Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wczoraj przy stole wigilijnym byłam po amfie...

Polecane posty

Gość gość

hehe ale jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam :D Ja siedziałem za/je/ba/ny i wd/up/cza/łem wszystko co popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz, że za rok może już ciebie nie być przy wigilijnym stole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zjadłaś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało mnie to obchodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My na trzeźwo w święta ale na sylwestra trzeba będzie coś huknąć i nie będą to petardy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oblizywałam taką większą ode mnie ość z karpia , który miał takie oczy jak gremlin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety prawie nic nie zjadłam :D wiecie jak to jest...za to wypiłam duzo , poszli niektorzy na pasterke a ja z kuzynem usnęlam nie wiem kiedy w jednym łozku :D (nie widzieli nas, on małolat haha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pff siedzieć to każdy potrafi, myslalem, że chociaż zatańczyłaś na tym stole... 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam taką, co zaczynała od amfy, a skończyła w psychiatryku na detoksie. Przez 6 dni nie odzyskiwała świadomości. Wrak człowieka, bezwolna roslinka, a dziewczyna młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×