Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest sens walczyć o 36 latke?

Polecane posty

Gość gość

Mam 24, kocham ją ale czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, w tym wieku juz każdy rok niesie pogorszenie urody. Za dwa lata wyda Ci się zupełnie inna kobieta, po 10 już jej nie poznasz. Bierz tylko 18-24! Tu przynajmniej przez ~ 10 lat nacieszysz się uroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi o urodę ale o różnice w postrzeganiu świata, tego że ma dosyć ustabilizowane życie itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi, bo czy będziesz ją kochał za 2 lata? A za 10 ? Jak nie, to nie burz jej życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To od wielu rzeczy zależy, tego nikt nie jest w stanie przewidzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mozna minimalizowac. Spójrz na jej matkę i powiedz. Jeśli jest ok, to ten czynnik masz wyeliminowany. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam jej matki, ona po prostu czasem ma ciężki charakter i ja też i nikt tutaj nie pójdzie na ustępstwo więc nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz szans u rowiesniczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile czasu się spotykacie i jak się poznaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sensu. poważna kobieta nie potraktuje poważnie takiego romansu. chociaż inaczej, jeśli wda się z tobą w romans to nie będzie ani poważna ani nic na poważnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci z perspektywy tej drugiej strony, mam 36 lat, kocham 26 latka. Chciałabym być z nim na poważnie, ale nie wiem czy on sie zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zalezy od tego czy kochacie sie i czy macie wspolne cele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężko, ale nie jest to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma sensu i ja na jej miejscu bym się na taki związek nie zdecydowała, bo jest duże ryzyko ze za kilka, kilkanaście lat zostawisz ją dla swojej rówieśnicy lub młodszej, dla niej lepszy jest związek z rówieśnikiem albo nawet sporo starszym, dużo lepiej rokuje, choć oczywiście nigdy nie ma gwarancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd akurat możesz wiedzieć co dla niej lub dla niego jest lub będzie lepsze? Jeśli jednak ktoś nie widzi sensu to niech nie walczy i spada na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:05 Nie kręcą mnie zwyczajnie,nie spotkalem jeszcze takiej z którą by było to coś ta chemia, z tą jest to ogromne i czuje od naszego pierwszego spotkania, i facetom sie podoba, bo ma to ciepło w sobie i jakiś taki erotyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor to jakiś kolejny zboczeniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANgość
gość dziś - Czy ja wiem :P Mamy geje, lesbijki i inne wynaturzenia to dlaczego ten chłopak nie może kochać 36 letniej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze a jestes odpowiedzialny, dojrzaly? pracujesz? Bierzesz pod uwage powiekszenie rodziny w ciagu najblizszych lat? Roznica jest do przeskoczenia jesli jest milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:32 bo takie zwyczajnie nie dają się kochać, nie ponoszą je unoszenia, co najwyżej nerwy, są zarozumiałe, podłe, sztucznie udają zadowolenie, gdy tymczasem są smutne i przez to całkiem nudne i nie atrakcyjne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starac to sie mozna o mloda ladna wartosciowa a nie o jakies stare prochno z przebiegiem wiekszym niz maluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale miłość nie wybiera, a ona jest ładna, mądra, inteligentna, rozmowa z nia sprawia wielką przyjemność, a to co mi przeszkadza to momentami patrzy na mnie z góry z racji wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dałbym jej max 30 lat, bije od niej taki mlodzienczy blask, i jest radosna, fajna, przebojowa, nie ponura 30 stka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz się za nią, nie pytaj malkontentów o zdanie, nie masz nic do stracenia. Możesz tylko zyskać, powodzenia Ci życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, 36 latka to juz próchno i wymagania z kosmosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jeśli naprawdę ją kochasz - w innym razie nie zawracaj jej głowy, bo to nie fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×