Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy nie wstyd Wam wchodzić do Pepco? Bo uważam, że powinno

Polecane posty

Gość gość

Ja bym się wstydziła kupować ten chiński badziew za 9,90zł. Zabawki rozlatują się w rękach a ciuchy po jednym praniu do śmieci..A jednak widzę was kobiety jak wchodzicie do tych sklepów, jak się w drzwiach przepychacie...No porażka dla Polski ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę do pepco kupuje tam ramki świece ubrań nie kupuje zabawek tez nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuje ramki, gumki i spinki dla córek, art. szkolne (bloki, kredki itp.) i czasem bieliznę dla dzieci. A, w tym roku jeszcze bombki kupiłam. Czy to wstyd? Wstyd to kraść i dać się złapać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuje tam ubrania po domu bo niemowlę szybko równie i szkoda mi pieniędzy na wszystko markowe , ale nie kupuje tam rajstop , bluz i takich ubrań z szybko mechacącego sie materialu , za to dżinsy spinki opaski sa spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd. Dlatego wchodzę tam tylko w papierowej torbie na głowie. Może być z Zary. PS. Jesteś idiotką. Wesołych Świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wbrew pozorom w Pepco wcale nie jest tak tanio, kupiłam ostatnio synom bluzki po 15 zł za sztukę i powiem wam że po jednym praniu zmieniły kolor na taki brzydki, wyglądały jakby były nie wiadomo ile razy prane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że chodzę do Pepco i to nie jest żaden wstyd. Moj syn ma sporo koszulek, majtek, pidzam z pepco czasami kupuje też fajne sweterki ale ma tez duzo ubrań z Reserved, h&m czy smyka. Najśmieszniejsze jest to, że często te rzeczy z pepco dluzej wytrzymują od tych droższych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś kupowałam dla syna bieliznę. O ile majtki były dobrej jakości, o tyle skarpetki się szybko przecierały. Niedawno kupiłam tam dla siebie podkoszulek i jestem zadowolona, dokupię sobie jeszcze jeden. Nigdy nie pomyślałabym, że może mi być wstyd tam kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam koszulkę do chodzenia po domu, ponad 2 lata już ma, miły material dopasowana do ciała. kosztowała ok 25zl. za tą cenę lepszy materiał niż niektóre z sieciowek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez chodze do pepco teraz w ciazy po leginsy dla malego skarpetki rajstopy spodnie do szkoky bo szybciej z nich wyrasta niz sie zniszcza dla siebie jeszcze podkoszulki biale czarne glownie chodze w nich w domu. Sa fajne p*****ly do domu tanie. Teraz jeszcze ewentualnie kik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystko tam jest dobrej jakości, ale można znaleźć perełki. Syn ma rajstopy nie jedne i teraz drugi sezon już je nosi. Za rok będą już za małe i na pewno nowe kupię w pepco. Kilka pizam polarowych kupiłam za 30 zl - rewelacyjne sa. Dodatki do domu sa świetne w pepco! No i bombki też kupowałam w pepco. W tym roku chce dokupić i też tam idę :) W Smyku nie kupuję - gorsze szmaty niż w pepco a ceny kosmiczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kubki i miseczki z Pepco, są super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad Ty autorko tyle wiesz o jakosci w Pepco?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to jeszcze odkryłam KIK ostatnio nakupowalam sobie tam ubrań spódniczki spodnie wszystko z przeceny tanio .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym różni się Pepco od Hm, Re czy Zary? Wszystko sieciowki. ubrania szyte w Chinach, Tajlandii itp. Różnią się ceną tylko ale nie jakością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym roku kupilam w Pepco czapke i komin z wełny. Są fantastyczne. Po praniu nic sie złego nie zrobilo z nimi. Nigdzie indziej nie moglam znalezc tak ladnego i dobrego jakosciowo ( wełna) kompletu. Mam tez majtki z Pepco. Sa nie do zdarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam torebki prezentowe, czasami puzzle czy książeczkę. Mają przed świętami fajne świeczniki czy poduszki. Wiele rzeczy to szmelc i kicz, ubrania mi się nie podobają, ale wiele produktów (np. torby na prezenty, papier ozdobny) są takie jak gdzie indziej, a tańsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozz
A ja kupiłem czapkę w Pepco i mam tak głęboko w d***e czy ktoś się tam wstydzi kupować, że musielibyście rękę po łokieć włożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma rację. Ja widzę różnicę między polskimi sklepami a Pepco. W Pepco rzeczy są sporo tańsze ale jednak brzydsze niż w polskich sklepach. Do tego niepraktyczne- pajacyki odpinane tylko na jedną nogę, drugą trzeba przecisnąć i można wyłamać. Gacie- półśpiochy tak szerokie że spadają dziecku z pupy jak sie trzyma je pionowo (na długość dobre, czasem jest tak że dziecko wyrośnie z 62, widać że na długość za krótkie ale dalej za szerokie), body i pajace szybko dziurawią się przy zaczepach. Bluzy z kapturem i kieszeniami dla niemowlaka- po cholerę. Body zapinane z tyłu na górze a nie z boku, dziecku się niewygodnie leży na tym. Ogólnie tam najlepiej kupować jak się chce kupować dużo, wtedy wychodzi dużo taniej (w polskich sklepach 200 zł na 3 komplety - pajacyk, body i półśpiochy). No i rzeczy bardziej po domu, niektóre dresowate, sukieneczki na wigilię u dziadków tam nie znajdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również kupuję w Pepco różne pierdoły do domu, np. koszyki, ramki na zdjęcia, jakieś ozdoby świąteczne (bombki, torebki na prezenty, papier świąteczny). Raz kupiłam super lampę za 49 zł, każdy kto nas odwiedza to zwraca na nią uwagę, że bardzo ładna i pyta gdzie kupiliśmy. Podobne były w sklepach z lampami za ponad 200 zł. Mam ją już dłuższy czas i nic się z nią nie dzieje, nadal jest jak nowa. Ubranek nigdy nie kupowałam bo uważam, że są słabej jakości, natomiast raz udało mi się upolować super kurtkę zimową dla dziecka za 39 zł. Kurtka jest naprawdę świetnej jakości, z futerkiem na kapturze, bardzo, gruba, ciepła i solidnie uszyta. Prałam ją już kilka razy i jest jak nowa. Nikt mi nie wierzy, że taka kurtka jest z Pepco. Także, ja Pepco polecam, bo można upolować fajne rzeczy, ale zgadza się, że większość ubranek to szmaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudzi się komuś jak widać.Pepco,Lidl,Biedronka....o czym jeszcze temat założysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja kupuję ubrania dla dziecka - czeka na ukamienowanie - moje dziecko je zużywa w miarę jak rośnie. Nie mam potrzeby żeby były pancerne skoro dłużej ich nie nosi niż 2-3 miesiące. Po tym czasie zwyczajnie je wywalam. Tak wiem, że są chińskie ale szkoda mi kasy na pakistańskie z H&M które zazwyczaj są tej samej jakości, a nawet jak sa trwalsze niektóre to co mi po tym? zapłacę drożej, a potem wydam - też mi interes :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, niektóre rzeczy w Pepco są fajne i dobrej jakości, np. dodatki do domu, niektóre ubrania (takie z mięsistego materiału), niektóre firmowe produkty, więc nie pisz, że są złe. Powiem ci, że miałam stamtąd japonki kilka lat temu które były wspaniałe, wygodne i miałam je dłużej niż takie z F&F, a kosztowały może z 5 zł. Jak się umie i ma czas polować na dobre rzeczy to jak najbardziej opłaca się tam zaglądać, a jak nie to omijaj i chadzaj tylko w sprawdzone miejsca. Ja lubię szperać i wyławiać fajności, więc nie mam nic przeciwko Pepco, choć dawniej był dużo lepsze, za czasów jak sprowadzano tam odrzuty oryginalnych drogich marek (np. z krzywo wszytą metką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuje kubki, talerze - mam dwojke malych dzieci i tluka sie na okraglo. Tanio kupilam wiec pozniej mi nue zal jak nawet 7 w tygodniu sie zbije :-D i czasami bluzki dzieciom kupuje, czesto tydz. po duzych zakupach ubraniowych w nowych dziury plamy i wtedy pepco nas ratuje. Spodni tam nue kupuje bo gorszy material zazwyczaj jakus syntetyk ale bluzki dla dzieci sa z bawelny. Nie wstyd mi :-D uwielbiam ten sklep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd to: 1. Kraść i dać się złapać. 2. Patrzeć na innych aby ci kupili. 3. Sugerować innym z naciskiem aby oddawali rzeczy po swoich dzieciach. Pepco, smyk, biedronka, hm, lidl, zara - wszystko ten sam szajs szyty w ChRL lub w Tajlandii. A ubranka kupuje tam gdzie są fajne, jrśli pepco ostatnio rzuciło pajace z guzikami z tyłu ptzez całe plecy i guziczkami doszytymi dla ozdoby chyba tylko po to żeby się urwały i dostały do buzi niemowlaka zaś założenie pajaca byłoby karą dla jego plecków, to wiadomo, że omijam taki ciuch z pogardą, tak samo w innych "markowych" sklepach nawet nie splunełabym na to, bo to goowno a nie pajacyk. Ale jesli pepco rzuca fajne pajace rozpinane z przodu i z całymi rozpinanymi nogawkami to biorę, bo dlaczego nie? Wstyd to nudzić się i wymyślać niemądre tematy :). Wesołych Świąt!!! Może znajdziesz Autorkp inspirację na prezenty w pepco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby wyżej: pewnie nie wiesz, źle w całej EU południowej (Francja, Hiszpania itd.) pajace są rozpinane z tyłu na d tyłkiem i na plecach i tak jest od dziesięcioleci aż do teraz. Ty spluwasz, a oni uważają to za normę. Zwróć kiedyś uwagę na pajace w Zarze, Vertbaudet, a nawet w Carrefourze (marka TeX) itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.38. Masz racje, nie wiem, że to norma w tych krajach. Ale dla mnie to pomyłka, bo niemowlę większość czasu spędza na pleckach. Polecam projektantom oraz zwolennikom takich ubranek, aby przynajmniej na noc zakładali piżamy z guzikami wzdłuż kręgosłupa i na dzień majtki z guzikami na doopie, niech zobaczą jak to "wygodnie". I dziwi mnie, że dyrektywy europejskie tudzież światowe mówią o zasadach konstruowania i kształtu zabawek dla małych dzieci, aby nie posiadały one małych elementów celem uniknięcia połknięcia, a na śpiochach dla niemowlaka są ledwo trzymające się guziczki ozdobne, które po odpruciu się mogą zostać połknięte przez dzieci, ale tu już jest ok? No brawo dla logiki producentów takich śpiochów. Ja nadal nie splunęłabym na takie śpiochy dla niemowląt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie wstyd. Zarabiamy z mężem powyżej średniej krajowej i chodzimy do pepco. Za to nie chodzę do biedronki, o ile drobne rzeczy i ciuchy po domu mogą być z taniego sklepu, to jedzenie absolutnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiam duużo powyżej średniej krajowej i nie mam problemu kupować w Pepco - mają bardzo fajne dodatki domowe. Ciuchów bym nie kupiła, bo nie mój styl, ale kolekcja domowa jest bardzo fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiam duużo powyżej średniej krajowej i nie mam problemu kupować w Pepco - mają bardzo fajne dodatki domowe. Ciuchów bym nie kupiła, bo nie mój styl, ale kolekcja domowa jest bardzo fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×