Jak pomoc koleżance ?

Jest mi bardzo zal kolezanki.Ma 23 lata. Jej wielka milosc-pierwszy chlopak (na powaznie) zmarl w wyniku ciężkiej choroby.To była miłość jak z bajki, taka o jakiej kazdy z nas marzy..oni stworzeni dla siebie, dziecko w drodze - ciaza poroniona ze stresu..przez ten czas byla przy nim, bardzo cierpiala ale nie koncentrowala sie na tym, tylko na ratowaniu zyciu chlopaka, kiedy odszedł miala czas dla siebie i z tego co slyszalam brała psychotropy, miala próbę samobójczą, po 2 miesiącach zaczęła chodzić na imprezy, żyć ryzykownie, cpac... zmieniła się...nie ma uśmiechu na twarzy, jest za to przenikliwy wzrok i kamienny wyraz twarzy... Jak jej pomoc ,jak z nią porozmawiac? Przecież ona takim trybem życia sie wykończy, on by tego nie chcial

wuO3MR wpvzmvrieqmb, [url=http://habizxdizmeh.com/]habizxdizmeh, [link=http://cktbxqgxfhez.com/]cktbxqgxfhez, http://jbbtxkyzhmge.com/

http://cheaptretinoincream.club/#4904 cheap tretinoin cream,

http://vpxl-1.gdn/#1724 vpxl without prescription,

http://buystrattera11.gdn/#3359 strattera,

Takiej osobie nie da się pomoc. Sama musi zechcieć zrobić coś ze sobą, zmienić obecny stan rzeczy, powrócić do normy. Ona jest teraz w innym świecie..

Ma depresję, ja kiedy mam nawrót choroby też żyję ryzykownie, jest mi wszystko jedno, jezdzę coraz szybciej samochodem, uprawiam przygodny seks - byle choć na chwilę zapomnieć o tym jak to wszystko boli. G****o to pomaga.

http://buycelexa3.top/#4533 celexa pill,