Najlepszy mężczyzna to taki który miał 1,2stałe partnerki (był z nimi w związku)

0 - nie zna się na kobietach, ale warty uwagi 1,2 (stałe) - ma doświadczenie (i w związku i w seksie) ale nie jest ru/chaczem 1, 2 (przygody) - "prawiczkowy bzykacz", pewnie nic nie umie, pcha w byle jaką dziurę 3...6 - bardzo duża liczba ale przejdzie jeśli facet ma chociaż 35lat a partnerki były stałe 6<... - dzi/wkarz nic nie warty

Święte słowa, ale zaraz znajdą się tacy co wyśmieją bo ludzie myślą, że ilość a nie jakość się liczy. Bardziej wiarygodny jest facet, który był w długim związku bo znaczy, że nie obca mu odpowiedzialność, wspólne pożycie czyli pozbywanie się egoizmu, umiejętność komunikacja, troska i zainteresowanie partnerką. Tacy, którzy mieli pełno kobiet to najczęściej narcystyczni egoiści o zaburzonej osobowości.

A jak ktoś miał 3 długoletnie relacje z kobietami, ale nie był oficjalnie z żadną w związku, choć z zewnątrz na związek to wyglądało? To co wtedy?

To tez. Liczy się zaangażowanie i intymność, troska o siebie nawzajem. Taki facet ma jaja i nie boi się odpowiedzialności.

jeśli był tylko z ta kobieta (w tym czasie do innej nie zarywał, nie miał żadnych romantycznych kontaktów z inną) to też jest w porządku, ale 3 partnerki to maximum (i to też lepiej żeby miał wtedy chociaż 26 lat)

Up