Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc323157

Jak sie zabić?

Polecane posty

złoty strzał z heroiny. śmiertelna dawka (zależna od doświadczenia opiatowego). ewentualnie, jeśli nie padniesz, to zakochasz się w heroinie i - tym samym - znajdziesz sens życia ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie sam sobie odpowiedziales,jesli otoczenie zycia nie zmienia to trzeba zmienic otoczenie.wiec rob cos w tym kierunku.przyluz sie w szkole,skonczja i idz do pracy,zarobisz kase wyniesiesz sie z tego domu dzielnicy przestana cie dolowac.uwierz ja mam tak samo .mam 28 lat a ciagle psychicznie jestem zalezna od teho co robia i mowia rodzice.ale ja mam juz ich w d***e i zyje nadzieja ze zarobie na te swoje bylejaskie mieszkanie i przestana sciagac mnie w dol.oni tak jak pewno twoi tez nie mieli idealnego dziecinstwa i nie dostrzegaja naszych potrzeb bo ich poprostu nie widza,sami tak byli wychowywani i tak wychowuja,co nie oznaca ze moge ich za to w 100 proc winic.ja to widze,boli mnie ta ciagle ale i rozumiem.wiem zem,usze sie odlaczyc zeby cos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie sam sobie odpowiedziales,jesli otoczenie zycia nie zmienia to trzeba zmienic otoczenie.wiec rob cos w tym kierunku.przyluz sie w szkole,skonczja i idz do pracy,zarobisz kase wyniesiesz sie z tego domu dzielnicy przestana cie dolowac.uwierz ja mam tak samo .mam 28 lat a ciagle psychicznie jestem zalezna od teho co robia i mowia rodzice.ale ja mam juz ich w d***e i zyje nadzieja ze zarobie na te swoje bylejaskie mieszkanie i przestana sciagac mnie w dol.oni tak jak pewno twoi tez nie mieli idealnego dziecinstwa i nie dostrzegaja naszych potrzeb bo ich poprostu nie widza,sami tak byli wychowywani i tak wychowuja,co nie oznaca ze moge ich za to w 100 proc winic.ja to widze,boli mnie ta ciagle ale i rozumiem.wiem zem,usze sie odlaczyc zeby cos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie sam sobie odpowiedziales,jesli otoczenie zycia nie zmienia to trzeba zmienic otoczenie.wiec rob cos w tym kierunku.przyluz sie w szkole,skonczja i idz do pracy,zarobisz kase wyniesiesz sie z tego domu dzielnicy przestana cie dolowac.uwierz ja mam tak samo .mam 28 lat a ciagle psychicznie jestem zalezna od teho co robia i mowia rodzice.ale ja mam juz ich w d***e i zyje nadzieja ze zarobie na te swoje bylejaskie mieszkanie i przestana sciagac mnie w dol.oni tak jak pewno twoi tez nie mieli idealnego dziecinstwa i nie dostrzegaja naszych potrzeb bo ich poprostu nie widza,sami tak byli wychowywani i tak wychowuja,co nie oznaca ze moge ich za to w 100 proc winic.ja to widze,boli mnie ta ciagle ale i rozumiem.wiem zem,usze sie odlaczyc zeby cos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie sam sobie odpowiedziales,jesli otoczenie zycia nie zmienia to trzeba zmienic otoczenie.wiec rob cos w tym kierunku.przyluz sie w szkole,skonczja i idz do pracy,zarobisz kase wyniesiesz sie z tego domu dzielnicy przestana cie dolowac.uwierz ja mam tak samo .mam 28 lat a ciagle psychicznie jestem zalezna od teho co robia i mowia rodzice.ale ja mam juz ich w d***e i zyje nadzieja ze zarobie na te swoje bylejaskie mieszkanie i przestana sciagac mnie w dol.oni tak jak pewno twoi tez nie mieli idealnego dziecinstwa i nie dostrzegaja naszych potrzeb bo ich poprostu nie widza,sami tak byli wychowywani i tak wychowuja,co nie oznaca ze moge ich za to w 100 proc winic.ja to widze,boli mnie ta ciagle ale i rozumiem.wiem zem,usze sie odlaczyc zeby cos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie sam sobie odpowiedziales,jesli otoczenie zycia nie zmienia to trzeba zmienic otoczenie.wiec rob cos w tym kierunku.przyluz sie w szkole,skonczja i idz do pracy,zarobisz kase wyniesiesz sie z tego domu dzielnicy przestana cie dolowac.uwierz ja mam tak samo .mam 28 lat a ciagle psychicznie jestem zalezna od teho co robia i mowia rodzice.ale ja mam juz ich w d***e i zyje nadzieja ze zarobie na te swoje bylejaskie mieszkanie i przestana sciagac mnie w dol.oni tak jak pewno twoi tez nie mieli idealnego dziecinstwa i nie dostrzegaja naszych potrzeb bo ich poprostu nie widza,sami tak byli wychowywani i tak wychowuja,co nie oznaca ze moge ich za to w 100 proc winic.ja to widze,boli mnie ta ciagle ale i rozumiem.wiem zem,usze sie odlaczyc zeby cos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie sam sobie odpowiedziales,jesli otoczenie zycia nie zmienia to trzeba zmienic otoczenie.wiec rob cos w tym kierunku.przyluz sie w szkole,skonczja i idz do pracy,zarobisz kase wyniesiesz sie z tego domu dzielnicy przestana cie dolowac.uwierz ja mam tak samo .mam 28 lat a ciagle psychicznie jestem zalezna od teho co robia i mowia rodzice.ale ja mam juz ich w d***e i zyje nadzieja ze zarobie na te swoje bylejaskie mieszkanie i przestana sciagac mnie w dol.oni tak jak pewno twoi tez nie mieli idealnego dziecinstwa i nie dostrzegaja naszych potrzeb bo ich poprostu nie widza,sami tak byli wychowywani i tak wychowuja,co nie oznaca ze moge ich za to w 100 proc winic.ja to widze,boli mnie ta ciagle ale i rozumiem.wiem zem,usze sie odlaczyc zeby cos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie wysyla
wlasnie sam sobie odpowiedziales,jesli otoczenie zycia nie zmienia to trzeba zmienic otoczenie.wiec rob cos w tym kierunku.przyluz sie w szkole,skonczja i idz do pracy,zarobisz kase wyniesiesz sie z tego domu dzielnicy przestana cie dolowac.uwierz ja mam tak samo .mam 28 lat a ciagle psychicznie jestem zalezna od teho co robia i mowia rodzice.ale ja mam juz ich w d***e i zyje nadzieja ze zarobie na te swoje bylejaskie mieszkanie i przestana sciagac mnie w dol.oni tak jak pewno twoi tez nie mieli idealnego dziecinstwa i nie dostrzegaja naszych potrzeb bo ich poprostu nie widza,sami tak byli wychowywani i tak wychowuja,co nie oznaca ze moge ich za to w 100 proc winic.ja to widze,boli mnie ta ciagle ale i rozumiem.wiem zem,usze sie odlaczyc zeby cos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak to przerazajaco brzmi co napisal.ty nie myslisz o zyciu o przyszlosci.jeden poslizg i juz zalamka na calej lini.sam sobie odp to otoczenie cie nastraja.jestes tak zalezny jak ja a to blad,jestes dorosly.znajdziesz prace mieszkanie na poczatek i bedziesz mial ich w d***e.brak jakiegokolwiek zainteresowania to boli,wiem a mam 28 lat,bo kto jak nie...ale z 2strony nie mozna wymagac zeby ktos czytal w moich myslach,skoro sami tego nie zaznali.dlatego moj zal jest po czesci nie sluszny.jestesmy poprostu b.wrazliwi wymagalismy za dziecka wiekszej troski ktorej to nie bylo a teraz budowla się sypie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak to przerazajaco brzmi co napisal.ty nie myslisz o zyciu o przyszlosci.jeden poslizg i juz zalamka na calej lini.sam sobie odp to otoczenie cie nastraja.jestes tak zalezny jak ja a to blad,jestes dorosly.znajdziesz prace mieszkanie na poczatek i bedziesz mial ich w d***e.brak jakiegokolwiek zainteresowania to boli,wiem a mam 28 lat,bo kto jak nie...ale z 2strony nie mozna wymagac zeby ktos czytal w moich myslach,skoro sami tego nie zaznali.dlatego moj zal jest po czesci nie sluszny.jestesmy poprostu b.wrazliwi wymagalismy za dziecka wiekszej troski ktorej to nie bylo a teraz budowla się sypie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak to przerazajaco brzmi co napisal.ty nie myslisz o zyciu o przyszlosci.jeden poslizg i juz zalamka na calej lini.sam sobie odp to otoczenie cie nastraja.jestes tak zalezny jak ja a to blad,jestes dorosly.znajdziesz prace mieszkanie na poczatek i bedziesz mial ich w d***e.brak jakiegokolwiek zainteresowania to boli,wiem a mam 28 lat,bo kto jak nie...ale z 2strony nie mozna wymagac zeby ktos czytal w moich myslach,skoro sami tego nie zaznali.dlatego moj zal jest po czesci nie sluszny.jestesmy poprostu b.wrazliwi wymagalismy za dziecka wiekszej troski ktorej to nie bylo a teraz budowla się sypie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość323157
gość Szkoda że mieszkasz w Warszawie, fajnie byłoby się zabić z kimś. Napewno raźniej i z mniejszym strachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie autor lecz też myślący
gość323157 dziś Wszystko zdaje się płytkie nie warte uwagi i tak kiedyś zdechne. Zgłoś Niestety taka jest prawda, tylko większość ludzi jest w hipnozie, i goni za kasą i gòwnem made in china, tak kak by to coś im dawało, a nic nie daje bo i tak zdechną i na hooj cały ich wysiłek. Większość ludzi to niestety debile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość323157
gość Otoczenie mnie nie nastraja ale było/jest powodem przez które zamknełem się w sobie, brak znajomych, kontaktów między ludzkich spowodowało że zdiwaczałem z dnja na dzień coraz gorzej jest. nie autor lecz też myślący Może po śmierci jest drugie życie, bardziej sensowne. Niedługo się przekonam lub nie i znikne na zawsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość323157
Lola88 Ciekawe skąd kupie heroine(i za co)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"błoga śmierć"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powies się i spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość323157
Patologia się wiesza, nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz tania here to popytaj o trupka meneli to trutka na szczury z hera po 20 zl xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość323157
A tak na poważnie? Zna ktoś tu jakiś sprawdzony sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krwa ludzie ci tu pisza a tobie zawsze coś nie odpowiada, a to , że boli, a to że patologia, a idź pan w chuj do doopy! Jak ktoś chce się zabić to idzie i wali na glówke z bloku, albo wpiertala się pod np tir'a Pisda jesteś i tyle! Tak jak wcześniej pisałem, życie jest piękne i odradzam samobójstwo nawet takim debilom jak ty !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, mam to samo, autorze :( 17 lat zero znajomych, i w cholere problemów, przez które nie mogę spac. W dodatku juz wiem, ze po przerwie swiatecznej jak wroce do szkoly to bede wytykana palcami.. Jezu moje zycie to ciągly stres, zamartwianie sie, chyba moglabym napisac esej o cierpieniu, caly czas tylko problemy i problemy nie chce juz zyc Blagam daj jakies gg, email cokilwiek... Nie mam nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchaj ja tez kilka razy chcialam sie zabic, tabletki, podciecie zyl i wieszanie sie to ostatnie bylo w szpitalu psychiatrycznym. I zaden potlwtarzan zaden sposob na smierc nie jest bezbolesny. Smierc moze byc szybka ale w pewnym stopniu zawsze bedzie bol. To Ty decydujesz sam o sobie, a ile masz lat? Moze chcesz o tym popisac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość323157
Kat0wice To nie takie proste.. gość Moje FB: Odyn Krajst wyślij zaproszenie gość Zamarznięcie poczas snu jest bezbolesne ale musi to być mocny mróz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wprawdzie dopiero co odkryłem ten temat, ale również mam sporo problemów i jestem pewien, że kiedyś z tym skończę. Jeśli chcesz to pisz: stationarytraveller-98@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dwa lata tamu rzuciłem się pod samochód. Obrażenia goiły się długo, ale przeżyłem. Mimo wszystko próba samobójcza dużo mnie nauczyła. Dowiedziałem się, że dla ludzi o których uznanie zabiegałem nic nie znaczę. Ale są inni dla których jestem ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawalil szkole i sie zalamal,co cie obchodzi masa,mysl o sobie,jak kolega wyzej,nie musisz niczego udawadniac swiatu bo szkoda na to zycia,zyj dla siebie,wyjdz do ludzi.skoro jestes metalem to zacznij jezdzic na koncerty,nie zaraz jakis spent, tylko takie male w klubach,nie musisz wcale gosci znac ,chodzi oto zebys zaczal otaczac sie ludzmi takimi jak ty,wogole ludzmi.sproboj zagadaj.zacznij od tego. mowie ci.zobaczysz ze od tego momentu bedzie lepiej.jakis czas temu w bielsku byli jacys black metalowce.nie muszisz udwac obawiac sie wstydu, to sa ludzie tacy jak ty skoro sluchaja tego gatunku.jakas czasem temu np.w bielsku byli jacys black metalowcy .zamawiasz bilet,wsiadasz w pociag i zmieniasz swoje zycie.zacznij malymi krokami ty poprostu boisz sie ludzi ich reakcji inaczej tego nie przelamiesz.jestes w taki stanie bo tkwisz w odizolowaniu i to powoduje ze zbytnio myslisz i tworzysz bledny wizerunek osobie,to jest tylko twoj osad poza tym co cie obchodzi opinia otoczenia,warto dla nich tracic zycie?trafisz jeszcze na swoich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość323157
gość Chwila zderzenia mocno bolała? Od razu straciłeś przytomność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×