Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam faceta , ale inny mnie podrywa

Polecane posty

Gość gość

Hej. Potrzebuję porady od was kobiety. Jestem w związku od 4 lat. Bywało różnie , dużo się kłóciliśmy bo mój chłopak twierdził że to wszystko przez różnicę charakterów i poglądów. Ciągle pracujemy nad tą relacją , ale ostatnio i ja i on poszliśmy do nowej pracy. No i problem w tym , że pojawił się chłopak w mojej nowej pracy, który chyba zaczyna mnie kręcić. Podrywa mnie na forum wszystkich w taki sposób , że jestem w stanie mu uwierzyć w to co mówi. Powiedział, że jestem wyjątkową kobietą , że poczuł coś więcej do mnie i też to że nigdy wcześniej nie czuł czegoś takiego. Podobno zawróciłam mu w głowie itp. Dodam , że razem pracujemy dopiero kilka tygodni. W tym wszystkim jest mega czuły bo zdarzy mu się musnąć mnie po dłoni i to okropne , ale dzisiaj zbliżył się na tyle że czułam jego usta niemal nad swoją szyją. Oczywiście odsunęłam się od niego i zwróciłam uwagę , ale przeszedł mnie dreszcz , który był mega przyjemny. On wie , że mam chłopaka , a mimo to nie przeszkadza mu to robi wszystko by mnie mieć dla siebie. Pomocy :( !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od przybytku głowa nie boli. Korzystaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadasz swojemu chłopakowi najgorszą ranę przez swój egoizm. Może ten chłopak mobilizuje się tylko na te chwile gdy go widzisz, a gdybyś była z nim na stałe to byłby okropny. Jeśli chcesz dobrze postąpić to powinnaś albo zakończyć romans gdy się jeszcze bardzo nie rozpoczął, albo zostawić chłopka dla tego drugiego już teraz. Grając na dwa fronty zadasz swojemu chłopakowi niewyobrażalne cierpienie. To nie jest jakaś gra, ani symulacja. Tu każdy Twój czyn ma wpływ na innych ludzi wokół Ciebie i może ich ranić i niszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopuszczasz do takich sytuacji i to jest nie ferrrr. pozwalasz mu na to zamiast być stanowcza i nie dziw się że on to robi. wyczuł cie że jednak nie jesteś na tyle blisko bo mu pozwalasz na to. współczuje twojemu partnerowi. wcześniej czy później przyprawisz mu rogi. ciekawe co byś zrobiła jak takie akcje by miał twój chłopak w nowej pracy i byś się o tym dowiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sobie na biurku zdjęcie ze swoim chłopakiem i zdecydowanie odsuwaj się od niego. Strefa intymna pomiędzy zupełnie obcymi ludźmi wynosi minimum 30 cm. Pewnie gość cię podrywa pobawi się Tobą i odstawi i weźmie się za inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sobie na biurku zdjęcie ze swoim chłopakiem i zdecydowanie odsuwaj się od niego. Strefa intymna pomiędzy zupełnie obcymi ludźmi wynosi minimum 30 cm. Pewnie gość cię podrywa pobawi się Tobą i odstawi i weźmie się za inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na miejscu tego faceta bym c****erwszy przyprawił rogi tak byś się o tym dowiedziała. kto wie może tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz powodzenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, kolega z pracy może się tylko pobawić, a potem weźmie się za inna. A czego się nie mówi żeby porooochac...może Ci wciskac kity ze cos czuje żebyś poszła z nim do łóżka. Uważaj bo możesz zostać zupełnie sama. A jeśli w ogóle się zastanawiasz co robić po paru umizgach kolegi to znaczy ze raczej słabo Ci zależy na obecnym chłopaku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser
To przesada, że chce Cie mieć dla siebie. Może tylko chce Cię w*****ać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę twojemu chłopakowi żeby cię zostawił i ułożył sobie życie z inną która go pokocha bo ty nie jesteś warta jego uczucia. Zaznaczam że jestem kobietą. Gdyby ten chłopak z pracy widział od samego początku że jesteś dziewczyną z charakterem i pokazałabyś mu to swoją postawą by to zupełnie inaczej wyglądało. Są granice w związku, których przekraczać nie powinniśmy. A ty pisząc tu temat liczysz że ktoś ci powie co robić i szukasz dla siebie usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bylem w podobnej sytuacji i ostatecznie ta laska ktora mnie sama podrywala z tym swoim nic nie wiedzacym facetem. Z jednej strony to mu współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna emm
Ulegniesz założe sie. Wspolczuje twojemu chłopakowi. Daj mu życ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dokładnie. hahha glupia naiwna cieeepa. duże prawdopodobieństwo ze obudzi się z reka w nocniku. i w sumie tego jej zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dokładnie są bariery których w związku się nie przekracza a ty swoją postawą mu na to pozwalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, ewidentnie widać, że czegoś w Twoim związku brakuje. Ja jednak jestem zwolenniczką naprawiania czegoś, kiedy się psuje, jeśli jest coś tego warte, jeśli nie, to wyrzucam i dopiero sięgam po nowe. Pomyśl jak Ty byś się czuła, gdyby Twój partner miał takie kontakty z koleżanką z pracy... Uczciwość naprawdę sprawia, że w lusterko nie boimy się sobie spojrzeć w oczy. Przemyśl to zanim cokolwiek zrobisz. Co do mężczyzny z pracy - raczej miałabym na Twoim miejscu ograniczone zaufanie. Nie wiem jakie masz doświadczenia z mężczyznami, ale takie zachowania, słówka i tanie podloty ma opanowane co drugi mężczyzna, nic nadzwyczajnego. Nawet jeśli jest w tym szczerość, to nie spieszyłabym się z tym. I jeszcze jedno - wie, że jesteś w związku, a nie krępuje go to. Nie jest to dla Ciebie zastanawiające? Aha, no tak, bo Ty jesteś wyjątkowa i biedny nie może nad sobą zapanować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W podobnej sytuacji bylam moj facet czesto wyjezdzal za granice, podrywal mnie znajomy mojego brata, nie zwracalam uwagi na to ale pewnego dnia zamienilam swoja upartosc na kobiete bardzo mila i przytulna. Juz na pierwszym spotkaniu sie przekonalam i wcale nie zalowalam ze poszlam do lozka z nim. Nie myslam ze tak bede dowartosciowana i ze spelni moje oczekiwania.Wylam z rozkoszy jak mnie posuwal, a walil mnie na calego mial dosyc duzego nawet nie myslalam ze takiego culasa bede w sobie miala bo moj facet ma mniejszego a ten wypelnial mnie dokladnie. Nie podarowalam mu i natepne spotkanie bylo juz z mojej inicjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja ci napisze jak to jest z meskiego punktu widzenia, jestem kobieta ale zawsze mialam wiecej kolegow niz kolezanek, taka chlopiara ze mnie, tak czy siak bylam swiadkiem wielu takich rozmow facetow o takich wlasnie kolesiowach jak ty, ktore sa w zwiazku ale daja sie bajerowac. Nie chce byc brutalna ale gdyby temu drugiemu naprawde zalezalo to zachowalby klase i nie pozwalal sobie na takie gesty jak usta na szyi czy publiczne deklaracje jak to bardzo mu sie podobasz, wierz mi, ze koles ktory naprawde mysli powaznie o kobiecie nie robi takich rzeczy, a ten gosc zwyczajnie cie bajeruje i jednoczesnie ma twojego faceta za nic, a ty niestety wystawiasz sobie swiadectwo latwej skoro ci to imponuje. Co z tego ze zwrocilas mu uwage i sie odsunelas, kobieta ktora jest w zwiazku i nie sika kisielem po nogach na widok jakiegos fagasa bardzo wyraznie stawia granice. Jestes jego zabawka, mila pania ktora mozna podrywac bez zobowiazan. Nie powiem ci jak bardzo niekorzystnie wypowiadaja sie o takich faceci, bo nie chce byc zbyt brutalna ale przemysl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce ci się kolegować z ludzmi którzy obrabiają i obrażają panienki do których startują? przecież to obleśne małe ohydne ,ja nie zadaje się z zadnym takim skurwielem nawet jako kolegą,znam punkt widzenia i kazda męska świnia ma spierdalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdradzają, bo zadasz chłopakowi wielkie cierpienie. Albo odejdź od chłopaka do tamtego albo bądź wierna. Inaczej zadasz chłopakowi cierpienie i rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym że do nich nie startuja tylko sie nimi bawią bo te panny na to pozwalają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie ma znaczenia ,są żałośni ,jak widze takiego pędraka mam ochotę napluć mu w ryj,jest śmieciem ,nieważne czy on się bawi czy chuj wie co ,jest nędzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zrozumiem jak możesz się kolegować z taką kurwą która startuje do jakiejś idiotki ( jego wybór) a potem obrabia jej dupę i wyśmiewa ją ,tak robia tylko ludzkie śmieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×