Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zielonabiedrona

Moje dziecko nie dostaje prezentow od rodziny bo sie nam lepiej powodzi

Polecane posty

Gość Zielonabiedrona

Witam wszystkich ,strasznie mnie wkurza to że mój synek nie dostaje prezentów bo my mamy więcej pieniędzy . Mieszkamy w Anglii fajnie ulizylismy sobie tu życie i na brak pieniędzy nie narzekamy aczkolwiek mój synek nigdy nic nie dostał na święta nic na roczek nic i jest mi przykro bo stać mnie aby mu kupić prezentów kupę nie o to chodzi ...gdy 11lat temu mojemu bratu urodziła się córka wstawałam na nią kupę kasy i wtedy sama tej kasy nie miałam .nie oczekuje zwrotu tych prezentów ale jakaś mała drobna zeczy chyba by nie zabolało. I gdy słyszę że uch córka dostała to czy tamto czy tule pieniędzy na święta a moje dziecko nic jest mi przykro .bo komentarz oni mają kupę kasy to ich stać .teraz dowiedziałam się że brata córka dostała 200zł od dziadków(jej oradziadkowie) a mój syn nawet kartki na święta bo " ich stać" nie to że mój brat głodem przybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję...Chyba macie w rodzinie niezbyt zdrowe relacje. Też mam zasobnych krewnych w UK, moja córka dostaje od nich piękne prezenty ale ja też staram się zawsze wysłać albo wręczyć dziewczynkom kuzynki jakieś drobiazgi, choćby ładne polskie książki czy domowe słodycze. Wiadomo, że nie stać mnie na kupno drogich rzeczy ale myślę, że ten symboliczny gest każdy może wykonać, trzeba tylko chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie , też nie oczekuje niczego wielkiego ale dziecko to dziecko mój syn nie rozumie że jego rodzice mają więcej pieniędzy od cioci czy wujka ale rozumie to że nigdy nic nie dostaje , tym bardziej że nie chodzi tu aż tak o materialne prezenty wczoraj kupiłam mu taki samochodzik za funta i cały dzień się nim bawił i dziś też , a uśmiech na jego buzi bezcenny ...i teraz czy mam kontynuować kupowanie prezentów ich córce czy też nic nie kupować . Dziewczynka ma już 11 lat i nie chce tak nagle jej karać za to że jej rodzice ...głupio się czuję nawet pisząc o tym więc chyba bym nie potrafiła czy powinnam powiedzieć bratu ...mmm bo jest to przykre i nie chce aby urosło to do mega rodzinnej afery tym bardziej że ja naprawdę nieraz finansowo pomogłam bratu też ...jest mi przykro gdy mama powiedziała mi i tej debacie której była świadkiem ...."ich stać na prezenty to mogą kupować " mój syn jest malutki i naprawdę cieszy się wszystkim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre jest to o czym piszesz...szkoda mi Waszego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×