Proszę o poradę

Hej wszystkim. 20.12 robiłam betę i wyszło mi 6.27, następnego dnia powtórzyłam betę ponieważ zaczęłam plamić na brązowo i beta spadła do 4.39, zadzwoniłam oczywiście do ginekologa i dziś byłam na wizycie. Powiedział, że ciąża jest widoczna i może być tak, że będzie się dobrze rozwijać. Jeżeli nie dostanę okresu to po świętach mam powtórzyć badanie beta. Całe święta w stresie. Co o tym sądzicie?

Jak bedziesz sie stresować to poronisz. Zreszta plamisz, beta spada czyli pewnie ciazy nie bedzie i jeszcze na święta dostaniesz miesiączkę. Wyluzuj, co ma byc to bedzie w tak wczesnej ciazy i tak nie masz na to wpływu.

Beta to tylko badanie z labolatorium. Powinno byc dobrze :-) szkoda tylko ze nie przepisal Ci zadnej luteiny na podtrzymanie.

Niemożliwe że ciąża jest widoczna przy takiej becie, trudno ją nawet nazwać pozytywną. Coś chyba źle zrozumiałaś... Ciąża czyli co pęcherzyk ciążowy, żółtkowy, zarodek?

Wiem co usłyszałam od ginekologa. Powiedział mi że ciąża jest widoczna. Nawet mi to pokazał na usg. Zrobiłam dziś test i wyszedł negatywny. Plamienia nadal są ( przy podcieraniu ) nie wiem co o tym wszystkim sądzić. To fakt, nie przepisał mi żadnej luteiny na podtrzymanie. Sutki mnie nadal bolą i są wrażliwe. Nie wiem na co mam się nastawiać :(

Lekarze nie widzą " ciąży" widzą konkrety jak napisane wyżej. Beta negatywna, testy negatywne - ciąży nie ma. Niestety ewentualnie doszło do obumarcia jeśli rzeczywiście lekarz widział macicy pęcherzyk...ten pojawia się kiedy beta jest wyrażona w tysiącach.. Testy wtedy dawno są pozytywne.. Jeden wynik może być błędem, ale nie tyle. Niestety wszystko jest tu jasne. Przykro mi.

Czytałam o kobiecie której ginekolog do 5 tygodnia nie potwierdzil czy jest w ciąży bo beta była za niska na ciążę , jednak sie ruszyło i ciąża się rozwija

A co konkretnie lekarz ci pokazał na usg?

Niestety. Ciąża sie nie utrzymała. :( Wesołych Świąt wszystkim życzę.