się temu poddać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli chcesz być szczęśliwa to ślub a sex po ślubie a jeżeli uprawialisci sex przed slubny masz pecha czeka ciebie cierpienie zakazdy grzech jest cierpienie ale im wiencej grzeszysz tym czeka ciebie wieksze cierpienie tak to juz jest ini nazywaja to karma ale to nic nie ma wspulnego z karma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie trzeba, ale jak do ślubu podchodzisz na zasadzie "jestem już stara i marzy mi się ślub" i nawet nie interesuje cię jak ci się będzie mieszkało z tym człowiekiem to może lepiej daj spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:37 Kocham go to nie tak ze interesuje mnie tylko slub. Ale denerwuje mnie to że teraz normą stało się testowanie siebie przed slubem, ze teraz jak odmówisz wspolengo mieszkania to znaczy że nie kochasz, ze ci nie zależy? Boję się ze tak jak moje koleżanki które zamieszkały z chłopakiem nie doczekam się latami deklaracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas porozmawiac z chlopakiem i powiedziec mu, jak sobie wyobrazasz swoje zycie. A on niech tak samo się szczerze wypowie. Bo jezeli on chce pomieszkac z dziewczyną, bo- wygodniej, tamiej, seks dostępny na źądanie, a o planach i przyszłości nie chce rozmawiać, to masz odpowiedź. Dorośli ludzie rozmawiają ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie umiesz powiedzieć co jest dla ciebie ważne to wasz związek jest zbyt mało dojrzały na wspólne mieszkanie, nie mówiąc o oswiadczynach. Chcesz zeby chcial zareczyn? Ale NIE CHCE skoro tego nie robi. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak NIE CHCE to ja tym bardziej z nim nie zamieszkam bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'seks dostępny na źądanie' Co wy macie za zwiazki, jesli myslicie, ze zamieszkanie razem robi z kobiety niewolnice seksualna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszka się razem po to, aby mieszkać razem. Nie żeby zasłużyć na pierścionek i imprezę z kostiumem księżniczki. To nie jest zadna droga do celu. Malzenstwo to też mieszkanie razem, z dodatkowymi profitami. Przykro, że pomimo 'swoich lat' tego nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×