wasze dzieci to sie ciesza jeszcze z prezentow? czy nie mają przesytu?

wasze dzieci to sie ciesza jeszcze z prezentow? czy nie mają przesytu?

Częściowo mają - jest oczekiwanie, jest radość przy rozpakowywaniu, ale nie ma zbyt głębokiej refleksji nad prezentami, przyglądania się itp. Raczej większość idzie szybko w kąt, a dzieciaki bawią się jedną rzeczą, chyba wynika to z mało podzielnej uwagi w ich wieku (5-6 lat).

Moj sie cieszy ale ostatnio zauwazylam ze na krotka chwile. Ma faze na jakies zabawki i pozniej go nudza. Nawet tablet mi sie nudzi. Najbardziej za to lubi kontakt z nami przytulanie, przebywanie z nami, bijatyki dla zabawy z tata, wieczorne czytanie, byle co aby razem choc by samochodem gdzies pojechac i to cieszy go najbardziej i caly czas. Ma 5 lat.

Moje dostają zazwyczaj grubsze prezenty na urodziny ,dzień dziecka i Święta wiec nie mają przesytu. Na codzień zadowalają się drobiazgami jak gazetki dla dzieci, jajka niespodzianki, figurki itp. Czasem dostaną coś extra od babci albo dziadka (jak się z nimi widzą, a to bardzo rzadkie) ,albo od nas ale mieszkamy daleko od dziadków i nie ma kto ich rozpuszczać wiec jak najbardziej cieszą się z prezentów.

U nas w rodzinie dzieci jest mało i każda ciocia i wujek przychodząc w gości chce coś przynieść a już zwłaszcza w okresie mikołajowym. Mają dobre intencje, ale dziecko które dostało już parę zabawek jednego dnia nie ma nawet siły przyglądac się i wypróbowywać kolejnej. Zwłaszcza że jest tak jak koleżanka wyżej napisała - wspólne pieczenie ciasta, asystowanie przy rozwieszaniu prania i inne pozornie mało atrakcyjne czynności czasem budzą więcej zainteresowania. Ja zwykle mówię gościom, żeby - jeśli już chcą - dawali prezenty zużywalne (np. przybory do malowania) bo tego nigdy dość, a dom się nie zagraca nieużywanymi zabawkami.

Moja ma przesyt choć ma 3 lata i za pare naście dni urodziny i znów prezenty dzieci teraz za duzo maja a ja nie potrafię tego ograniczyć tak na prawdę

Moje dzieciaki dostaja prezenty jedynie na urodziny i swieta, nic na dzien dziecka, czy wielkanoc :) O dniu dziecka nie słyszano w kraju , w którym mieszkam, a na wielkanoc dostaja tony jajek czekoladowych :) Prezenty sa z listu do Mikołaja, dokładnie takie jakie chciały.. Czekaja na nie długo i jest spełnienie marzen.. Sa juz duze , zabawki zamienily na laptopy czy xboxy :) Nowy strój sportowy ulubionej druzyny, nowe korki od Messiego, gry czy kindle, to ich teraz cieszy i korzystaja z tego przez caly rok :)

W zasadzie to nie ma przesytu. Nawet jeśli pobawi się czymś i odłoży na półkę to jest to raczej przejaw normalności, nie odwrotnie, nie mam z tym problemu bo wiem że co jakiś czas dziecko będzie wracać do tej zabawki chociaż zauważyłam że te zabawki to go cieszą tylko wtedy jak ja się z nim bawię jeśli nie z całkowitą uwagą to przynajmniej z częściową.

Nie, dostał jeden prezent od nas na Mikołajki, drugi składkowy od babci i cioci dostanie pod choinkę.

prezenty nadal cieszą dzieci swoim kupuję bardzo fajne bajeczki na http://sklep.bajkowa.tv/ polecam

Myślę, że dzieci cieszą zabawki trudne logiczne i takie nad którymi muszą troszkę pomyśleć, a bawiąc się nimi codziennie muszą znajdować w nich nowe możliwości. Bardzo fajne są np. klocki konstrukcyjne- rurki z których można budować na prawdę bardzo fajne przestrzenne rzeczy. Nie wszędzie je można dostać, ale tego typu hurtownie http://www.bajtel.net/ na pewno je posiadają :)

Każde dziecko cieszy się z każdego prezentu:) Ucieszyło by się nawet gdyby dziecko dostało pościel ze swoją ulubioną postacią z bajki ,kocyk czy firanki. Serdecznie Zapraszamy do naszego sklepiku internetowego https://kasandra.com.pl/posciel-posciel-dla-dzieci-c-4_30.html

W obecnych czasach, gdy wszystkiego jest tak dużo, najlepszym prezentem jest CZAS. Zabranie dziecka w fajne miejsce, zabawa z nim na całego.