Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przykro mi bo moja mama w ogóle się mna nie chwali

Polecane posty

Gość gość

Rodzinie.. W sensie nie chwali moich osiagnieć, tego że obroniłam pracę w tym roku, że mam faceta (to akurat nie "osiagniecie", ale mimo wszystko)... jakoś inne wychwalaja swoje dzieci, a ona nic o mnie nie opowiada i np. rodzina robi wielkie oczy, ze ja sie obroniłam w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uyeb
no masz osiągnięcia ze ja pier/dole! zwłaszcza obrona pracy... z czego to było? z gotowania na gazie czy z europejskiego tanca na rurze? teraz byle debil ma magistra i skutek tylko tego jest taki, ze nie ma dla nich pracy bo magister już recami nie bedzie robić choć mózgu i tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z farmacji, zawsze uważam, ze to coś, poza tym nie były to najłatwiejsze studia, owszem są trudniejsze kieunki, ale jednak i ten nie nalezy do latwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TwojPomiot
gratulacje. zostaniesz ekspedientka w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta inne nawet sie chwala ,jak ich corka skonczy szkole lansu i dansu, a moja mnie nigdy nie pochwali :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:37- to nie o to chodzi kim zostanę, ale o sam fakt, ze nie jest ze mnie dumna i nie będzie choćbym zalożyła wlasna aptekę to i tak tylko będzie mnie krytykować...smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TwojPomiot
ja tez tak mialem. zawsze chwalono siostre a mnie gnojono. teraz ja mam ok. 30 x tyle kasy co ona wazne kim jestes a nie co ludzi mysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może i racja, wazne żebym sama dla siebie osiagnela to co chce w sumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TwojPomiot
no wlasnie zawsze chcialem byc finansista i tak tez sie stalo. a siostra... no coz zostala farmaceutka w aptece (i do tego lesba).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaż może ona nie tyle mnie "gnoi" co nie chwali poprstu ,ani nic o mnie nie opowiada.. A tak na codzien to mi samej wytyka glownie wad. Choc kiedys miałam do niej duzy żal jak byłysmy na takim bankiecie na ktorem sie upila i zaczęła wygadywać glupoty obcym ludziom o mnie jaka to jestem zla corka (to bylo po klotni z nia o jakas p*****le) a ja potem przez nia plakalam.. Wtedy uwazam, ze byla bardzo ie fair. ogolnie ma wiele zalet jako matka bo jest troskliwa itd, czasem nawet za bardzo bo jestem juz w koncu dorosla, ale ma wlasnie takie wady co mnie irytuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×